forum.zeglarzom.pl Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Ptak, który śpiewa kwartą
Autor Wiadomość
Tynia 

Wiek: 51
Dołączyła: 29 Sty 2014
Posty: 473
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-17, 16:15   Ptak, który śpiewa kwartą

Wiosną na Nidzkim kilkakrotnie słyszałam odgłos ptaka, który, głównie wieczorem, rozbrzmiewał po całym jeziorze. Nie tylko zresztą na Nidzkim, ale słyszałam go też na Śniardwach czy na Święcajtach. Oczywiście, inni też tego ptaka słyszeli, a raz nawet dyskutowaliśmy, czy to aby ptak na pewno …
Odgłos wydawany przez tego ptaka przypomina bowiem bardzo głośne dmuchanie w butelkę, w dodatku w specyficzny sposób się zaczyna (trzy razy powtórzony jeden ton), by potem rytmicznie: trzy, cztery, czy pięć razy opaść kwartę w dół. Dla nie-muzyków wyjaśnię, że kwarta to taki interwał muzyczny, którym zaczyna się w górę np. popularna onegdaj pieśń „Gdy naród do boju…”, a w dół – kolęda „Dzisiaj w Betlejem”.

Wracając jednak do odgłosu ptaka, który śpiewa kwartą, postanowiłam, na podstawie samego odgłosu, dotrzeć, co to za gatunek tak donośnie dmie wieczorami na Mazurach. Pytałam więc każdego znajomego żeglarza, niektórzy szczerze się przejmowali, niektórzy się ze mnie nabijali, że pijackie śpiewy nadinterpretuję. Powstała nawet historyjka, że dwóch rybaków – braci bliźniaków, a biorąc pod uwagę i tego ze Święcajt – „musi” byli to trojaczki, śpiewa jednakowo na tych trzech jeziorach. W efekcie, na Mazurach niczego się o tajemniczym śpiewie nie dowiedziałam i zaczęłam powątpiewać, czy to ptak :roll:

Pewnego wieczoru siedząc przed laptopem postanowiłam, że nie poddam się, przekopię internet i choćbym miała do końca życia słuchać śpiewu przeróżnych ptaków, to dowiem się, co to za bestia… 8-)
cdn.
 Autor postu otrzymał 1 piw(a)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 piw(a):
NePolyak
Aśka 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 182
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: W-wa
Wysłany: 2014-02-17, 16:50   

Ja też zwróciłam uwagę na te odgłosy. Słyszałam je nie tylko wieczorem, ale i rano (o rany, jak to brzmi :-D ).
Była z nami h-ania, i Ona orzekła, że to jakaś odmiana gołębia... Oczywiście nie pamiętam jak on się nazywa :-(
Mam cichą nadzieję, że nic nie "pokiełbasiłam". Teraz Ania jest na nartach, ale w przyszłym tygodniu możemy się u Niej upewnić.
_________________
***** ***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
balti 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 3214
Otrzymał 165 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-17, 16:52   

Może jakiś gatunek sowy ?
http://cepl.sggw.pl/bubobory/foto/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tynia 

Wiek: 51
Dołączyła: 29 Sty 2014
Posty: 473
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-17, 17:41   

Będzie dalszy ciąg opowieści. Cierpliwosci :-)

[ Dodano: 2014-02-17, 21:37 ]
Co mi przyszło na początek do głowy, to szukać w Internecie hasła „ptak, który śpiewa kwartą”, jak się potem okazało, zupełnie bezcelowo ;-) . Ale już „ptak, który śpiewa, jakby ktoś dmuchał w butelkę”, przyniósł efekty…

Trafiłam na stronę opowiadania.pl, gdzie w opowiadaniu pt. „Tajemnice jeziora Niesłysz” pewna podróżniczka napisała tak:

„Ptaki nad Niesłyszem można nazwać tajemniczymi. Bardziej tajemnicze są jednak odgłosy dochodzące z drugiego brzegu jeziora. Dźwięki te - o nieznanym pochodzeniu - przypominają dmuchanie w butelkę i niosą się echem po całej tafli wodnej. Niektórzy uważają, że to ptak: "bekas albo bąk". Dziwna i wątpliwa jest teoria właściciela jednego z campingów. Twierdzi on, że: " Odgłosy są skutkiem dużych różnic ciśnień wody i powietrza". Sąsiedzi obok mają inne zdanie: "Bywamy tu co roku i słyszymy te dźwięki po raz pierwszy".
Czyżby rzeczywiście takie odgłosy wydawały ptaki?
Trzecia teoria na temat tajemniczych dźwięków głosi, że to turyści urządzają sobie żarty - "Dostarczają wczasowiczom pewnej rozrywki - mówi pani z przyczepy obok - Teraz każdy się zastanawia co to za głosy. Może duchy...? "Czy to możliwe, żeby Niesłysz miał swojego "Potwora z Loch ness"?
Dźwięki rozchodzą się echem po całym jeziorze. Są głuche... jakby ktoś dmuchał w butelkę... "Potworem z Loch ness" jeziora Niesłysz może okazać się po prostu... ptak. Ale i to nie jest pewne rozwiązanie zagadki. Odgłosy te ani trochę nie kojarzą się z ptakiem! Przynajmniej nie kojarzą się tym, którzy się na tym nie znają. Cóż... Tajemnica poczeka. Za niedługo tam wrócę. Teraz... lepiej poczytam książki o ptakach (tu może kryje się rozwiązanie...)”


A ja wiedziałam, że to nie duchy, nie pijackie śpiewy i postanowiłam się nie poddawać, czepiłam się tych kilku wskazówek, które były w opowiadaniu...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
bober'ek 


Dołączyła: 09 Lut 2014
Posty: 84
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: Podkowa Leśna
Wysłany: 2014-02-17, 21:48   

;) Ja też pamiętam te odgłosy, nawet je nagrywaliście, żeby potem móc jakoś odtworzyć i przefiltrować ;) Ja też nie wiem co to jest, ale waham się pomiędzy ptakiem a zwierzątkiem z nastawiniem na ptaka... Ale czy to gołąb czy inne cudo to nie wiem.
_________________
Kaśka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
NePolyak 


Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 1329
Otrzymał 77 piw(a)
Skąd: RU-PL
Wysłany: 2014-02-17, 22:00   

Pierwszy raz usłyszałem te "butelkowe" odgłosy w 2007 na obozie Róży Wiatrów na Święcajtach. Nikt nie wiedział, (kto) co to jest. I od tamtego roku te odgłosy towarzyszą mi na całych Mazurach :-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tynia 

Wiek: 51
Dołączyła: 29 Sty 2014
Posty: 473
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-17, 22:08   

Wśród żeglarzy, których pytałam, czy nie znają tego ptaka była oczywiście nasza Ania h-ania i też wspominała o jakimś gatunku gołębia. Razem z DorotąP zastanawiały się czy to nie puszczyk lub sowa… Sugerując się zdaniem naszej formowej leśniczki, zaczęłam przeszukiwać internetowe encyklopedie odgłosów ptaków i odsłuchiwać tylko gołębie, sowy czy puszczyki, no bo TAKI głos może wydawać przecież tylko WIELKI ptak :!: Nie zapomniałam też o bekasach i bąkach z opowiadania podróżniczki… Nic jednak nie pasowało :cry:

Czas jednak na konkrety...

Myślę, że większość z Was słyszała ten dudniący, butelkowy śpiew, więc przypomnę, jak on, mniej więcej, brzmiał ...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
urbos 

Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 731
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2014-02-17, 22:17   

A, to... to mój kolega Leszek jak się utenteguje. :-D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tynia 

Wiek: 51
Dołączyła: 29 Sty 2014
Posty: 473
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-17, 22:39   

Kolega Leszek był :-P , to czas na sowę, bekasa, puszczyka, gołębia i bąka
Ostatnio zmieniony przez Tynia 2014-02-17, 22:39, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
NePolyak 


Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 1329
Otrzymał 77 piw(a)
Skąd: RU-PL
Wysłany: 2014-02-17, 22:43   

Brakuje odgłosu ptaka, dmuchającego w butelkę :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tynia 

Wiek: 51
Dołączyła: 29 Sty 2014
Posty: 473
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-18, 22:08   

Mam nadzieję, że jesteście jednak ciekawi, czy udało mi się zidentyfikować właściciela butelkowego głosu… ;-)

[ Dodano: 2014-02-18, 22:27 ]
Jeśli odsłuchaliście głosy ptaków zamieszczone powyżej, to już wiecie, że to żaden z nich. Czy aby na pewno?

Na stronie ptaki.info odnalazłam wszystkie te ptaki i wyczytałam, gdzie mają gniazda lęgowe, a przede wszystkim zobaczyłam, jak wyglądają. Jeszcze raz odsłuchałam ich głosy i jeszcze raz dokonałam selekcji, bo jeden wyglądem, jak rzadko który, wpisywał się w krajobraz mazurski. Poza tym jego głos nie dawał mi jednak spokoju. Coś było nie tak...

Śledząc ptaka dalej kierowałam się jego nazwą łacińską i tą wprowadzałam w wyszukiwarkę szukając lepszych nagrań. I wreszcie - bingo. To ten!!! Ale dlaczego inaczej brzmi na naszej polskiej stronie????

I tu muszę zdradzić, że zamieszczając ścieżki z nagraniami, musiałam się bardzo natrudzić, żeby oszukać Was tak, jak sama zostałam oszukana :-P

Wiedzieliście o tym, że jeden ptak w różnych sytuacjach może wydawać inne dźwięki? A na cytowanej stronie ptaki.info zamieszczono jeden przykładowy odgłos, brak było tego „butelkowego”. Głos butelkowy to wołanie na gody, a ten który usłyszałam pierwszy raz w wykonaniu tego ptaka, to nawoływanie do odlotu, czyli do migracji.

A teraz sami zobaczcie, czyż ten ptak nie jest typowo mazurski? Wygląda przecież, jak otaczające go trzciny ;-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2014-02-19, 02:40   

Kurka wodna! ...... jesteśmy ciekawi, a Ty, dozujesz nam informacje i wprowadzasz napięcie, niczym Hitchcock .... :mrgreen:
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marekj 


Wiek: 52
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 1206
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2014-02-19, 09:36   

Bodo napisał/a:
Kurka wodna!

Czy to aby nie jest zakamuflowana odpowiedź? :->
_________________
Pozdawiam
Marek

***** ***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lespaj 

Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 151
Otrzymał 16 piw(a)
Skąd: zawiercie
Wysłany: 2014-02-19, 15:45   

a może to ten?
Brązowy, z ciemnymi i jasnymi plamkami, co zapewnia mu doskonały kamuflaż w trzcinach. Samica i samiec nie różnią się upierzeniem. Wierzch głowy, pióra czuciowe i bok szyi w dół od dzioba czarne. Gdy jest zaniepokojony, przybiera charakterystyczną pozę z szyją pionowo wyciągniętą ku górze, co ma go jeszcze lepiej maskować w trzcinie. Postawę tę potrafią już wykonywać dwu- lub trzytygodniowe pisklęta. Wydaje charakterystyczne buczenie, które bardziej przypomina ryk wołu niż ptaka. Rzadko można go zobaczyć, bo zwykle schowany jest dobrze w trzcinach dlatego długo szukano sposobu wydawania specyficznego głosu. Wielkości czapli siwej. Rzadko lata, ale jeśli wznosi się w powietrze to cicho jak sowa z szyją wygiętą w literę S oraz szerokimi i zaokrąglonymi skrzydłami.
_________________
Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aśka 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 182
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: W-wa
Wysłany: 2014-02-19, 16:14   

Czy ja w końcu dowiem się co to za ptak??? :evil: :-D
_________________
***** ***
Ostatnio zmieniony przez Aśka 2014-02-19, 16:15, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Beata 

Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 50
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Polska
Wysłany: 2014-02-19, 16:18   

A co temat się znudził :-(
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tynia 

Wiek: 51
Dołączyła: 29 Sty 2014
Posty: 473
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-19, 16:19   

lespaj napisał/a:
a może to ten?


Tak, Leszku, to ten! :-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2014-02-19, 16:19   

Właśnie.... kto, puści bąka?.... znaczy, pawia? .... znaczy, cynk? ... :lol:
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Beata 

Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 50
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Polska
Wysłany: 2014-02-19, 16:20   

I po ptakach :-|
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Aśka 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 182
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: W-wa
Wysłany: 2014-02-19, 17:09   

No i dobra... (nie wiem która buźka obrazuje focha) ;-)
_________________
***** ***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group