[marekj]

W weekend BC zaatakowaliśmy ambitnie Guziankę II. Atak zakończył się powrotem na Bełdany bo była zamknięta, a na dodatek Guzianka I o 19:00 też już nie działała pomimo informacji na necie że działa do 20:00.

Odkryciem nawigacyjnym okazał się kamień na jakimś 1m głębokości położony praktycznie na podejściu do Guzianki 2. Poniżej mapka (pożyczona z mazury24.eu) z zaznaczonym - mam nadzieję - w miarę dokładnie miejscem.

W sumie to nie mogę ogarnąć jak przy takiej inwestycji można pozostawić na dnie tego rodzaju prezenty.

[urbos]

Zgłosiłeś kamień jakimś służbom? Nie wiem w sumie czy to inspektorat wód śródlądowych czy kto powinien ogarnąć...

[marekj]

Nie zgłosiłem. Jakoś moja wiara w reakcję jest niska ale .... masz rację. Spróbuję to ogarnąć.

[marekj]

Zgłosiłem mailem na adres nw-mikolajki@wody.gov.pl - zobaczymy

[MirekMors]

Chyba też ostatnio poznałem ten "kamień". Wg. mnie to konar.

[marekj]

Dostałem rano mailem podziękowanie za odpowiedzialną postawę - miejmy nadzieję, że go usuną.
Po dźwięku, który się wydobył miałem wrażenie, że to coś twardszego niż konar ale nie wiem. Co by to nie było to nie powinno tam być. Zahaczyliśmy mając miecz trochę podniesiony, a moja łódka jak wiecie wielka nie jest i miecz głęboko nie sięga.

[marekj]

Dostałem odpowiedź że szukali 2 godziny i nie znaleźli ale jeszcze będą szukać. Mirek nie masz przypadkiem pozycji GPS tego czegoś ?

[robarek]

Pewnie duży szczupak stał i odpłynął

[marekj]

Pancerny albo w hełmie

[MirekMors]

Wg. mnie ciut w prawą od twojego oznaczenia. Będę jutro płynął to jeszcze sam poszukam. Jeśli rzeczywiście pień, to mógł się przemieścić. A w tym miejscu nic poza pniem raczej być nie mogło.