[robarek]

[balti]

[Artur 66]

[Bodo]

[Colonel]

1. Posłów opozycji nie było 27, z pis 32 (gorsza frekwencja). Głosowanie było "techniczne" ale przyśpieszone o 2 godziny! Bez histerii.
2. Teraz Senat podziała, moim zdaniem powinien to procedować miesiąc, a na końcu odrzucić w całości albo absolutnie przerobić, tak żeby działało dokładnie odwrotnie. W Sejmie pis to oczywiście obali i wtedy przyjdzie pora na wizytę TŁUMNĄ na Krakowskim Przedmieściu.
3. Ciągle mamy szansę to zatrzymać, gorzej, ze zaszlości trudno będzie odkręcić.

[MirekMors]

A gdyby senat w ogóle tego nie głosował ? Nie, bo nie i już !

[Bodo]

To jest możliwe, tylko pod warunkiem, że pisiory miałyby większość .....

[balti]

[Szaman3]

Zdaje się, że jest to możliwe, ponieważ ustawa jest sprzeczna z prawodawstwem UE.
A Układ Lizboński podpisany przez Lecha Kaczyńskiego stawia wyżej prawodawstwo UE niż danego kraju członkowskiego.

[balti]

Cóż z tego jeśli prezes ma kompleksy i neguje decyzje brata .

[marekj]

Jeżeli senat w ciągu 30 dni nie przeproceduje ustawy to jest przyjmowana w postaci w jakiej wyszła z sejmu

[Szaman3]

Teraz bardziej gospodarczo. Pisałem już na fb w dwóch postach o cenach. Pomyślałem że warto aby nasi forumowicze też je zobaczyli.

Wszystko drożeje. Jedne rzeczy jawnie a inne niekoniecznie. Jeszcze trochę i okaże się że rzeczywista inflacja zaczyna galopować.
Oto przykład. Na koniec 2018 roku straszono podwyżkami cen gazu. W końcu z Nowym Rokiem wspaniałomyślnie utrzymano stare ceny. Koszty utrzymania związane z gazem nie powinny wzrosnąć.
Nic bardziej błędnego. Zimę mamy wyjątkowo lekką, ogrzewanie chodzi na ćwierć gwizdka a ostatni rachunek za gaz mnie zastanowił, żeby nie powiedzieć zdumiał. Na tyle zdumiał, że zaczęliśmy liczyć i porównywać. Porównaliśmy 30 dni na przełomie 2019 i 2020 roku z również 30 dniami z przełomu 2018 i 2019 i wyszło, że wtedy dziennie zużywaliśmy 9,07 m. sześć. gazu a teraz 10,7 m. sześć. dziennie. Wzrost o 17% mimo iż zima jest wyjątkowo lekka. No to zaczynamy drążyć i porównywać lato 2018 z latem 2019, kiedy gaz jest zużywany tylko do grzania ciepłej wody. W 2019 letnie zużycie gazu jest większe o 19% względem 2018.
Co to oznacza? Ano zmniejszenie kaloryczności gazu. Formalnie nie było podwyżki z początkiem 2019 ale za te same pieniądze PGNiG dostarcza towar znacznie gorszej jakości. I to jest niejawny czynnik wzrostu kosztów utrzymania, niemal 20%. To naprawdę dużo, galop się zbliża.
Udostępniajcie proszę. Może choć niektórym wyborcom PiS otworzą się oczy .


Niedawno pisałem, że inflacja szykuje się do galopu. Myliłem się. Ona już galopuje.
Dostałem pismo z Innogy z cenami i stawkami opłat dla odbiorców z grup taryfowych G. Czyli dla gospodarstw domowych. Sprawdziłem co nowego. Jestem w frupie taryfowej G12 więc sprawdziłem stawki … i włos na głowie mi się zjeżył na tyle, że aż sprawdziłem ostatnią fakturę za okres do stycznia 2020. Stawka w taryfie dziennej na fakturze wynosiła 0,2928 zł za kWh. A teraz możemy obstawiać jaka stawka, zgodnie z pismem od Innogy obowiązuje od 1 lutego 2020? No, jaka?
0,4166 zł za kWh. To oznacza podwyżkę o 42,3% !!!!!!
Czy przez czas trwania poprzednich rządów, wszystko jedno czy PO, czy AWS, czy SLD cokolwiek podrożało skokowo o 42%? Ja nie przypominam sobie niczego takiego.
Ale i tak ci co są wyznawcami PiSu powiedzą, że to wina Tuska. Bo tak im wyjaśnią w kurwizji.

[Bodo]

Nie wiem, skąd bierzesz tak niskie ceny za prąd..... u mnie wychodzi po ok 0,67 zł za KW, dzieląc sumę zapłaty faktury przez ilość zużytych kW ..... taryfa G11 .... i w głębokiej d...pie mam, co jest składową tej ceny ...

Od nowego roku, zrobiłem sobie tabelkę w Exelu, gdzie monitoruję na bieżąco ceny i zużycie prądu ... wg tych wyliczeń, Energa - mój dostawca prądu, podniosła cenę o 28% w stosunku do 2019 roku ... a miało być tak pięknie i zgoda na podwyżki w wys 10-11% ....

W tym roku planuję założyć panele fotowoltaiczne ..... dopóki jest przychylna polityka w tym zakresie, .... ale jak przypomnę sobie co ten rząd zrobił z inwestorami wiatraków, to mam wątpliwości, czy to w ogóle będzie opłacalna inwestycja, która zwraca się dopiero po ok 10 latach .....

[marekj]

Genralnie jest tak że Polska musi do końca roku mieć 15% energii z OZE. Na razie jest poniżej 10. Klimat więc póki co jest. Czy zaczną utrudniać to nie wiem, tu jest zawsze jakies ryzyko, jednak patrząc na rosnące ceny energii to powinno sie to zwrócić nawet szybciej. Ja w każdym razie założyłem foto - czekam na licznik dwukierunkowy.

Bodo, u mnie przy G11 wychodzi 0,55 grosza licząc tak jak Ty. Tylko jest jedno ale. Swego czasu zgodziłem sie na jakis pakiet z gwarancją ceny. W sumie to się chyba oplaciło bo nic od stycznia mi nie zmienili, a liczę że gdzieś od kwietnia/maja z mojego egositycznego punktu widzenia będę miał to głęboko w d....

BTW. Komuś zamówić wizytę konsultanta? Jak się zdecyduje to mi coś tam wpadnie z programu poleceń.

[MirekMors]

Jednak do ceny kWh nie można wliczać opłat stałych - to zniekształca cenę. Ja mam G12 (dzień noc). Wychodzi mi:
2019r : dzienna 0,56 zł/kWh i nocna 0,36 zł/kWh.
Nowy cennik wyrzuciłem i nie pamiętam.

[Bodo]

[balti]

[marekj]

Przy moim zużyciu opłaty stałe to 10% opłat zmiennych (tak mniej więcej około tego). Niewielka róznica.
Zresztą sama energia to 60% opłat zmiennych - pozostałe są za dystrybucję.

Przy dobrze zbilansowanej fotowoltaice zostaje tylko te 10% czy ok. 22 zł na miesiąc, a zaosczczędzoną kwotę można przeznaczyc na splatę kredyciku na zakup jeśli nie ma się wolnej gotówki na instalację. Raty raczej nie wzrosną o 50% bo w CHF już kredytów nie dają No i dla ziemi coś tam się zrobi dobrego.

[Artur 66]

PiS wprowadza poprawkę nr 177, która zmienia Kodeks Wyborczy

To jak by ktoś miał wątpliwości czy wybory się odbędą w maju.

[MirekMors]

HWDPiS