Jakie radio? |
Autor |
Wiadomość |
kemot
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 2354 Otrzymał 57 piw(a) Skąd: Błonie
|
Wysłany: 2014-10-27, 08:20 Jakie radio?
|
|
|
Dwa pytania?
-Czy np wychodząc przez Gdańsk na Zatokę muszę zgłaszać przez radio ten fakt? Wiem już ,że dobrze nasłuchiwać czy nie idzie na nas jakiś kolos.
-na co zwrócić uwagę przy zakupie radia? |
|
|
|
|
Szaman3
Administrator
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 2185 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-10-27, 08:41
|
|
|
Teoretycznie powinieneś zgłaszać, tak zapisano Ustawie o Bezpieczeństwie Morskim. W praktyce możesz wywołać Kapitanat i zapytać czy wychodząc nie będziesz przeszkadzał, bez prośby o zgodę
Co do zakupu radia, chcesz kupić stacjonarne czy ręczniaka?
PS. Jak masz radio musisz mieć papiery SRC. |
Autor postu otrzymał 1 piw(a) |
|
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 piw(a): kemot |
|
kemot
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 2354 Otrzymał 57 piw(a) Skąd: Błonie
|
Wysłany: 2014-10-27, 08:53
|
|
|
Bez papierów nie będzie mnie słychać?
wiem, wiem, wybieram się.
Chyba ręczniak , ale szczerze powiedziawszy to jakoś specjalnie nie upieram się .
A jaki byście doradzili , na Zatoce będziemy góra miesiąc i tyle. |
|
|
|
|
Szaman3
Administrator
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 2185 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-10-27, 09:03
|
|
|
Jak nie zamierzasz pływać na stałe po słonym, to bez sensu kupować radio stacjonarne, a ręczniak zawsze Ci się przyda. Ja ze swojego jestem zadowolony. Nie pamiętam modelu, ale jak Cię interesuję, to łódka już stoi przed domem więc mogę sprawdzić. |
|
|
|
|
kemot
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 2354 Otrzymał 57 piw(a) Skąd: Błonie
|
Wysłany: 2014-10-27, 09:23
|
|
|
Sprawdź.
I tak decyzję o modelu podejmę dopiero po kursie , bo będę , mam nadzieję , wiedział więcej.
Czy ktoś z Was był na kursie organizowanym przez Academię Nautica w W-wie? |
|
|
|
|
żyszkoś
Dołączył: 22 Lut 2014 Posty: 643 Otrzymał 53 piw(a) Skąd: Strzyboga / Piastów
|
Wysłany: 2014-10-27, 09:51
|
|
|
Jeszcze można po prostu zadzwonić do Kapitanatu. Jak miałem pomysły, żeby Panem Jerzem wyjść na zatokę z Gdańska to ktos mi podpowiedział, żeby zadzwonić z pytaniem czy nie będę przeszkadzał. |
_________________ Adam Żyszkowski |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-10-27, 12:04
|
|
|
Jeżeli ma to być zakup radia na jednorazowy wypad, to posiadam Atlatic XT, który używałem już na Zatoce i sprawdził się .... ponieważ mam drugie radio, stacjonarne, tego ręczniaka mogę Ci pożyczyć ... jak zgłaszałem się do Kapitanatu w Gdyni z prośbą o wejście, to określili mnie mianem "dureń" .... .... bo, nie wiedziałem, że jachty, podlegają Bosmanatowi mariny jachtowej ..... a kurs SRC, miałem! .... .... na Zatoce teraz, nie ma w zwyczaju zgłaszanie wejścia lub wyjścia jachtu .... natomiast wygodnie jest zapytać bosmana, gdzie można zacumować łódkę, bo unika się kręcenia po porcie ... jak wchodzimy do kanału portowego w Gdańsku, też jest dobrze zapytać Kapitanat (tym razem nie bosmanat), czy nic wielkiego nie wychodzi nam na spotkanie .... chociaż w tym wypadku, obserwator na wieży obserwacyjnej sam pilnuje wejścia i wywołuje ew. statki/jachty, jak ma jakieś zalecenie co do ich ruchu ... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
kemot
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 2354 Otrzymał 57 piw(a) Skąd: Błonie
|
Wysłany: 2014-10-27, 12:23
|
|
|
jeśli wszyscy razem będziemy wypływać , to przed nami będą ostrzegać... |
|
|
|
|
plitkin
Dołączył: 08 Mar 2014 Posty: 97 Otrzymał 9 piw(a) Skąd: www
|
Wysłany: 2014-10-27, 16:08
|
|
|
kemot napisał/a: | Sprawdź.
I tak decyzję o modelu podejmę dopiero po kursie , bo będę , mam nadzieję , wiedział więcej.
Czy ktoś z Was był na kursie organizowanym przez Academię Nautica w W-wie? |
Bylem. Bardzo porzadny kurs dwudniowy. Zdalem bez problemu.
Radio: kup reczniaka, niedrogiego. Ewentualnie pozycz stacjonarne. Moge pozyczyc. Jest przystosowane tez do podpinania do gniazda 12v. Mam tez antene awaryjna, moge tez pozyczyc. Tylko nie uzywaj dsc, bo jest zaprpgramowane na moj jacht.
Reczniaka jak nie bedzie potrzebny w tym czasie tez moge pozyczyc. |
Autor postu otrzymał 1 piw(a) |
|
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 piw(a): kemot |
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-10-27, 17:03
|
|
|
Mam ręczniaka Standard Horizon bez DSC, za to wododponego i pływającego (podobno, bo jeszcze nie próbował pływać... ;) )! Do użytku "dorywczego" zupełnie wystarczy. Jak nie używam (a używam rzadko...), to pożyczam każdemu, kto potrzebuje i zapyta / poprosi. Proszę bardzo. |
Autor postu otrzymał 1 piw(a) |
|
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 piw(a): kemot |
|
Szaman3
Administrator
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 2185 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-10-27, 20:49
|
|
|
Sprawdziłem. Mam Midland Atlantic. |
|
|
|
|
Colonel
Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 353 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2014-10-28, 08:34
|
|
|
Formalny obowiązek PROSZENIA O ZGODĘ na wyjście i wejście do portu wciąz w ustawie istnieje. W obecnej nowelizacji jest propozycja zmiany do na POWIADAMIANIE o wejściu/wyjściu.
Realnie na Zatoce jest tak, ze jak ktos ma radio to informuje " Jacht Tequila na wejściu dwie osoby z Pucka" na przykład i słyszy uprzejme "zapraszam".
W Sopocie, Pucku i Kuźnicy oraz przystaniach "pierścienia" brak jest bosmanów administracji morskiej - nie ma z kim gadać. W Jastarni raz sie zgłąsza ia innym razem nie i bosmani to tolerują. W Gdańsku i Górkach można sie spotkac z pretensjami o nie zgłoszenie. Wchodząc do Nowego Portu warto wskazać dokąd sie wędruje.
W Gdyni rozmawia sie z Mariną Gdynia a nie kapitanatem i jest to praktyczne, bo wobec tloku bosman mariny może wskazac miejsce postoju.
W Helu też jest praktyczne, bo po pierwsze "pan 5 zł" wie,że musi przyjśc sjkasowac i dać bilecik do toalet, a po drugie przy tłoku tez wskzazuje miejsce.
Jak ktoś duży będzie sie pakował, to wcześniej go zobaczyśz niz porozmawiasz ale sluchanie kanału 71 czyli VTS Zatoka pozwala wiedzieć, co dzieje sie na Zatoce, a czasem sa to ciekawe dla ludzi z głebi lądu sprawy. No i czasem mozna się dowiedzieć jesli dzieje się coś waznego, typu akcja ratunkowa.
Warto jeszcze pamietac o istnieniu telefonu komórkowego - w Internecie mozna znaleźć co wazniejsze numery i miec wydrukowane. Odpada wtedy kwestia SRC, a zasięg jest niemal na całej Zatoce.
Jeszcze jedno: jak coś się dzieje, co nie zagraża życiu, to "telefon do przyjaciela" a nie do instytucjii państwowych! |
Autor postu otrzymał 1 piw(a) |
|
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 piw(a): kemot |
|
kemot
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 2354 Otrzymał 57 piw(a) Skąd: Błonie
|
Wysłany: 2014-10-28, 09:07
|
|
|
Dzięki wszystkim za cenne informacje i chęć wsparcia.
Do wypadu na Zatokę jeszcze trochę czasu, ale chętnie poczytam o wszystkim co dotyczy żeglowania na tym akwenie. |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-10-28, 13:08
|
|
|
Colonel napisał/a: | ... przystaniach "pierścienia" brak jest ..... |
Jeżeli, chciałoby się Tobie, Colonelu, to przybliż trochę o co chodzi z tym "pierścieniem" ... nigdy nie miałem okazji popływać po Zatoce Puckiej i nie znam zasięgu tego pierścienia oraz specjalnych warunków pływania po nim ..... chodzi o akweny, po których nie wolno żeglować oraz to, czy można tam cumować na dziko, podobnie jak na Mazurach ... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
Colonel
Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 353 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2014-10-29, 08:10
|
|
|
"Pierścien marin Zatoki Puckiej" to pomościki w Rewie, Osloninie, Rzucewie, Swarzewie i kilku miejscowościach na Półwyspie. Są to pomościki, czasem z towarzyszącą pochylnia do wodowania, czasem z bojkami cumowniczymi. Nie są w żaden sposób zabezpieczone przed falowaniem, a przede wszystkim mają głębokości umozliwijące podejście kajakiem albo mala mieczówką. Za to w poblizu miewaja albo plaże albo knajpki nie związane z samym przedsięwzieciem, nadają się na krótki postó w ciągu dnia, pod warunkiem spokojnych warunków!
Kretyńska nazwa wzięła sie z jakiegos wniosku o kase z Unii ale nie nazwa jest tu ważna. |
Autor postu otrzymał 1 piw(a) |
|
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 piw(a): Bodo |
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-10-29, 08:20
|
|
|
A, jeżeli idzie o samą Zatokę Pucką ..... czy są akweny z zakazem żeglugi? ?.... gdzie to, najlepiej znaleźć? ..... czy możliwe jest dopłynięcie do brzegu bez pomostów? ...... czy te pomosty " pierścienia", są płatne za możliwość cumowania? ?... czy mają toalety i prysznice? .... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
Michal
Dołączył: 05 Lut 2014 Posty: 373 Otrzymał 54 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-10-29, 10:52
|
|
|
Do Prezydenta w Juracie lepiej nie podpływać, a reszta jest ogłaszana na stronie BHMW http://www.bhmw.mw.mil.pl/index.php?akcja=on
Pomosty pierścienia to dla kajaków tylko się nadają. |
_________________ Kto ma statki ten ma wydatki
Pozdrawiam Michał |
|
|
|
|
Colonel
Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 353 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2014-10-29, 17:42
|
|
|
I śa bezpłatne, a na toalete mozna liczyc tylko w knajpach, które niekoniecznie są bardzo blisko -np. w Osłoninie trzeba iśc do wsi do pensjonatu ze 600m, a w Swarzewie na teren koscioła,przy czym nie wiem,czy WC nie działa tam tylko w czasie odpustów.
Akwen koło prezydenta i akwen przy torpedowni w Oksywiu oraz miejsca zakazane na podstawie zarządzenia Dyrektora UM w ramach obszaru Natura 2000 -warto choć raz zobaczyć to na mapie,da się zreszta znaleźc takze w necie. |
_________________ Colonel
www.armator-i-skipper.pl |
|
|
|
|
kemot
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 2354 Otrzymał 57 piw(a) Skąd: Błonie
|
Wysłany: 2014-10-29, 18:38
|
|
|
jeśli chodzi o Zatokę Pucką to znalazłem coś takiego na stronie http://www.kulinski.navsi...d=2442&fload=1:
1. Na całej Zatoce Puckiej wewnętrznej, czyli na zachód od linii Rybitwiej Mielizny (Suchej Rewy) wzdłuż brzegów Zatoki wyznaczony zostanie pas bezpiecznej żeglugi rozciągający się od linii brzegowej na szerokość 2 kabli (370 m) w którym żegluga łodzi motorowych jest dozwolona, ale z ograniczoną prędkością do 4 węzłów i zachowaniem szczególnej ostrożności. Jednostki żaglowe ograniczeń prędkości nie mają, są jednak zobowiązane zachować szczególną ostrożność.
2. Poza tym pasem żegluga nie jest niczym ograniczona.
3. Dla jednostek o szczególnie dużych wymiarach i zanurzeniu wyznaczony jest tor od Głębinki do portu rybackiego w Pucku.
4. Dwa akweny na Zatoce będą zamknięte dla żeglugi; ujście rzeki Redy i ujście Plutnicy. Ujście Redy ograniczać będzie wycinek koła o promieniu 3 kable ze środkiem w ujściu rzeki. Podobnie będzie na Plutnicy z zastrzeżeniem że nie obejmie on nabrzeży PZM i parkingu Kaczy Winkel.
5. Teren Rybitwiej Mielizny (Suchej Rewy) został podzielony na trzy części:
- Część od Kużnicy,
- Część środkowa i
- Część od Rewy.
W przybliżeniu suma długości części skrajnych równa się długości części środkowej. Na częściach skrajnych żegluga ani przebywanie nie są niczym ograniczone, a na części środkowej ograniczenia są takie same jak w 2-kablowym pasie bezpiecznej żeglugi wzdłuż brzegów. |
|
|
|
|
balti
Dołączyła: 30 Sty 2014 Posty: 3214 Otrzymał 165 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-10-29, 19:05
|
|
|
kemot napisał/a: | W przybliżeniu suma długości części skrajnych równa się długości części środkowej. Na częściach skrajnych żegluga ani przebywanie nie są niczym ograniczone, a na części środkowej ograniczenia są takie same jak w 2-kablowym pasie bezpiecznej żeglugi wzdłuż brzegów. |
To nie wynika tylko z ostatnich obostrzeń "zielonych" ale tam po prostu jest miejscami bardzo płytko . Są miejsca gdzie 200-300 m od brzegu można stanąć po kolana w wodzie .
Do Helu , Jastarni , Kuźnicy i Pucka są tory podejściowe z nabieżnikami . Do Celarka w Chałupach też da się dopłynąć ale nie ma oznaczeń tylko pas głębinki przed samym portem .
Generalnie dno jest piaszczyste miejscami porośnięte podwodnymi łąkami , kamienie to rzadkość więc mieczówką da się w miarę bezpiecznie poruszać po całym akwenie . Natomiast stanie na noc na kotwicy /tak jak na Mazurach/ może być nieprzyjemne ze względu na możliwy rozkołys . |
_________________ Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić
***** *** |
|
|
|
|
|