balti - 2020-04-03, 18:05 Temat postu: Wodowanie 2020 Jakie plany , obserwacje , życzenia ? Widać że parę czarterowych łódek już w wodzie , ciekawe jak to w tym roku będzie będzie .... MirekMors - 2020-04-03, 18:37 Powiedz mi jaka będzie pogoda po Świętach, a powiem ci kiedy się zwoduję. Bodo - 2020-04-03, 19:51 Pogoda będzie dla bogaczy .....  .... czyli słonecznie i ciepło .... ja już wymieniłem opony na letnie i powstało pytanie, czy będzie gdzie jeździć poza Sierpuchowem? ....  
Artur 66 - 2020-04-03, 20:12 Temat postu: Re: Wodowanie 2020
Plany, przetrwać to wszystko i jak się uda, czyli odwołają zakaz przemieszczania się, to może w połowie lipca
Obserwacje, oprócz floty Pod Dębem to generalnie, jak na taką pogodę, mało jachtów na wodzie. Knajpki pozamykane to i pewnie porty również. Na razie czarno to widać 
Życzenia, abyśmy wszyscy w takim samym gronie jak w zeszłym roku poimprezowali wspólnie.
Już nas tak nie podpuszczaj  , przecież wszyscy wiemy, że jesteś ns tyle odpowiedzialny i roztropny i nigdzie nie pojedziesz  Przecież nie będziesz ryzykował, że przywleczesz coś i pozarażasz najbliższych.
yavor - 2020-04-03, 20:18 Jak mi się przedłuży praca zdalna i dzieciaki skończą szkołę wcześniej to jadę choćby jutro. Szaman3 - 2020-04-03, 20:29 Ja jednak spróbuję zwodować się na Wiśle, albo na Zalewie Zegrzyńskim i cichaczem na Mazury na Majówkę Może po nocy jakoś się da 
mariaciuncia - 2020-04-03, 21:40 W Narwi i Pisie brak wody i może być jeszcze gorzej bo śniegu brak. Szaman3 - 2020-04-03, 21:58 To fakt. Narew i Pisa w strefie stanów niskich. A jeszcze 10 dni temu były w strefie stanów normalnych
balti - 2020-04-03, 22:29 Temat postu: Re: Wodowanie 2020
No faktycznie , pomimo tego że kamerka"wsi" już któryś dzień obraz wygląda imponująco w porównaniu z resztą , zupełnie jak gdyby nic się nie działo ..... Nie wiem czy moja uć już przypadkiem nie pływa , nie mogę się dodzwonić ... , a wiem że tam są trochę inne niż na Mazurach zwyczaje ... 
MirekMors - 2020-04-03, 23:03
Agnieszka14 - 2020-04-03, 23:44 U mnie w porcie jedna keja czarterowa już cała zajęta. Jachty rezydenckie tez niedługo mają zacząć iść do wody. Kusi, oj kusi żeby jechać... Emill`76 - 2020-04-04, 23:36
Kiepska sprawa. Ponoć zarządcy przystani otrzymują jakieś zarządzenie o nie otwieranie portów i zaniechanie wodowań. Kolega - rezydent " Pod Dębem", rozmawiał z Markiem Tumińskim wczoraj o tym .. i taka informację uzyskał. Marek powiedział mu wprost, że przystań jest zamknięta póki co do odwołania . Wodowania czy prace przy łódkach na razie możliwe nie są. Ja z kolei rozmawiałem z Bogdanem z przystani "U Edka" . Bogdan poki co o niczym jeszcze nie wie, ale słyszał że jakiś wędkarz na łódce został ukarany mandatem 500 zł ... Agnieszka14 - 2020-04-05, 00:18 Kruważeszno. Na wczoraj chłopaki u nas jeszcze normalnie robili przy łódkach i mieli plan dać do Wielkanocy przynajmniej część rezydentów na wodę. Mamy stały kontakt z Bosmanem. Jak coś to się dowiemy. Emill`76 - 2020-04-05, 09:05 Moim zdaniem podstawy prawnej nie ma do karania mandatem na jeziorze , żeglując jachtem kabinowym, zapewniającym warunki mieszkalne. Ale to jest kwestia interpretacji mało precyzyjnych przepisów przez funkcjonariuszy. W każdym razie ja bym takiego mandatu nie przyjął. Agnieszka14 - 2020-04-05, 09:09 No raczej. Wczoraj na Pod Dębem widać było jacht ma żaglach który płynął w stronę Krzyży. Szaman3 - 2020-04-05, 09:53
A to on tą łódkę do lasu zaciągnął? 
MirekMors - 2020-04-05, 10:11 I ciekawe kto mu ten mandat wlepił ? marekj - 2020-04-05, 12:38 IMHO samo przebywanie na swoim jachcie oczywiście nie niesie zagrożenia ale fakt że żeby się na nim znaleźć trzeba sie przemieścić, spotkać z bosmanen, wejść do sklepu itp powoduje, że potencjalnie tworzy się nowe "pasy transmisyjne" dla wirusa. Tu jednak trzeba się odwołać do tego co już pisałem ze dwa razy. Gdyby nasz naród był przynajmniej w wiekszości rozsądny to nie trzeba by tworzyć durnych przepisów typu zakaz łażenia po lesie. Jednak narod taki nie jest i musi być bacik. Przez baranów, którzy ruszyli gremialnie na leśne ścieżki teraz nawet spacer w zupełnie ustronnym miejscu jest zabroniony. Trochę więc rozumiem z czego się biorą te ograniczeia co nie zmienia faktu, że szlag jasny mnie trafia gdy władza zajmuje się wyborami, a nie bieżącą sytuacją. Moja nadzieja na sezon niestety trochę gaśnie. Nawet jeżeli w tej chwili jeszcze nie ma przepisu jednoznacznie zakazującego żeglowania to gdy do lata sytuacja się znacząco nie poprawi na 100% taki przepis wejdzie W zasadzie to już jesteśmy w dudzie bo nie można się przemieszczać bez wyraźnego powodu (zakupy/lekarz/wolontariat).
Bodo - 2020-04-05, 13:27 Pisząc
balti - 2020-04-05, 15:03
.... no ..... hipis ... perukarz .... koleś będący całe życie na państwowym garnuszku ... i jeszcze paru innych których geniusz przejawia się w opanowaniu powerpointa ..... |
||||||||||||||||||||||
