[marekj]

Dwie czarne kule....

Zmusiliście mnie do wyguglania cóż to ma symbolizować..... Człowiek się już całkiem uwstecznił przez to mazurskie pływanie

[Antares]

Najwyższy czas na słone Mareczku:-P
A tak naprawdę to do mojej łupinki i moich umiejętności bardziej będzie pasowała taka flaga którą ja nazywam "austryjak"

[Artur 66]

Taka sprawa techniczna.
Jakby się okazało, że mało wiatru będzie w niedzielę, to może awaryjnie zarezerwować gdzieś wypożyczenie 2-3 elektryków dla śpieszących się do domku.
Logistyczne sprawa do ogarnięcia, może w Krzyżach lub Pod Dębem mają

[balti]

Myślę że ze względu na specyfikę akwenu / strefa ciszy / w każdym z portów można wypożyczyć elektryka . W razie czego ja mam swój , mogę wspomóc w potrzebie

[hyzewicz]

Ja tez mam swoj, tylko troche daleko bedzie Zebym to jechala samochodem, to bym go mogla wziasc ale tak ....

[Szaman3]

Renata, możesz lecieć zamiast jechać, damy radę

[marekp]

Mam elektryka............ale "to są drogie rzeczy"...

[Artur 66]

[spellkast]

Trzecia gitara też będzie. Podłączam się pod inicjatywę razem z Paprociem. Jeszcze nie wiem czym popłyniemy, ale jakie to ma znaczenie. Kumpel mówił, że jak się gitarę wypcha styropianem, to też można pływać

[NePolyak]

[urbos]

Też się spróbuję zjawić (a co, też z gitarą!).
Mam tylko pytanie - ja człek bez auta, a muszę do Krzyży się dowlec z żaglami i częścią sprzętu. Pociąg tam nie dojeżdża. Czy ktoś może dysponować będzie miejscem w aucie (najlepiej dla mnie i rzeczy, ale choćby wzięcie bagażu już pomoże) lub ew. jest w stanie odebrać mnie z np. Piszu czy Nidy czy gdzie tam uda mi się dojechać komunikacją masową?
Ja będę ruszał z Częstochowy, ale do Warszawy łatwo się dostać. Łatwo też do Ełku, Giżycka.

[kemot]

Coś zorganizujemy.
Przypomnij się proszę na początku maja a na pewno z Warszawy podwózka się znajdzie

[urbos]

Z pewnością się przypomnę. Z góry dzięki.

[bober'ek]

[hyzewicz]

Urbos a Ty kiedy bedziesz jechal do tych Krzyzy? Ja bede jechac pewno w piatek kolo 14.00 z Warszawy z kolezanka. Moge Cie wziasc jakby co.

[kemot]

[urbos]

hyzewicz, Nie mam tak dokładnych planów jeszcze - skontaktuję się jak będzie bliżej wyjazdu.
Ja ogólnie jestem elastyczny jak chodzi o terminy, praca mnie nie trzyma więc pewnie uda się zgrać.

[hyzewicz]

No ja niestety musze dokladniej planowac. Nasz samolot londuje kolo 9.00 w Warszawie. Pojade sobie jeszcze do rodzicow i wczesnym popoludniem bedziemy wyruszac na Mazury. Odezwij sie. Moge Cie zczesac gdzies w miescie.
Moze podjade jeszcze ew. kupic nowy akumulator. Pozatym nie mam planu.
Renata

[urbos]

Acha - mogę przygarnąć na jacht 2 osoby w tym terminie gdyby ktoś potrzebował miejsca do pływania/spania.

[NePolyak]

urbos, Ty za dużo osób nie zapraszaj na jacht, bo bedziesz miał wieksze zanurzenie i Cię zaśsie przed Jaśkowem