Zobacz temat - Pisą, Narwią i Wisłą 2018

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	forum.zeglarzom.pl

Nawigujemy - Pisą, Narwią i Wisłą 2018

MirekMors - 2018-10-12, 09:25

A możesz zdradzić pozostałe ? Mi na WJM pozostała Sapina, na którą potrzeba asysty innych łódek i wysokiej wody.

pseudokibic - 2018-10-13, 21:51

MirekMors napisał/a:

A możesz zdradzić pozostałe ? Mi na WJM pozostała Sapina, na którą potrzeba asysty innych łódek i wysokiej wody.

Sapinę zrobiłem w sierpniu kajakiem z Kruklanek do Ogonek i stan wody miejscami nie zachęcał do pływania czymś większym. Pierwszym rejsem eksploracyjnym było Nidzkie do Jaśkowa omegą z namiotem. Niepowtarzalny klimat, łatwość halsowania w mule i wąskich przejściach zainspirowały mnie do poszerzenia listy o kolejne akweny. Przypadkowo miałem też okazję popływać parę dni po Łańskim, omegą na zmianę z kajakiem. To akwen, gdzie ptaki boją się żaglówek, bo nie są do nich przyzwyczajone ;-)

A teraz chciałbym na pewno zaliczyć w formule weekendu na omedze z namiotem Łaśmiady, Rajgrodzkie, Orzysz, Selmęt Wielki, Wigry a dłuższego rejsu Pętlę Mazurską z przewózką Buwełno-Tyrkło, może Dejguny? Mam tzw. bazę wypadową na Mazurach i podczas wakacji to są wszystko miejsca w granicach godziny jazdy samochodem. A teraz przyszedł mi na myśl pomysł z jeziorami litewskimi, na początek na pewno Troki i zbiornik zaporowy przy Kownie, ale tam nie sprawdzałem dostępności jakiegokolwiek czarteru.

balti - 2018-10-15, 23:24

Jakiś team brzegowy co by im nudno nie było ?

MirekMors - 2018-10-16, 06:16

Z powodu niskiej wody ważą się losy spływu...

Antares - 2018-10-16, 06:38

MirekMors napisał/a:

Z powodu niskiej wody ważą się losy spływu...

Pleciuch

Bodo - 2018-10-16, 07:37

A jak płynąć bez wody? ... :shock:

... lepiej kilka razy sprawdzić i pomyśleć, aby odpowiednio zdecydować ..... :-D

Szaman3 - 2018-10-16, 08:23

Wygląda na to, że trzeba spływ odłożyć do przyszłego roku. Nie dość że i tak jest mało wody to jeszcze opada. Za duże ryzyko ze gdzieś się wpakujemy albo przywalimy w jakieś kambulce. Rejs miał być przyjemnościa i relaksem, a pewnie byłby stresem.

MirekMors - 2018-10-16, 18:58

1. ma być bezpiecznie. 2. ma być przyjemnie
To żaden wstyd czy ujma. Chyba, że wzięlibyście na pokład T.J. Taki przewodnik mógłby was przeprowadzić :->

Tylko co wtedy z pkt. 2 ? :-D

Bodo - 2018-10-16, 19:07

I z punktem 1, też byłaby niewiadoma ..... podobno, kilka razy nieźle przywalił jak wracał z mazur .... :roll:

Szaman3 - 2018-10-18, 19:04

Prawdopodobnie popływamy po Mazurach zamiast spływać rzekami. Ja w tym roku byłem tylko weekendowo i to zaledwie 6 razy z czego tylko 1 raz za śluzą. W październiku jeszcze nie pływałem po Mazurach nie licząc Nidzkiego. Jak pogoda nas nie pokona, to będzie tydzień wędrowania po WJM.
Jakby co to jedno miejsce na Szamanie nadal wolne ;-)