To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
forum.zeglarzom.pl

Teoretyzujemy - Jak się zachować w czasie zbliżającej się burzy

urbos - 2014-02-12, 23:48

Łódka śródlądowa nie zmienia stosunku fali do wiatru :)

Wnioski o śródlądowości wyciągnąłem z pierwszego posta, być może nie słusznie.

Zgodzę się z Tobą, że czynnik naporu wody na kadłub na jachtach mieczowych robi strasznie dużą robotę. Wtedy miecz/żagiel itp. tracą na znaczeniu. Nie pływałem mieczówką po morzu, ale znając zjawiska w mniejszej skali aż... boję sobie wyobrażać.

Bodo - 2014-02-12, 23:49

szkodnik napisał/a:
Łódka była typowa śródlądowa i Przeczytaj tytuł.

Jak najbardziej ...... doświadczenia z morza, też wpisują się w temat ...... że nie wspomnę, o fascynacji nieznanym ..... :-D

czoboki - 2014-02-12, 23:57

Ja bym nie mieszał śródlądzia i morza. Choćby ze względu na fale.
Bodo - 2014-02-13, 00:21

Mdłości masz? ..... :mrgreen:
Dlaczego, nie mieszać? ..... tutaj jest luz i miszmasz .... :-D ... niech się dyskusja rozwija, bo z morza też można wiele przenieść na śródlądzie .... :-D

Antares - 2014-02-13, 07:53

Bodo napisał/a:
... niech się dyskusja rozwija, bo z morza też można wiele przenieść na śródlądzie .... :-D

Ja przeniosłem Antaresa :-P :mrgreen:

[ Dodano: 2014-02-13, 08:07 ]
urbos napisał/a:
Hmm... nie spotkałem tego zjawiska. Ze sterem w dole, fokiem napędzającym

Szanowny kolego, :-D ten poradnik Justyny (patrz punkt 2 i 3) moim zdaniem dotyczy sytuacji kiedy siła wiatru robi z foka troki od kaleson.
A nie lajtowego pływania przy silniejszych podmuchach. :mrgreen:
Może w tytule zamiast słowa burza powinno pojawić się słowo nawałnica, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo z jaką siłą dupni..... :shock:

czoboki - 2014-02-13, 08:23

Bodo napisał/a:
Mdłości masz? ..... :mrgreen:
Dlaczego, nie mieszać? ..... tutaj jest luz i miszmasz .... :-D ... niech się dyskusja rozwija, bo z morza też można wiele przenieść na śródlądzie .... :-D


Szczęściem nie chorowałem :-P

O ile będziemy się trzymać żeglowania w trudniejszych warunkach na jachtach mieczowych to w sumie ok, byle pamiętać, że to jednak inne nieco akweny, choćby ze względu na odległość od brzegu (portu) czy wysokość fali, jej długość czy prędkość tworzenia. :-)

Nie wiem, może zbyt poważnie podchodzę do tego typu spraw :roll:

urbos - 2014-02-13, 08:38

Antares napisał/a:

urbos napisał/a:
Hmm... nie spotkałem tego zjawiska. Ze sterem w dole, fokiem napędzającym

Szanowny kolego, :-D ten poradnik Justyny (patrz punkt 2 i 3) moim zdaniem dotyczy sytuacji kiedy siła wiatru robi z foka troki od kaleson.
A nie lajtowego pływania przy silniejszych podmuchach. :mrgreen:
Może w tytule zamiast słowa burza powinno pojawić się słowo nawałnica, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo z jaką siłą dupni..... :shock:


Wiem o czym mówi poradnik :). Przy serio silnym szkwale (10B+) wolę jednak kotwicę. Przy zwykłej burzy (max 8-9B) da się spokojnie na foku jechać. Zależy też od jachtu. Mazurskie czarterowe jachciki często mają jednak słaby takielunek..

Zdarzyło mi się "pływać" przy bardzo silnym wietrze. Przeciągnąłem przez całe Seksty kotwicę rzuconą z dziobu na 50m linie płynąc... dziobem do przodu. Lekki stres był gdy kotwica wreszcie porządnie chwyciła i obróciło jacht (moment burtą do fali i wiatru), ale stało się to już gdy osłabło do, na oko 9B. A fala na Sekstach nie groźna (szkwał około 10min). Ale to dawno temu było... kto pamięta 4 lipca 2002 ten wie... kto nie pamięta może zobaczyć dlaczego ląd jest niebezpieczny tutaj

W wersji pierwszej chcieliśmy zdążyć do kanału, potem się cieszyliśmy, że się nie udało ze względu na ilość powalonych drzew - szansa zmieszczenia się między nimi nie przekraczała 50%.

hotelkilo - 2014-02-13, 08:59

Artur 66 napisał/a:
urbos napisał/a:

6. Czemu na jachcie z obrotowym mieczem zostawiamy 1/3 wysuniętą?


Minimalizujemy w ten przechył (mniejszy opór boczny) i mamy lepszą sterowność niż z całkowicie podniesionym mieczem.


To chyba w dużej mierze zależy od jachtu, jego oporów bocznych, stabilności. Z mojego doświadczenia wynika, że rzeczywiście 1/3 miecza pasuje najczęściej. ale:
Miałem kiedyś taki przypadek na Orione, gdzie znajomy, przy uciekaniu z wiatrem na foku wyjął cały miecz, ku mojemu zdzieiweniu bo Orionek ma płaskie dno. Wydawało mi się, że lezymy ... ale gość dobrze znał swój jacht, lekko go przechyliło i sunął po wodzie az miło.

kemot - 2014-03-07, 18:46

Biały szkwał w.g. kpt Baranowskiego...
http://www.youtube.com/watch?v=L_EHLcmXrfs

Artur 66 - 2014-08-24, 13:17

Zainspirowany dyskusją na innym forum, przeglądałem internet i trafiłem na ciekawy sposób przetestowania naszych jachtów.

Kod:
... można jednak stosunkowo łatwo przetestować gotowy jacht pod kątem sterowności z wiatrem na samym takielunku. Należałoby przy tym symulować duże opory ruchu przy większych prędkościach, np. używając silnika, pracującego na niewielkich obrotach na biegu wstecznym. Dla przykładu, przy wietrze 4 m/s (czyli 3o w skali Beauforta) należy w czasie prób utrzymywać prędkość jachtu na poziomie 1,2-1,5 węzła, wówczas jego zachowanie powinno być bardzo zbliżone do tego, jakiego można się spodziewać przy huraganowym wietrze. Moment siły, pochylający dziób, łatwo imitować, sadzając dwie osoby w kabinie dziobowej. Jeżeli jacht okaże się niesterowny, wystarczą zapewne niewielkie zmiany w konstrukcji urządzenia sterowego, żeby uczynić go bezpieczniejszym.


Warto przeczytać cały artykuł

Marian Strzelecki - 2014-08-24, 21:06

To może i ten drugi artykuł Mnicha też warto przeczytać:
http://www.port21.pl/2008/04/z-burty-na-burte/
Jak by co...
MJS

czoboki - 2014-08-25, 11:38

I w związku z tym powstaje pytanie ile powinniśmy mieć miecza. Czy jego obecność dała by szansę obrony przed taką sytuacja jak w tym artykule? Pojawiłby się opór boczny, który mógłby pomóc.
Szaman3 - 2014-08-25, 12:48

Artur 66 napisał/a:
Zainspirowany dyskusją na innym forum, przeglądałem internet i trafiłem na ciekawy sposób przetestowania naszych jachtów.

Kod:
... można jednak stosunkowo łatwo przetestować gotowy jacht pod kątem sterowności z wiatrem na samym takielunku. Należałoby przy tym symulować duże opory ruchu przy większych prędkościach, np. używając silnika, pracującego na niewielkich obrotach na biegu wstecznym. Dla przykładu, przy wietrze 4 m/s (czyli 3o w skali Beauforta) należy w czasie prób utrzymywać prędkość jachtu na poziomie 1,2-1,5 węzła, wówczas jego zachowanie powinno być bardzo zbliżone do tego, jakiego można się spodziewać przy huraganowym wietrze. Moment siły, pochylający dziób, łatwo imitować, sadzając dwie osoby w kabinie dziobowej. Jeżeli jacht okaże się niesterowny, wystarczą zapewne niewielkie zmiany w konstrukcji urządzenia sterowego, żeby uczynić go bezpieczniejszym.


Warto przeczytać cały artykuł


Z tym silnikiem na wstecznym mam bardzo poważne wątpliwości. Przy silnym wietrze (zwłaszcza huraganowym) dość szybko wybuduje się fala i silnik, nawet pracujący do przodu będzie wychodził z wody, a przy pracy na wsteczu kolumna dodatkowo zawsze lekko idzie do góry. Wtedy ze śruby robi się śmigło. Mam wrażenie, że skuteczność takiego rozwiązania jest bardzo kiepska.
Sądzę, że lepszym rozwiązaniem byłoby wyrzucenie z obu burt dwóch, związanych ze sobą cum.

Marian Strzelecki - 2014-08-25, 15:30

Ten silnik na wsteczu to tylko do badań miał być (chyba :?: )
MJS

marekj - 2014-08-25, 16:13

W opisywanym przypadku było też coś takiego:
Cytat:
Nie bez znaczenia jest też wlokąca się z dziobu kotwica.
IMHO to w głównej mierze przyczyniło się do ustawienia jachtu burtą. Może gdyby sternik zdążył przepiąć ją na rufę czy po prostu puścić, udało by się jacht utrzymać rufą do wiatru. Silnik max do przodu żeby zapewnić jak największą prędkość a tym samym sterowność. No ale to teoria - nie bardzo sobie potrafię wyobrazić takiego wiatru i zachowania w nim jachtu.

Sam mechanizm wywrotki z burty na burtę to akurat znam z praktyki - tyle że na małych jachtach regatowych. Po wywrotce trzeba było jak najszybciej się stawiać zanim leżący na wodzie maszt nie ustawił się topem do wiatru. Jak się nie udało to była duża szansa po postawieniu znaleźć się ponownie w wodzie chyba że się udało wskoczyć do środka i zbalastować drugi przechył :mrgreen:

Szaman3 - 2014-08-25, 16:18

Marian Strzelecki napisał/a:
Ten silnik na wsteczu to tylko do badań miał być (chyba :?: )
MJS


Chyba tak, jakoś umknęło mi to :oops:

Bodo - 2014-12-10, 16:06

A to znacie? .... :-D
http://earth.nullschool.n...0.65,42.08,1554

mmaacc - 2014-12-10, 16:21

Ooo! Widzę, że się uważało na wczorajszym wykładzie!... :-D
Bodo - 2014-12-10, 16:40

Nooo! ... jest czym błysnąć na forum .... :mrgreen:
A na marginesie, to nigdy nie słuchałem z takim zaciekawieniem wykładu o pogodzie .... :-D ... podane w sposób zrozumiały, nawet dla mnie ... :-D ... i dzięki wykładowcy...o dziwo!..., odkryłem, że zjawiska pogodowe są ciekawe....., :shock: .... chyba się starzeję.... :cry:
:mrgreen:

NePolyak - 2014-12-10, 16:48

Bodo napisał/a:
zjawiska pogodowe są ciekawe
Co w nich ciekawego? Pada albo nie pada, wieje albo nie wieje... :-P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group