forum.zeglarzom.pl :: Zobacz temat - [K] Silnik spalinowy 4-5KM

Maczek · Wysłany: 2014-09-16, 11:35 **[K] Silnik spalinowy 4-5KM**

Poszukuję dla mojej łódki celem zakupienia silnika spalinowego 4-5 KM

Może ktoś ma do sprzedania ?

kemot · Wysłany: 2014-09-16, 11:40

Yamaha 4km 4T może interesuje?

Maczek · Wysłany: 2014-09-16, 11:44

brzmi interesująco :)
krótka stopa ?

kemot · Wysłany: 2014-09-16, 12:08

długa, na PW przesyłam nr tel

Maczek · Wysłany: 2014-09-16, 12:51

no i mam dylemat ...
jaki silnik do łódki długiej na 5,50, silnik zawiśnie na pantografie

z krótką czy długą stopą ?

może ktoś ma / miał i coś podpowie ?

robarek · Wysłany: 2014-09-16, 13:04

Długa.

NePolyak · Wysłany: 2014-09-16, 13:06

marekj · Wysłany: 2014-09-16, 13:13

W mojej ocenie, w małym jachcie, wrażliwym na położenie załogi lepsza długa stopa. U mnie na 6m jachcie silnik z krótką stopą przy jednym ustawieniu na patntografie potrafił albo się podtapiać przy położonym maszcie i 3 osobach w kokpicie albo wyskakiwać z wody gdy polazłem na dziób stawiać maszt a w kokpicie została jedna osoba. Od tego sezonu mam silnik z długą stopą i problemy znikły. Przy żeglowaniu kiwnę go o 1-2 ząbki na kolumnie i się nie moczy.

Bodo · Wysłany: 2014-09-16, 13:29

Zdecydowanie długa ..... producenci, każdej marki silników, robią długie i krótkie stopy z przeznaczeniem dla różnych łódek .... dla żaglowych, przeznaczyli te z długimi ... nie spierałbym się z ich doświadczeniem ... :-D

NePolyak · Wysłany: 2014-09-16, 13:36

Będę się upierał na tym "to zależy" :-P

Zależy od umocowania pantografu.
Jeżeli jest tak jak na zdjęciu poniżej (Micro), to długa stopa.
Jeżeli tak, jak na Sportinie, to krótka stopa.

kemot · Wysłany: 2014-09-16, 13:43

mam podobnie jak na fotce Sportiny.
Krótka stopa ledwo by starczała. Fakt ,że gdy idziemy na silniku rufa idzie głębiej ale na fali byłaby tragedia

mmaacc · Wysłany: 2014-09-16, 13:55

NePolyak · Wysłany: 2014-09-16, 13:58

Bo Ty miałeś deskę przymocowaną na stałe, a nie pantograf, który można opuścić do lustra wody :-)

To zdjęcie Sportiny tylko pokazuje mocowanie pantografu.
I wydaje mi się, że gdyby u Ciebie, Tomku, był na Tangu achterpik, to nie położyłbyś silnika prawie na dnie kokpitu, tylko musiałbyś go trzymać pod kątem i śruba by ryła wodę.

NePolyak · Wysłany: 2014-09-16, 14:01

Maczek, wpadnij do Krzyży w sobotę, to sprawdzisz wszystko organoleptycznie ;-)

mmaacc, nie wyobrażam sobie, żeby krótka stopa nie dawała rady w przypadku, gdy deska pantografu jest tuż nad lustrem wody...

Maczek · Wysłany: 2014-09-16, 14:40

umiejscowienie pantografu u mnie

NePolyak · Wysłany: 2014-09-16, 14:49

No to nie ma co się zastanawiać - tylko długa stopa :-)

mmaacc · Wysłany: 2014-09-16, 18:13

żyszkoś · Wysłany: 2014-09-16, 18:14

NePolyak · Wysłany: 2014-09-16, 19:42

Bodo · Wysłany: 2014-09-16, 20:38

Mnie to się zdarzyło w najgorszym momencie ...... :-D

...... kiedy przy mocnym, odbijającym wietrze, podchodziłem do kei ...... zacząłem ostro hamować silnikiem, a załoga, w sile 3 dorodnych chłopa, rzuciła się na dziób, w celach ochronnych ..... pozostałem na rufie sam z silnikiem, udającym helikopter ..... :-D

..... mimo długiej stopy, zdarzyło się ( na razie) raz ...... :-/

..... przy krótkiej, śmiem twierdzić, że byłyby to częste przypadki .....