[kemot]

Wszędzie jest dużo opisów jachtów , które chcemy kupić lub właśnie użytkujemy.
Otwieram temat , w którym opisujmy "nasze byłe" ... jachty.
Za co je kochalismy i za co nienawidziliśmy.
Wiadomo ,że człowiek jest szczęśliwy dwa razy: jak kupił jacht i drugi jak go sprzedał.
Niektóre zapewne darzyliśmy ogromnym sentymentem mimo ,że to zołzy były i trochę starawe

[Michal]

Sprzedałem kilka swoich jachtów ale jeśli bym miał pisać o nich to albo dobrze albo wcale.
Dla nowych właścicieli często jest to wymarzony jacht. Krytyka tylko zrobi im przykrość a tego bym nie chciał. Lepiej piszmy o obecnych i przyszłych jachtach a o sprzedanych niech piszą nowi właściciele.

[kemot]

Nie chodzi o to aby pisać np: "udało mi się sprzedać jacht z dziurą w dnie".
Ja sprzedając cokolwiek uczciwie informuję o stanie przedmiotu.
A że na tym często tracę? - nie szkodzi, bo przynajmniej mam czyste sumienie i mniej wrogów

Co jest złego w stwierdzeniu np." pływał słabo na wiatr" lub " był ciasny , ale własny"

Jak będę miał chwilkę , opiszę nasz poprzedni jacht ( poprzedni jego wlaściciel jest na naszym forum , a nowy pewnie niedługo też się pojawi )

[żyszkoś]

No to proszę, tylko jakaś obca biała rufa się tam zaplątała. Fajnie było, łza się kręci w oku na wspomnienia, pięć lat temu...

Tomku dziób Pana Jerza jest na samym końcu

[NePolyak]

Poprzedni mój jacht, który był pierwszym nabytkiem, darzę ogromnym sentymentem.
Gdyby nie potrzeby finansowe, pływał bym nim do tej pory

[hyzewicz]

Ja niby moj wstawilam na gielde ale jak ktos sie odzywa to mnie juz ogarnia panika. Chcialabym wymienic jacht na nowszy bo chocby male naprawy sa dla mnie problemem. Oblatani panowie szybko sobie z takimi rzeczami poradza. Powaznych brakow ani uszkodzen jacht nie ma. Wlasciwie moge sobie spokojnie nim dalej plywac. Lubie ta lodke i moglabym kupic nawet taka sama tylko nowa. Wiekszej mi nie potrzeba.

[Szaman3]

Moje poprzednie Szamany

[Bodo]

Moje byłe? .... ... wszystkie, były piękne, urocze, romantyczne i dawały mi dużo zadowolenia ..... .... jak rozwiązywałem, te sznureczki, aby pozbyć się szmat, stawały przede mną takie bezbronne i uległe, pozbawione mocy, która każe im gnać w przód, wyprężając dumnie pierś żagla, w uniesieniu chwilowego podmuchu .... byłem młodszym, bardzo mnie wtedy to podniecało .... pragnąłem wpłynąć w zaciszną zatoczkę i zatracić się w tych wszystkich węzłach, aby jeszcze bardziej je poplątać .... .... tak, byłem młodszym i pełnym fantazji.... ....
Teraz, na starość, praktyczne cechy wzięły górę ..... ... mam, taką z piekarnikiem, ciepłą, przytulną ..... można byłoby, określić ją do cechami, jakimi zwykliśmy opisywać babcie ...

[Tynia]

[marekj]

Bodo.... o 8:54 się upiłeś...?

[Szaman3]

Nie, jeszcze go nie puściło po weekendzie

[Bodo]

Alkomatu nie posiadam,.... nie wiem, czy jeszcze trzymało .... ... tak, mnie wzięło romantycznie z samego rana .... miałem sen, że "Ona taka, w tej białej sukience...."

[lespaj]

no to i ja wstawię moją byłą z moją obecną
świetnie pływała i w ogóle była fajna

[Bodo]

To ja, też przedstawię swoje dwie byłe .... te wcześniejsze, bo o innych już wiecie za dużo i na pewno się znudziły ....


Edit: szukając tych zdjęć, obejrzałem kilka filmów, nagranych wtedy z mojego powożenia jachtem ..... mogłyby posłużyć do szkolenia .... ... lub działu, Jak nie należy pływać ....

[gzajac]

Bodo, na 2 fotce co to jest za typ jachtu?

[Bodo]

A, widzisz! ..... ... to zwykła Sasanka 620 z 2001 roku .... .... całą zimę,2007/2008, odnawialiśmy ją w domu, we własnym salonie .....

[gzajac]

Z tego ujęcia nie powiedziałbym ze to 620-stka
Efekt odnawiania godny podziwu.

[Artur 66]

Bodo, czy na Sasance nie puszczając rumpla, drugą ręką zdejmowałeś czajnik z gazu?

[Bodo]

[hyzewicz]

Ta sasanka jedz rzeczywiscie jak nowa.