MirekMors - 2019-08-02, 09:50 Albo zaworów nie zakręcili na tamie... 
marekj - 2019-08-02, 14:40 Kurde... 
Bodo - 2019-08-02, 21:57 Łódka buja się na wodzie od środy ..... ja, aktualnie żyję w niedoczasie ....  .... ale w przyszłym tygodniu, napocznę Zalew Włocławski .....
Przy wodowaniu, miałem pomoc i zainteresowanie od ludzi działających przy marinie Morka ..... tej, przy molo w Płocku .... ale, swoją drogą, ..... kto wpadł na pomysł, aby molo wybudować wzdłuż brzegu, a nie zwyczajowo, w środek nurtu? ....
Bodo - 2019-08-07, 13:12 Wczoraj, z Beatą popływaliśmy trochę po okolicy ..... prąd, choć znikomy, ma wpływ na technikę żeglowania, inną niż na stojącym jeziorze,.... "z prądem", pomimo wiatru w nos, płynie się szybciej niż z wiatrem, a pod prąd ....
Na całym zalewie, jak okiem sięgnąć, ani jednej żaglówki ... 2-3 łódki z wędkarzami, a przez kilka godzin obecności na wodzie, spotkaliśmy jeden skuter w przybrzeżnej zabawie oraz wyprzedziła nas jedna motorówka .... Beacie, ten spokój i brak tłoku bardzo odpowiada ..... ja, wolałbym trochę więcej "ścisku", szczególnie w pierwszych pływaniach, .... nie znam jeszcze rzeki, to mógłbym kogoś na wodzie podpytać ..... Głębokość od 2 do 6 m, a więc nie jest źle .... brak mapy papierowej, mocno utrudnia nawigację do Włocławka, takiemu nowicjuszowi jak ja ...  ... ale trzeba będzie pokonać strach lub wydrukować zdjęcie mapy z telefonu ... 
balti - 2019-08-08, 18:08 Bez literek wygląda na podziemną siędzibę jakiegoś gryzonia 
Szaman3 - 2019-08-09, 08:12 Bogdan czy już odnalazłeś swoją mieloszkę na nowym akwenie?
Bodo - 2019-08-09, 08:42 Jak nie?, jak tak! .....  .... tutaj sztuką jest odnaleźć miejsce, którędy da się przepłynąć....
Bodo - 2019-08-23, 20:58 W dniu dzisiejszym, przepłynęliśmy z BoTakiem i Beatą z Płocka do Włocławka ..... .... mam mieszane uczucia ..... pierwsza część, czyli do Dobrzynia nad Wisłą, to rodzaj pływania rzecznego ..... czyli po farwaterze o głębokości 2 do 5 m, bez możliwości wychylenia dziobu poza, bo mielizny .... dobrze, że wiało z południowego wschodu, ponieważ umożliwiło to żeglugę pełnymi wiatrami, co w tym rejonie jest rzadkim zjawiskiem ..... prędkość marszowa był od 3,5 kn do 5,5 kn..... pomagał prąd rzeczny .... .... dalej, to było już jezioro przypominające Śniardwy .... daleko, było widać zarysy tamy (podobnie jak z Przeczki widać zarysy okolic Nowych Gut) ..... za to głębokość na całej szerokości 6-9 m ..... można było popływać jak po jeziorze ....
Jutro startujemy w regatach integracyjnych, których organizatorem jest YK Anwil w Zarzeczewie .... Agnieszka14 - 2019-08-23, 23:30 Super! I powodzenia! Artur 66 - 2019-08-24, 03:33 My też życzymy powodzenia właśnie kładziemy się spać po mocno... 😎
MirekMors - 2019-08-24, 10:47 Bodo. Das sie psepłynąć ?
Bodo - 2019-08-24, 18:56 Jak nie? Jak Tak! ..... .... przyjeżdżaj! .... popływamy w łykęd, albo na jakowychś regatach, które są tutaj dosyć często organizowane ..... ale takie, jakie pamiętam z FMI .... swojskie i bez napinki .....
Na marginesie ..... popływałem w regatach i po walce wygrałem z Maxusem Evo 24 .... w ogólnej klasyfikacji - 4 pozycja na 17 startujących jachtów.... za Fokusem 800 (1 poz), jakąś starszą jednostką, płynącą pod Codem O (2 poz) i 470-tką (3 poz) .... bez podziału na klasy, z dopuszczonymi wszelakimi żaglami....
Po Zalewie Włocławskim pływa się bardzo przyjemnie.... wiatr jednostajny, brak szkwałów .... można powiedzieć, że pływa się na zasadzie "wyższej szkoły bimbania".... zwroty co 15-20 minut, a steru nie trzeba trzymać ręką .... łódka, sama obiera najwłaściwszy kurs do wiatru .....
mnemo - 2019-08-24, 22:46
Bardzo dobra lokata, gratulacje. Wina łódki czy sternika?
Dziwi mnie słaba pozycja 470-ki, powinna wygrać w cuglach. Pewnie załoga na nauce dopiero. Bodo - 2019-08-25, 07:09
Młodych dwoje żeglarzy ją dosiadało ... .... tylko jeden jacht był ścigantem z załogą, która wiedziała co robi .... to był zwycięzca regat ..... cała reszta, to pływanie na "czym kto ma" .... nowsze konstrukcje w przodzie, Venuski i inne starsze, za nimi ....
|
||||||||||
