[Agnieszka14]

Dzis skorzystałam z okazji i popływałam Sigmą 600.

To był mój pierwszy raz na odkrytopokladowce.
No powiem Wam... Super!
Bliższy kontakt z wiatrem i wodą. Mnóstwo radochy.
Łódka momentalnie reaguje na prace sterem, żaglem i balastem.

Będę to powtarzać:)

[Szaman3]

Kilka lat temu usiadłem za sterem omegi po bardzo długiej przerwie. Miałem podobne wrażenia. A najbardziej podobało mi się natychmiastowe przyspieszanie przy każdym szkwale. Jak w samochodzie sportowym Nasze ciężkie kabinówki z mnóstwem bambetli ruszają dostojnie a odkrytopokładówka z piskiem opon

[MirekMors]

Pływając swoim koromysłem kontakt z wiatrem i wodą mam co rano. Skacząc z kaczego do wody

[Agnieszka14]

[żyszkoś]

[Bodo]

Też jestem wygodnicki...... .... ale frajda z pływania Laserkiem czy inną otkryką, jest przednia .... jak się wypuści genakera, to i w ślizgu można popływać ..... niestety, w moim przypadku, słabo wprawionego, kilka razy zaliczyliśmy kąpiel .....jednak córka, do dzisiaj chce powtórzyć takie pływanie, a nie wiem, czy dam jeszcze radę, bo tamto było w 2011 roku ....

[Agnieszka14]

A tymczasem moja Córka dziś pierwszy raz siadła za sterem Sigmy.
Zadowolona, ale mówi ze się stresuje i trochę strach jest😀

Ale podoba się i chce jutro znów pływać.
I na obóz żeglarski jechać :)

Niech się młodzież uczy... ale rok zajęło zanim sama zapragnęła popróbować.
Ważne ze zapragnęła i metoda nie na siłę zadziałała.

[Bodo]

[Bodo]

[gadam]