[Barbarossa]

Brydż to super sprawa na mazurskie wieczory, a jak jest 6-7 graczy to w kierki polecam, wtedy gra pełna niespodzianek...

[Marian.Kowalski]

KBM 2014

Nie, to nie to co myślicie...
Po prostu Klub Miłośników Brydża!

Można zrobić pokoik z zapisami, kto, kiedy, na jakim akwenie i ilu chętnych potrzeba do stolika.

[Wlowoj]

Zdarzało mi się pograć na Mazurach, ale problemów jest kilka:
Po pierwsze musi być czwórka chętnych, którzy nie mają aktualnie co robić, co nie jest wcale takie proste...Widzieliście dobrego kapitana, który pozwala załodze leniuchować? Przeciez jest zawsze pokład do szorowania, żagle do szycia, a jak już to skrzynkę mieczową trzeba osuszyć....
Po drugie na Mazurach jest tyle ciekawszych zajęć, a w razie ich chwilowego braku można po prostu siedzieć w kokpicie z rozdziawioną gębą i patrzyć na te cuda...
Ale gdy towarzystwo znakomite a przydarzy się wolna chwila to czemu nie zagrać... Ale od razu klub brydżystów zakładać? Już widzę to puste kokpity na bindugach oraz odgłosy z głębi kajut, wymieszane ze śpiewem ptaków: W co strzelasz baranie? Jak licytujesz głąbie, szlema bez 4 asów??, kto gra w piki ten ma wyniki, cztery piwka na stół, i tym podobne teksty,

[Barbarossa]

[Marian.Kowalski]

Tematy poboczne, lub zastępcze.
Albo ktoś lubi grać w brydża albo nie.

Mimo, że gram regularnie, co najmniej raz w tygodniu, to zawsze szukam rezerwową/rezerwowego...

http://www.gumtree.pl/cp-...brydz-556105603

[urbos]

No ja właśnie w Częstochowie nie mogę znaleźć czwórki i muszę po Polsce jeździć, żeby pograć.. Tak to tylko BBO zostaje.

[extant]

W drugiej połowie sierpnia będzie dwóch chętnych do brydża na jednej łódce pływało na Mazurach. Jak będę już wiedział na jakiej łódce to podam "dane" rozpoznawcze.

ps: z urbosem już się wstępnie umówiliśmy w tym terminie na brydżyka.

[urbos]

Muszę do bandery dołożyć symbole kart.
Jak ktoś zobaczy taką banderę:





To można podpływać i się na partyjkę wieczorną umówić. Dwoje brydżystów praktycznie gwarantowanych i zawsze chętnych.

[Marian.Kowalski]

No to się pochwalę...

Wczoraj, pierwszy w tym roku, wylicytowany i ugrany szlem w bez atu.
A co.

[urbos]

Gratulujemy i na wspólne powtórki czekamy!

[urbos]

Hej,
dziś ruszam na wodę wreszcie. I może coś się uda pograć.
W zeszłym roku sporo brydżystów się przewinęło przez jacht i wtedy powstał spisany na serwetce turbo-prosty system licytacyjny, coby ludzie siadając razem do gry pierwszy raz mogli bez ustaleń innych pograć sensownie.
Dziewczyna to teraz wklepała w komputer, wysyłam więc - może się komuś przyda.

Oczywiście nie ma tam praktycznie żadnych konwencji, gadżetów. Są to podstawowe ustawienia (kilka z nich mnie się zresztą wybitnie nie podoba, ale prostota była priorytetem).

I raz jeszcze - zapraszam na Heliosa na brydża!