|
Tragiczny początek sezonu żeglarskiego |
| Autor |
Wiadomość |
żyszkoś 
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 643
Otrzymał 53 piw(a)
Skąd: Strzyboga / Piastów
|
 Wysłany: 2018-05-05, 19:55
|
|
|
| Agnieszka14 napisał/a: | Ja pieprze to pierwszeństwo.
Jak widzę, ze ktoś mi nie ustępuje to ja spierdzielam. I to dużo wcześniej żeby nie było zagrożenia ani nieporozumień. |
Nic dodać nic ująć.
Jak to było? Tu leży ten, który miał pierwszeństwo.
Z drugiej strony kiedyś miał nie rozwaliłem swojego jachtu o drugi. Tez mój. Płynęliśmy obozem, ja lewym, oni prawym. Sternik drugiego był pewien, że ich widzę, i że przejdę tuż za rufą, do tego wychodził z założenia, że ten, który prowadzi cały obóz widzi wszystko. A ja ich po prostu nie widziałem. Schowali się za fokiem. Nie wiem jak im się to udało, ale się udało. Dopiero wrzask w naprawdę ostatniej chwili, kop w rumpel, ciasny zwrot czy też odpadanie (nie pamiętam już) i udało się. Ledwo ledwo, ale się udało. |
_________________
Adam Żyszkowski |
|
 |
|
 |
Bodo
Administrator
Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
|
| Wysłany: 2018-05-05, 20:43
|
|
|
Miałem podobne przygody .... raz, podobnie jak u Szamana, ... gość krzyczał, że płynie ostrzej (był na lewym),....  ... a raz, kolizyjnie na pewniaka, bo płynąłem z bomem na prawej burcie .....  .... co prawda, gościu mi ustąpił, ale do dzisiaj mi głupio, choć go przeprosiłem .... .... czasami nastaje "pomroczność jasna" ..... .... zawsze lepiej zachować dystans, tak, jak napisała Agnieszka 14 ...  |
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
 |
|
|
MirekMors
Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-05, 21:43
|
|
|
Od dziś zachowuję 2 dystanse  |
|
|
|
|
|
Wlowoj
Wiek: 72
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 217
Otrzymał 20 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-06, 16:04
|
|
|
| MirekMors napisał/a: | | Od dziś zachowuję 2 dystanse |
Mam nadzieję, że nie będziesz miał urazu na punkcie Ph25 i czasem skrócisz dystans?..:mrgreen: |
_________________
Włodek |
|
|
|
|
|
MirekMors
Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-06, 21:24
|
|
|
I kto to mówi ? Ten co nabrał dystansu do kolegów forumowiczów   |
|
|
|
|
|
Robert Zięba
Dołączył: 06 Maj 2018
Posty: 1
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-06, 22:28
|
|
|
| MirekMors napisał/a: | Chyba tu będzie pasowało.
Płynę sobie dziś z Mikołajek w kanały. Oczywiście wszystkie łódki wyprzedzam mimo 1. refu  Na wys. Starych Sadów halsuje się ze mną Ph25 "Pan Mazurek". W końcu on idzie od Sadów lewym w poprzek jeziora; ja wzdłuż prawym. Widzę, że będzie musiał ustąpić bo idziemy idealnie na siebie. Ale... jest coraz bliżej i nic ! 100 m, 50 m. Przy 20m ostrzę żeby mi nie ........ |
No,i trafił się "żeglarz" fantasta-publicysta z zacięciem autorytarnym. Jestem uczestnikiem całego zajścia i z mojej perspektywy wyglądało to nieco inaczej. Wszystko się zgadza do momentu gdy chciałem cie minąć lewą burtą.Na wysokości kanału Tałckiego, w odleglosci ok.100-200m.Miałem cie za twoją rufą. Ty w tym momencie wykonałeś zwrot na prawą burtę I doszło do kolizji. Owszem zadrapales laminat na dlugosci ok.10-12 cm ale nie robilem większej draki ( trochę pracy szkutniczej I jest ok),teraz tego żałuję, trzeba było wezwać policję .Kolega opisuje całe zdarzenie niczym spotkanie Titanica z górą lodową.Ph25 to napewno nie góra. ..lecz chyba ego kolegi większe od transatlantyka.Pozdrawiam i trochę pokory i piszemy prawdę.Błędy popełniamy wszyscy i na nich się uczymy całe życie. |
_________________
Robert |
|
|
|
|
|
MirekMors
Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-06, 22:57
|
|
|
| Jednak skasowałem to co napisałem o tobie... Produkuj się dalej. |
|
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
|
| Wysłany: 2018-05-06, 23:40
|
|
|
| Robert Zięba napisał/a: | | .... trafił się "żeglarz" fantasta-publicysta ... |
Mógłbyś opisać swoją wersję? .... chciałbym dowiedzieć się, w celach szkoleniowych, jak to zdarzenie wyglądało z Twojej strony, ... nie czuję się władnym do oceny, a tym bardziej do stwierdzenia, gdzie leży racja .... |
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
|
robarek
Wiek: 72
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 637
Otrzymał 37 piw(a)
Skąd: W-wa
|
| Wysłany: 2018-05-07, 08:44
|
|
|
| Robert Zięba napisał/a: | | ................Miałem cie za twoją rufą. ............... |
Nie za bardzo rozumiem sens i stylistykę  |
_________________
Pozdrawiam
Robert |
|
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
|
| Wysłany: 2018-05-07, 09:04
|
|
|
Dla mnie niejasność, występuje w tym momencie opisów ....
| MirekMors napisał/a: | | .... on idzie od Sadów lewym w poprzek jeziora; ja wzdłuż prawym. Widzę, że będzie musiał ustąpić bo idziemy idealnie na siebie. Ale... jest coraz bliżej i nic ! 100 m, 50 m .... |
| Robert Zięba napisał/a: | | .... w tym momencie wykonałeś zwrot na prawą burtę I doszło do kolizji .... |
... to są dwa, różniące się opisy przebiegu zdarzenia .... |
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
|
Michal
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 373
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-07, 09:36
|
|
|
| Panowie więcej luzu, strat wielkich nie było po co ta dyskusja. Tytuł wątku nijak się ma do drobnej obcierki to warto to wydzielić. Spotkajcie się na biwaku i przy jakimś zacnym napoju i rozstrzygnijcie kto się pomylił. |
_________________
Kto ma statki ten ma wydatki
Pozdrawiam Michał |
|
|
|
|
|
MirekMors
Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-07, 10:06
|
|
|
| Nie lubię otwierać nowych tematów. Dla mnie bez strat = nie ma problemu. Może poza jednym - nurtuje mnie pytanie, czy on wie co to jest prawy/lewy ? Bo może to tykająca bomba.... |
|
|
|
|
|
Artur 66
Moderator
Wiek: 57
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 2537
Otrzymał 86 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-07, 11:07
|
|
|
| MirekMors napisał/a: | ... on idzie od Sadów lewym w poprzek jeziora; ja wzdłuż prawym.
Przy 20m ostrzę żeby mi nie wjechał w burtę i pokazuję gościowi że mnie przestraszył. |
| MirekMors napisał/a: | | Nawet wtedy nie odpadł. Mi fok zapracował na wstecznym, bo nie zdążyłem zluzować. |
| Robert Zięba napisał/a: | | Ty w tym momencie wykonałeś zwrot na prawą burtę I doszło do kolizji. |
Co tu więcej kombinować.
| Robert Zięba napisał/a: | | ... teraz tego żałuję, trzeba było wezwać policję. |
Nie masz czego żałować, zaoszczędziłeś parę złotych na mandacie |
_________________
***** ***
"Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu."
Żeglarstwo jest przereklamowane :) |
|
|
|
|
|
MirekMors
Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-07, 15:15
|
|
|
| Proponowałem Panu by wezwał policję. Pobrechał pod nosem epitety pod moim adresem i czmychnął w kanały. Czmychnął, bo nie zdołałem go dogonić. A chciałem dla uspokojenia zaproponować kawę. |
|
|
|
|
|
MirekMors
Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-07, 21:56
|
|
|
| OT Czy na WJM podnosi się jachty z każdej głębokości ?... Tam było od 20 do 40 m. |
|
|
|
|
|
Szaman3
Administrator
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 2185
Otrzymał 133 piw(a)
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2018-05-08, 00:44
|
|
|
Przeczytałem komentarze na Sailforum ...
Powiem Ci Mirek tak: "Ukradł czy jemu ukradli? Nie wiem, napiszmy zamieszany w kradzież"
I po co Ci było o tym tam pisać. Zaraz będziesz osądzony  |
| Autor postu otrzymał 1 piw(a) |
|
|
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 piw(a):
Artur 66 |
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
|
| Wysłany: 2018-05-08, 08:08
|
|
|
| MirekMors napisał/a: | | Czy na WJM podnosi się jachty z każdej głębokości ? .... |
Tak ... pod warunkiem, że go znajdą ..... .... na Śniardwach, podniesiono jacht zatopiony podczas nawałnicy z 2007 r, dopiero w 2011,.... bo wtedy go odnaleźli .... |
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
