kemot - 2016-03-24, 21:37 A tu pamiątki po niskim stanie wody w Kanale Elbląskim ... Żadna z tych rysek nie powstała na pochylniach tylko po przeszorowaniu po podwodnych przeszkodach. Raz jeszcze " serdecznie" pozdrawiam osoby odpowiedzialne za remont tego kanału. Przecierki farby to efekty postoju na płyciznach Zatoki... Kupiłem już farby i zarezerwowałem sobie czas na poleżenie pod łódką... 
Artur 66 - 2016-03-24, 22:01 Jakiś dobry duch powstrzymał mnie przed tą eskapadą 
Będziesz szpachlował? kemot - 2016-03-24, 22:09 Szczerze mówiąc to nie wiem jak wyglądają dna pozostałych łódek uczestniczących w rejsie. Może to ja jestem tylko taki "zdolny"... Co do szpachlowania - najpierw lekko przeszlifuję całe dno ( zmatowię) i wówczas zdecyduję. Tak naprawdę to te wszystkie zarysowania są baaardzo płytki, no może jedno jest mocniej wyczuwalne pod palcem... Tak, czy inaczej , żałuj że nie byłeś z nami. Chętnie powtórzę rejsik , mimo kilku zarysowań ( że o dziurze w burcie nie wspomnę  )
A właśnie: Mirek , załatałeś swoją ,czy wstawiłeś bulaj - miałeś trochę wyżej nad wodą, niż ja
( moja została załatana sprawnie jeszcze w Ostródzie) MirekMors - 2016-03-24, 22:33
Planujesz nowy rejsik ? Mało Ci szlifowania ? 
Ten pomysł z ujęciem wody w skrzynce był mój dla Artura. Ja mam sporo większe zanurzenie, ale ani jednej ryski na dnie. Miecz - nie pamiętam dokładnie - ale chyba w lepszym stanie. Artur. Odpowiem jak panienka: dziurka bolała, ale nie żałuję tego kroku...
https://www.youtube.com/w..._detailpage#t=2 kemot - 2016-03-24, 22:35 Mirku , Ty masz też stalowy miecz? MirekMors - 2016-03-24, 22:40 A jaki mam mieć ? kemot - 2016-03-24, 22:44 jakoś wydawało mi się ,że bywają miecze z zbrojonego laminatu... No właśnie: są takie? Mirek, masz z nierdzewki czy tak jak ja z "rdzewki"
Szaman3 - 2016-03-24, 23:37 Nie pływaj po zatoce tylko po Bałtyku. Przed zeszłym sezonem na Szamanie był wyjmowany miecz po rejsie do Kopenhagi i był czysty . Znaczy to co wczesniej było pomalowane było czyste 
kemot - 2016-03-24, 23:49 Jaką farbą miecz był malowany? Szaman3 - 2016-03-24, 23:57 Antyporostową Olivą. Czerwoną. marekj - 2016-03-25, 00:24 Ja rok temu wykonałem eksperyment. Miecz oczyściłem szlifierką i pomalowałem żywicą epoksydową. Na to antyporost SeaLine. Jesienią nie miałem możliwości oglądać całego ale kawałek który dało się zobaczyć był nadal niebieski. Całość ocenię przed wodowaniem. Bodo - 2016-03-25, 06:43 Podobnie jak Mirek, nie stwierdziłem zarysowań dna .... a miecz nierdzewki, wymoczył się w soli i przestał śmierdzieć glonami .... .... na jesieni błyszczał jak lustro ....
żyszkoś - 2016-03-25, 11:45
Dno Żyszkosia na 95% jest OK, myślę, że w tym roku odświeżę tylko antyporost. Na kanale Elbląskim do dygotu doprowadzało nas zielsko, a zielsko słabo rysuje. Miecz mam pomazany czerwoną Olivą. Pasowało by go wyjąć i zakonserwować (to samo należy się skrzyni mieczowej od wewnątrz), tylko po pierwsze nie bardzo wiem jak to zrobić, a po drugie jest takie mądre powiedzenie - jak się grzebie to się zjepsuje. MirekMors - 2016-03-25, 15:28 Górną część miecza może da się pomalować długim cienkim pędzlem trzymanym w długiej cienkiej ręce ?
Ale o czyszczeniu nie ma mowy. No chyba, że długi cienki diaks ? 
balti - 2016-03-31, 22:51 Tomek znowu mnie zmartwiłeś . Nie zauważyłam jakichś szczególnych rys przy wyjmowaniu w Pucku , a teraz nie mam jak podejrzeć .... i temat do myślenia ... 
kemot - 2016-04-01, 09:47 A dlaczego się martwisz? Przecież te rysy są pod wodą - ne widać ich
balti - 2016-04-01, 12:43
Żeby mi Neptun kiedyś nie powiedział że jak się w lustrze przegląda to ma porysowaną twarz
kemot - 2016-04-03, 21:48 i po rysach... balti - 2016-05-18, 18:50 Że tak nieśmiało zapytam ; - powtarzamy w tym roku ? Bodo - 2016-05-18, 20:01 Chciałoby się .....  .... ale chyba zabraknie czasu (czytaj: piniędzy) ......
|
||||||||||||
