forum.zeglarzom.pl Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Obciągacz bomu ( ankieta)

obciągacz bomu
nie mam
0%
 0%  [ 0 ]
mam , ale nie używam
4%
 4%  [ 1 ]
mam , używam sporadycznie tylko na pełnych kursach
4%
 4%  [ 1 ]
mam , używam sporadycznie na wszystkich kursach
21%
 21%  [ 5 ]
mam, używam tylko w trakcie regat
4%
 4%  [ 1 ]
mam, używam bardzo często
65%
 65%  [ 15 ]
Głosowań: 23
Wszystkich Głosów: 23

Autor Wiadomość
kemot 
Moderator


Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 2354
Otrzymał 57 piw(a)
Skąd: Błonie
Wysłany: 2014-11-24, 21:31   

co tam kolega zaznaczył to jedno, a co się policzy to zupełnie ... 8-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mmaacc 

Wiek: 54
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 733
Otrzymał 46 piw(a)
Skąd: Piastów
Wysłany: 2014-11-24, 21:32   

yavor napisał/a:
przetestowałem przy 4B

Wiktor pisze o silnym wietrze, a nie o 4 B. Jeśli 4B na twojej łódce sprawia, że uważasz, że to jest silny wiatr, to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że nie masz pojęcia o czym piszesz. I nie obrażaj się, tylko czytaj i postaraj się zrozumieć. Ewidentnie popełniasz błędy, które (oby nie) mogą się źle skończyć.
Dobrze przyjrzyj się tej "zielonej lince". Jestem przekonany, że może ona być narzędziem do obsługi różnicowego obciągacza bomu, który kryje się bezużytecznie w teleskopie.
Regulowanie obciągacza... tfu... podtrzymywacza bomu "w biegu" przy pomocy wózka na bomie, to nieporozumienie! Próbujemy Ci to wytłumaczyć...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yavor 


Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 1162
Otrzymał 36 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-24, 21:51   

mmaacc napisał/a:
yavor napisał/a:
przetestowałem przy 4B

Wiktor pisze o silnym wietrze, a nie o 4 B. Jeśli 4B na twojej łódce sprawia, że uważasz, że to jest silny wiatr, to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że nie masz pojęcia o czym piszesz. I nie obrażaj się, tylko czytaj i postaraj się zrozumieć. Ewidentnie popełniasz błędy, które (oby nie) mogą się źle skończyć.
Dobrze przyjrzyj się tej "zielonej lince". Jestem przekonany, że może ona być narzędziem do obsługi różnicowego obciągacza bomu, który kryje się bezużytecznie w teleskopie.
Regulowanie obciągacza... tfu... podtrzymywacza bomu "w biegu" przy pomocy wózka na bomie, to nieporozumienie! Próbujemy Ci to wytłumaczyć...


Wyobraź sobie, że już dawno to zrozumiałem i nie mam na co się obrażać :lol: . A używałem wózka tylko i wyłącznie z niewiedzy, którą udowodnił mi Artur66. Co prawda można powiedzieć, że doszedłem do perfekcji w zabawie z wózkiem :mrgreen: A z racji tego, że stacjonujemy w tym samym porcie, chętnie Ci pokażę jak to działa. Oczywiście już się zastanawiam jak używać obciągacza za pomocą linki. A co do wiatru to już pisałem , że przy 4B wzwyż, z wiatrem pływam na foku, gdyż różnica prędkości jest niewielka a mnie się zwykle nigdzie nie spieszy na urlopie ;-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-11-24, 22:12   

Yavor, mam cichą nadzieję że wcześniej Cię nie uraziłem. Dodam jeszcze tylko to co napisał Plitkin- posiadanie czy nie posiadanie listew grota lub posiadanie lub nieposiadanie dolnego liku wolnego nie ma znaczenia . Zasada obsługi i sposób działania obciągacza bomu zawsze jest taka sama . Zieloną linkę sprowadź do kokpitu poprzez rolkę kierunkową , puść przez knagę szczękową lub stoper i najlepiej wybieraj / jeżeli to możliwe/ przez kabestan . Będzie to najbezpieczniejszy i najszybszy sposób regulacji.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-11-24, 22:14   

Jeszcze jedno--Campingowo masz najlepsze rozwiązanie / zazdroszczę :-D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2014-11-24, 22:43   

Nie wiem, czy oddałem ważny głos ..... :mrgreen: .... bo zagłosowałem na używanie tylko w regatach ...... po prawdzie, to ciągne je bez świadomości ...... na zasadzie "jak pociągnę, to może szybciej popłynę?" .... :mrgreen: .... trudno, jak nieważny, to znowu zyska PSL ...... :mrgreen:
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-11-24, 23:07   

Bogdan. Na ten moment , statystycznie mieścisz się w 7-mio procentowej grupie najbardziej świadomych żeglarzy :-) .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mmaacc 

Wiek: 54
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 733
Otrzymał 46 piw(a)
Skąd: Piastów
Wysłany: 2014-11-24, 23:30   

yavor napisał/a:
chętnie Ci pokażę jak to działa

Dzięki. Ja wiem jak to działa. Zamiast tracić czas na pokaz możemy się po prostu piwa napić!... :-P
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mmaacc 

Wiek: 54
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 733
Otrzymał 46 piw(a)
Skąd: Piastów
Wysłany: 2014-11-24, 23:34   

siga2 napisał/a:
najlepiej wybieraj / jeżeli to możliwe/ przez kabestan

Nie sądzę, aby była potrzeba wybierania przez kabestan. Tam w śroku powinien być układ dający 6-, albo 8-śmiokrotne przełożenie. Przy takim małym grocie w zupełności wystarczy do pracy "z ręki".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Colonel 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 353
Otrzymał 32 piw(a)
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2014-11-25, 08:15   

Wyniki ankiety są zmanipulowane, zafałszowane, by nie powiedzieć sfałszowane. Informacje z niej płynące są porażające. :beer:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-11-25, 08:22   

Bogdan-- Jest już lepiej tylko 6% ;-) :-D .
Ja z kolei wpisałem się w opcję-- Mam używam sporadycznie na wszystkich kursach ,co wg .mnie jest wystarczające do jazdy turystycznej . Na ostrych pracuję talią ,fałem grota i likiem dolnym ,a obciągacz bomu mam w zasadzie niewybrany . Robię zmiany obciągaczem bomu bardzo sporadycznie . Na kursach pełnych też nie specjalnie często wykonuję zmiany na obciągaczu bomu . Bardzo rzadko zmieniam również naciąg achtersztagu
Ostatnio zmieniony przez siga2 2014-11-25, 08:24, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yavor 


Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 1162
Otrzymał 36 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-25, 08:32   

siga2 napisał/a:
Yavor, mam cichą nadzieję że wcześniej Cię nie uraziłem. Dodam jeszcze tylko to co napisał Plitkin- posiadanie czy nie posiadanie listew grota lub posiadanie lub nieposiadanie dolnego liku wolnego nie ma znaczenia . Zasada obsługi i sposób działania obciągacza bomu zawsze jest taka sama . Zieloną linkę sprowadź do kokpitu poprzez rolkę kierunkową , puść przez knagę szczękową lub stoper i najlepiej wybieraj / jeżeli to możliwe/ przez kabestan . Będzie to najbezpieczniejszy i najszybszy sposób regulacji.


Spokojnie, nie uraziłeś mnie :lol: Ja nie z tych co focha strzelają :mrgreen:
Jestem młodym żeglarzem i cały czas się uczę, a do tego ta nauka sprawia mi wielką przyjemność.
Co do samej budowy grota, różnica jest taka, że zawsze mogę wypuścić go w przód (jak foka) w czasie niebezpieczeństwa. Łatwiej też wypuszcza się powietrze na liku tylnym (nie jest tak "sztywny" jak pełnolistwowy), dlatego zapewne regulacja, którą stosowałem do tej pory była wystarczająca.
Oczywiście na wiosnę zrobię tak jak radzicie, ale mam nadzieję, że nie będę musiał wybierać przez kabestan :roll:

Dziękuję wszystkim za rady i konstruktywną krytykę 8-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-11-25, 09:02   

Yavor ,zadam Ci pytanie- Co się dzieje z Twoim grotem w pełnym wietrze przy wietrze np. 4 B gdy go wypuścisz do przodu ,a bom masz wychylony na burtę ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yavor 


Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 1162
Otrzymał 36 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-25, 09:11   

siga2 napisał/a:
Yavor ,zadam Ci pytanie- Co się dzieje z Twoim grotem w pełnym wietrze przy wietrze np. 4 B gdy go wypuścisz do przodu ,a bom masz wychylony na burtę ?


Jak zwolnię magiczną czarną linkę o której pisałem, grot poleci do przodu pomiędzy masztem a wantami. Testowałem to. Oczywiście istnieje ryzyko rozdarcia żagla :-/
Ostatnio zmieniony przez yavor 2014-11-25, 09:11, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-11-25, 09:29   

Istnieje inne ryzyko . Przy bardzo silnym szkwale / tego ci nie życzę / gdy bom masz max wychylony na pełnym wietrze puścisz swoją magiczną linkę ;-) . Grot zawiśnie na wantach ,będzie balonik ,ty nie będziesz mógł nic zrobić., żagiel pójdzie w diabły ,a łódka fiknie .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yavor 


Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 1162
Otrzymał 36 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-25, 09:40   

siga2 napisał/a:
Istnieje inne ryzyko . Przy bardzo silnym szkwale / tego ci nie życzę / gdy bom masz max wychylony na pełnym wietrze puścisz swoją magiczną linkę ;-) . Grot zawiśnie na wantach ,będzie balonik ,ty nie będziesz mógł nic zrobić., żagiel pójdzie w diabły ,a łódka fiknie .


Przy odrobinie pecha taki scenariusz jest możliwy :-(
Natomiast testy, które przeprowadzałem pokazały, że żagiel podczas zwolnienia magicznej linki mocno wybrzusza się tuż przy samym maszcie (w pierwszej kolejności) co w konsekwencji powoduje, że ciągnie pozostałą cześć żagla do przodu. W przypadku, gdyby jednak róg tylny zahaczył się o wanty, zawsze mogę spróbować wyciągnąć go tą samą czarną linką przed wanty (o ile starczy czasu i grot wytrzyma).
Tak czy inaczej jak warunki nie są sprzyjające to albo grot grzecznie śpi zwinięty przy maszcie, albo jest na tyle mało wywinięty, aby nie wywrócić łódki ( tu kolejna moim zdaniem przewaga rolowanego grota, gdyż mogę go rozwijać i zwijać płynnie w zależności od warunków i umiejętności).

Podsumowując, wydaje się, że grot rolowany jest idealnym rozwiązaniem dla takich "Świeżaków" jak ja :-)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
plitkin 

Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 97
Otrzymał 9 piw(a)
Skąd: www
Wysłany: 2014-11-25, 10:09   

Musze znowu zainterwieniowac by sprostowac NIEBEZPIECZNE pomysly.
Mowimy o powaznym wietrze, nie o 4 czy 7B. Wypuszczajac czarna linke kladziesz w sposob niekontrolowany grot na wanty. On sie drze w moment. Masz bardzo miekki zagiel, wiec na wantach powstanie brzuch. Gleboki nie kontrolowany brzuch dajacy WYLACZNIE sile przechylajaca. Lezysz.

Nie mysl o rolerze jako bezpieczniku. Zrob sobie z tego przytrzymywacza normalny obciagacz. I nie wymyslaj teorii z czegos, z czego sie nie da, please.
O jakim spuszczaniu powietrza z liku tylnego grota Ty w ogole mowisz? Co to za zjawisko? W jaki sposob to powietrze spuszczasz, nie majac nawet fizycznej mozliwosc kontroli profilu i wyplaszczenia zagla? Masz glebokiego grota na niedobranym elastycznym obciagaczu (luz na sprezynie). Masz miekkiego grota bez listew. Czyli masz na 100% gleboki zagiel, generujacy w trudnych warunkach glownie przechyl. Jakim cudem spuszczasz powietrze z liku tylnego?
O jakim podciaganiu grota talia na pelnych w celu zebrania luzu na obciagaczu mowisz, jezeli mowimy o trudnych warunkach? Jedno podciagniecie tego balona i lezysz! Przy 4B lodka Ci to wybacza, ale przy osemce juz lezysz zamiast plynac. A podciagnac musisz do diametralnej by jako tako wybrac luz na przytrzymywaczu.

Nie pisze zlosliwie, staram sie pisac skrotowo z tableta. Jestem tak bardzo poruszony bledna w moim odczuciu teoria, ze pisze szybko, wiec nie bierz do siebie - gadamy merytorycznie caly czas.

Jeszcze raz zaznacze: nie jestes w stanie WYBRAC obciagacza. Najwyzej zebrac luz w sprzyjajacych warunkach na okreslonych kursach. Nie masz kontroli nad profilem i skretem zagla, ktory najprawdopodobniej jest miekki, wiec raczek predziej czy poznie sie wydmucha i bedzie gleboki. Malo tego, nie jestes w stanie wplynac na profil zagla pracujac masztem, wiec achtersztag i takielunek ulamkowy to dekoracja, stad zabieranie sobie mozliwosci pracy obciagaczem uwazam za skrajny blad. Wypuszczenie zagla na wanty bez kontroli na silnym wietrze wg mnie oznacza gwarantowane jego uszkodzenie i wyjatkowo prawdopodobna wywrotke.

Jezeli chcesz bym opisal jakos barziej szczegolowo,swoje mysli - zrobie to, a nawet jak chcesz sie spotkam i wytlumacze swoje przemyslenia, gdyz uwazam, ze ocierasz sie o skrajnie niebezpieczne pomysly.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mmaacc 

Wiek: 54
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 733
Otrzymał 46 piw(a)
Skąd: Piastów
Wysłany: 2014-11-25, 10:59   

O mamusiu!... :shock:
Yavor pisząc o magicznej lince ma chyba na myśli szkentlę. W grotach rolowanych do masztu służy ona do "wyciągania" grota z rolera, czyli do stawiania grota. To masz na myśli?...
Jeśli się ją (ta magiczną linkę) za bardzo wyluzuje, to żagiel faktycznie traci właściwości grota i zaczyna łopotać, jak fok, czyli tak, jakby nie było bomu.. Ale traktowanie tego - ewidentnego!! - błędu, jako działania awaryjnego?! Przecież w ten sposób tracisz kontrolę nad żaglem, jeszcze bardziej go wypełniasz i na dodatek ryzykujesz jego zaczepienie gdzieś o takielunek i uszkodzenie! :shock:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yavor 


Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 1162
Otrzymał 36 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-25, 11:14   

plitkin napisał/a:
Musze znowu zainterwieniowac by sprostowac NIEBEZPIECZNE pomysly.
Mowimy o powaznym wietrze, nie o 4 czy 7B. Wypuszczajac czarna linke kladziesz w sposob niekontrolowany grot na wanty. On sie drze w moment. Masz bardzo miekki zagiel, wiec na wantach powstanie brzuch. Gleboki nie kontrolowany brzuch dajacy WYLACZNIE sile przechylajaca. Lezysz.


Fajnie, że starasz się pomóc "wybijać z głowy" niebezpieczne pomysły. Natomiast po pierwsze. Kto pływa sasanką powyżej 7B? Na pewno nie ja. Po drugie brzuch o którym piszesz raczej nie powstanie, gdyż po zwolnieniu fału, grot w mgnieniu oka leci do przodu (identycznie jak fok po zwolnieniu szota). Nawet jakby zaczepił o wanty to pewnie w sekundę zostały by z niego strzępy...

plitkin napisał/a:
Nie mysl o rolerze jako bezpieczniku. Zrob sobie z tego przytrzymywacza normalny obciagacz. I nie wymyslaj teorii z czegos, z czego sie nie da, please.


Tak zrobię jak tylko zwoduję łódkę o czym już pisałem.

plitkin napisał/a:
O jakim spuszczaniu powietrza z liku tylnego grota Ty w ogole mowisz? Co to za zjawisko? W jaki sposob to powietrze spuszczasz, nie majac nawet fizycznej mozliwosc kontroli profilu i wyplaszczenia zagla? Masz glebokiego grota na niedobranym elastycznym obciagaczu (luz na sprezynie). Masz miekkiego grota bez listew. Czyli masz na 100% gleboki zagiel, generujacy w trudnych warunkach glownie przechyl. Jakim cudem spuszczasz powietrze z liku tylnego?


Tu poproszę o rozwinięcie, gdyż nie wiem do jakiego kursu nawiązujesz (konkretna sytuacja). Chciałbym to zrozumieć.

plitkin napisał/a:
O jakim podciaganiu grota talia na pelnych w celu zebrania luzu na obciagaczu mowisz, jezeli mowimy o trudnych warunkach? Jedno podciagniecie tego balona i lezysz! Przy 4B lodka Ci to wybacza, ale przy osemce juz lezysz zamiast plynac. A podciagnac musisz do diametralnej by jako tako wybrac luz na przytrzymywaczu.


Jak już pisałem, nie pływam przy ósemce na pełnych. Ewentualnie fok jak już muszę wypłynąć...

plitkin napisał/a:
Nie pisze zlosliwie, staram sie pisac skrotowo z tableta. Jestem tak bardzo poruszony bledna w moim odczuciu teoria, ze pisze szybko, wiec nie bierz do siebie - gadamy merytorycznie caly czas.


Nie odbieram tego złośliwie. Każda nowa wiedza przekłada się na bezpieczeństwo, a to jest dla mnie najważniejsze.

plitkin napisał/a:
Jeszcze raz zaznacze: nie jestes w stanie WYBRAC obciagacza. Najwyzej zebrac luz w sprzyjajacych warunkach na okreslonych kursach. Nie masz kontroli nad profilem i skretem zagla, ktory najprawdopodobniej jest miekki, wiec raczek predziej czy poznie sie wydmucha i bedzie gleboki. Malo tego, nie jestes w stanie wplynac na profil zagla pracujac masztem, wiec achtersztag i takielunek ulamkowy to dekoracja, stad zabieranie sobie mozliwosci pracy obciagaczem uwazam za skrajny blad. Wypuszczenie zagla na wanty bez kontroli na silnym wietrze wg mnie oznacza gwarantowane jego uszkodzenie i wyjatkowo prawdopodobna wywrotke.


Na kursach pełnych jest to dużo trudniejsze niżeli obciągacz z linką sprowadzoną do kokpitu, dlatego to zmienię ASAP. Na ostrych wypłaszaczam żagiel nie unosząc tyłka z miejsca (bez linki). Ale jak będę miał już prawidłowo działający obciągacz to zapewne będę starał się używać linki.

plitkin napisał/a:
Jezeli chcesz bym opisal jakos barziej szczegolowo,swoje mysli - zrobie to, a nawet jak chcesz sie spotkam i wytlumacze swoje przemyslenia, gdyz uwazam, ze ocierasz sie o skrajnie niebezpieczne pomysly.


Jestem za :beer:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yavor 


Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 1162
Otrzymał 36 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-25, 11:24   

mmaacc napisał/a:
O mamusiu!... :shock:
Yavor pisząc o magicznej lince ma chyba na myśli szkentlę. W grotach rolowanych do masztu służy ona do "wyciągania" grota z rolera, czyli do stawiania grota. To masz na myśli?...
Jeśli się ją (ta magiczną linkę) za bardzo wyluzuje, to żagiel faktycznie traci właściwości grota i zaczyna łopotać, jak fok, czyli tak, jakby nie było bomu.. Ale traktowanie tego - ewidentnego!! - błędu, jako działania awaryjnego?! Przecież w ten sposób tracisz kontrolę nad żaglem, jeszcze bardziej go wypełniasz i na dodatek ryzykujesz jego zaczepienie gdzieś o takielunek i uszkodzenie! :shock:


Dokładnie to mam na myśli Maćku. Testowałem przy wiatrach od 2B do 4B i nigdy grot nie zaczepił się o takielunek. Leci swobodnie przed masz i staje w łopocie (nie możemy mówić o braku kontroli nad żaglem, gdyż ten wtedy nie pracuje, a następne co robię to zwijam go do masztu). A testowałem, gdyż lubię mieć wyjście awaryjne, które to test zaliczyło wynikiem pozytywnym. Niemniej staram się od 4B (czasem od 3B w zależności od załogi) zmniejszać powierzchnię grota co niewątpliwie przekłada się na bezpieczeństwo.

Uważam również, że grot z listwami na 100% zaczepiłby się o takielunek przy takiej operacji (u mnie na łódce). Mój natomiast zachowuje się jak banderka...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group