forum.zeglarzom.pl :: Zobacz temat

kemot · Wysłany: 2017-05-15, 11:51

i jak zabawa z radiami?

MirekMors · Wysłany: 2017-05-15, 13:40

Wiem już jak powiedzieć w eter: koledzy, jak tam dróżka na Kaczerajno ? :->

Na szosie mówi się jak tam dróżka odBytowa ? ;-)

balti · Wysłany: 2017-05-15, 16:32

MirekMors · Wysłany: 2017-05-15, 17:58

Po to poszedłem na kurs. :oops:

Teraz czekają mnie cowieczorne ćwiczenia. Do soboty.

[ Dodano: 2017-05-20, 15:17 ]
Witam w klubie radiotelegrafistów. Nie znacie jakiejś fajnej LIdki - JaWisła ?
Zdałem na 110 % normy 8-)

Tzn., że kilka razy poprawiałem egzaminatora :-D

Na praktycznym wziął SARTa do ręki i zanim zdążył coś powiedzieć wszystko wyrecytowałem. Teraz pozostaje szukać przez lornetkę satelitów - po coś w końcu ta wiedza chyba jest ? :roll:

balti · Wysłany: 2017-05-20, 18:22

A radyjko kupiłeś /?/ to możemy spróbować czy jest zasięg :->

MirekMors · Wysłany: 2017-05-20, 19:55

A to nie przyślą z patentem ? :shock:

Trzeba założyć kolejny temat. Ale raczej na przyszły sezon... wzdłuż Bałtyku !

marekj · Wysłany: 2017-05-21, 00:59

Jakim praktycznym? To to nie jest tylko test na kartce? Patrząc na te pytania z UKE stwierdziłem że trzeba je wykuć i zdać, a o praktycznej wiedzy poczytać z książek.

MirekMors · Wysłany: 2017-05-21, 10:04

Siadasz z sympatycznym panem przy stoliku w kącie i rozmawiacie luźno o obsłudze radia, EPIRBIE czy SART. Nie pytają, ale musisz umieć nadać pewne komunikaty.
Ps. jadąc na egzamin mijałem auto z rejestracją SRCxxxxx - przyniósł mi farta. :-)

Mogę ci przesłać swoje skrypty, albo wziąć z ANW.

balti · Wysłany: 2017-05-21, 11:46

marekj · Wysłany: 2017-05-21, 12:56

Czyli pogawędka i sprawdzenie tego co jest istotne, a nie pytanie o długość fali czy orbitę satelity. Moje zdziwienie wynika z dotychczasowego przekonania, że egzamin w UKE to wyłacznie test teoretyczny a,b,c,d.

Koncepcję miałem taką żeby wykuć te w wiekszości idiotyczne pytania samodzielnie i pójść na sam egzamin.
Oczywiście wiem że papier papierem ale dla własnego dobra jednak warto podotykać tych urządzeń (nie tylko o radio chodzi) Może jednak sie zapiszę na jakiś kurs. Przynajmniej mnie to zmobilizuje żeby się wziąć nauczyć i zdać. Biorę się za to od jesieni i nic nie zrobiłem jak na razie.

MirekMors · Wysłany: 2017-05-21, 20:02

Papierowe, ale w Akademii pewnie mają i elektroniczne. Z sąsiadem mamy 3 skrypty - jeden pewnie możemy odstąpić. Pytania są na stronie UKE i np. softstar.pl. Na tej świetnie wchodzi teoretyczne opanowanie radia, którego nigdy nie zobaczysz na oczy, ale jest na egzaminie. :->

balti · Wysłany: 2017-05-21, 20:25

don alonso · Wysłany: 2017-06-01, 11:22

Ja robiłem src w/g standardu RYA. Po angielsku. Po prawdzie to z trudem zdałem, ale liczy się wynik. N i mam ładną angielską licencję.

kemot · Wysłany: 2017-06-01, 14:24

Czy glejt też ma wielkośc koperty na listy? :evil:

Szaman3 · Wysłany: 2017-06-01, 21:13

Też. Zresztą inne brytyjskie kwity także mają podobny rozmiar ;-)

Bodo · Wysłany: 2017-06-01, 21:46

marekj · Wysłany: 2018-06-12, 11:33

No więc i ja dołączyłem do klubu radiooperatorów :mrgreen:

Na kursie nie byłem, pouczyłem się z materiałów MORKi do ściągnięcia z netu i z książki SRC - RYA. No i te nieszczęsne pytania wykułem.
Rozmowa z panem egzaminatorem bardzo pozytywna. Radio stało ale można było tylko opowiadać co się bedzie robić.

W Siemianowicach są chyba dwie sesje w roku więc sporo osób się zwaliło. Na szczęście byłem drugi na liście więc w miarę szybko mnie załatwili.

Radia nie kupuję na razie bo do kogo mam gadać? :-P

Bodo · Wysłany: 2018-06-12, 12:57

Szaman3 · Wysłany: 2018-06-12, 23:11

A ja wożę na Szamanie ręczniaka. Tylko nikt poza Antaresem nie chce ze mną gadać ;-)

MirekMors · Wysłany: 2018-06-13, 08:45

Z czasem i ja kupię ręczniaka. Tak by pogadać z bosmanatami na wybrzeżu Bałtyku. Może w przyszłym roku ?