forum.zeglarzom.pl :: Zobacz temat

Artur 66 · Wysłany: 2017-12-12, 23:44

W tym roku zabrakło jednego dnia żeby była 100 :-D

Pogoda w maju i na przełomie sierpnia i września sprawiła, że praktycznie półtora miesiąca wypadło z żeglowania :-(

i wynik byłby pewnie wyższy o jakieś 25 dni :->

MirekMors · Wysłany: 2017-12-12, 23:57

Widzę, że licytujemy dalej ? To ja... mnożę x 2 :-P

Bo pływam sam :evil:

Bodo · Wysłany: 2017-12-13, 07:47

Ja z Beatą, mamy razem 196 dni .... :mrgreen:

... aha.... Kaska była z nami w Augustowie, więc dochodzi jeszcze 15 dni .... :mrgreen:

Colonel · Wysłany: 2017-12-13, 08:15

Ja rozliczenia jeszcze nie zamknąlem, zrobię to na początku stycznia. Wtedy będę mógł napisąc o jachciku morskim.

Margarita · Wysłany: 2017-12-18, 11:50

Jeśli liczy się pobyt na Mazurach, to u mnie ok. 160 dni ;-)

MirekMors · Wysłany: 2018-12-09, 19:00

Kolejny sezon podliczony. Ten był rekordowy: 107 dni na wodzie nie licząc dojazdów. Wcześniej 80 - 90 dni. Odbiło się to lekko na kosztach portowania = 3.260 zł. z zimowaniem. Poprzednio 2,9; 2,2; 1,1; 2,6 tys.zł idąc wstecz. Benzyny spaliłem 140 l. - trochę więcej niż w minionych sezonach. Ogólnie koszty wyszły 9 tys.zł. To jeden z najwyższych wyników do tej pory. W tym roku zaważyły solary = 2,2 tys.zł. i akumulatory = 1,4 tys.zł. Krótko mówiąc kto ma statki...
Ciekawe czy po takim podsumowaniu ktoś zdecyduje się sprzedać łódkę ? :-)

Szaman3 · Wysłany: 2018-12-09, 19:49

Ja nie liczę wydatków. Tak na wszelki wypadek ;-)

balti · Wysłany: 2018-12-09, 22:26

Phi mnie i tak chyba znowu niekt nie przebije ;-)

Bodo · Wysłany: 2018-12-10, 03:59

MirekMors · Wysłany: 2018-12-10, 09:14

Rocznie owszem. Ale jak się policzy na dni, to ja wyjdę taniutko 8-)

MirekMors · Wysłany: 2019-11-14, 21:48

Właściwie mogę siebie zacytować: kolejny sezon podliczony...
Ten znów rekordowy - 112 dni czystego żeglowania. Przypomnę: nie liczę dni gdy tylko przyjechałem na łódkę lub rano z niej schodziłem.
Na porty z zimowaniem wydałem 2550 zł - mniej niż rok temu ! Benzyna 110 l., gaz 11 kg - mało.
Przez rok łódka kosztowała mnie 5400 zł. Jak żyć panie, jak żyć ?...
Kilka postów wyżej macie porównanie do poprzedniego roku.

yavor · Wysłany: 2019-11-15, 09:09

MirekMors · Wysłany: 2019-11-15, 09:54

Fak...t ! Ale w tym jest 100 l. latania przez kanały. A do kogo ? Do was - forumowiczów j. Nidzkiego. No i te 10l. to na Nidzkim właśnie :-P

Bodo · Wysłany: 2019-11-15, 14:11

Moje podsumowanie jest w tym roku bardzo dokładne: :-D

- ilość dni pływania -3
- koszt paliwa - 25 zł
- koszt portów - 470 zł (200 zł za m-c w Płocku i 270 zł za m-c we Włocławku)
- wyslipowanie - 150 zł
Mycie i składanie łódki, a także jej zimowanie odbywa się w Sierpuchowie na moich morgach.... :mrgreen:

balti · Wysłany: 2019-11-15, 16:42

Ja się nie będę rozpisywać bo jak w tym roku liczę to mi się ciśnienie podnosi .

MirekMors · Wysłany: 2019-11-15, 17:20

Moze i miałaś słaby sezon, ale za to jak emocjonujący ! :lol:

Szaman3 · Wysłany: 2019-11-15, 20:42

urbos · Wysłany: 2019-11-18, 12:01

A ja w tym roku dziwnie - na Mazurach 3 tygodnie ino, za to w Grecji ... 5 tygodni. Wszystko przez babę co se wymyśliła pracę i ma jakiś limitowany urlop. Ja nie rozumiem o co w tym chodzi, ale cały czas mi wmawia , że MUSI iść do pracy. Bez sensu.

MirekMors · Wysłany: 2019-11-18, 14:26

Zacząłbym śledzić...

MirekMors · Wysłany: 2021-11-05, 10:30 **Sezon 2021r**

Cytat:

Właściwie mogę siebie zacytować: kolejny sezon podliczony...

Z kosztów wynika jasno, że powinno się unikać WJM. Policzyłem ten rok na Poj. Ostr.-Iławskim, Zatoce i Zal. Wiślanym.
W tym roku tylko 83 dni pływania - pandemia i zimna wiosna. Porty 1460 zł, benz. 700 zł, gaz 11 kg - 60 zł. Ze szpejami to łącznie 4600 zł. Sam przegląd silnika 630. Jeden z najtańszych sezonów. Przyszły będzie drogi, bo dojdzie nowy grot.