forum.zeglarzom.pl Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Samosterowe spotkania w Korsarzu
Autor Wiadomość
balti 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 3214
Otrzymał 165 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-28, 18:52   

Szkoda :-( , był kiedyś taki miły zwyczaj jeszcze w TzH , może można go przywrócić ?...
_________________
Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić

***** ***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Antares 


Wiek: 59
Dołączył: 31 Sty 2014
Posty: 289
Otrzymał 16 piw(a)
Skąd: Błonie
Wysłany: 2015-01-28, 19:48   

balti napisał/a:
Nagrywał ktoś ?

Trzeba było być. :mrgreen: Ja byłem i to w cudownym towarzystwie. :-P
Urocza historia, wspaniałe dzieciaki, fantastyczny tata :-D :-D :-D
_________________
Tomasz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Antares 


Wiek: 59
Dołączył: 31 Sty 2014
Posty: 289
Otrzymał 16 piw(a)
Skąd: Błonie
Wysłany: 2015-01-28, 20:01   

Kuracent napisał/a:
W następny wtorek tematem będzie Norwegia, do której można dopłynąć małym jachtem mieczowym.

pzdr,
Andrzej Kurowski


No i to jest plan na najbliższe lata....... :mrgreen:
Będziemy na pewno :-D
_________________
Tomasz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Maczek 

Wiek: 61
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 157
Otrzymał 10 piw(a)
Skąd: Kobyłka
Wysłany: 2015-01-30, 08:51   

Szaman3 napisał/a:
Miło mi donieść, że o ARC+ z udziałem Malborka, będziemy we wtorek 13.01 opowiadać we trzech, ponieważ do Korsarza przybędzie jeszcze dwóch członków załogi Malborka: Grzegorz Szcześniak i Michał Bielak.


Na stronie http://www.zagle.com.pl/z...deo,0_ffyylrsb/
można posłuchać i zobaczyć :-)
_________________
Maciek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuracent 

Wiek: 59
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 247
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-30, 13:37   

Tawerna Korsarz (Lochy), wtorek 3 lutego 2015 o 1930
Waldemar Ufnalski i Ewa Dziduszko "EWĄ3 na wodach szwedzkich i norweskich"


W roku 2014 popłynęli Ewą3 (Antila 22) do Oslo aby je zwiedzić, obejrzeć legendarne statki: „Fram” i Gjøa, tratwy „Kon – Tiki” i „Ra II”, łodzie Wikingów oraz budownictwo drewniane Norwegii. Powłóczyli się po szkierach Zachodniej Szwecji. Łódkę przywiezioną na lawecie z macierzystego „Zegrza” zwodowano w Trzebieży skąd wypłynęli 30.05 o świcie. Posejdon i Anemoi (bogowie wiatrów) byli dosyć łaskawi i 13.06 zacumowali w Oslo; 580 Mm pokonano w 15 dni żeglując po 12 – 14 godzin dziennie i pozostawiając „krajoznawstwo” na powrót....



pzdr,
Andrzej Kurowski
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Michal 

Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 373
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-01, 14:12   

http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=2553
Jak ktoś wybiera się mieczówką na Bałtyk to obecność obowiązkowa. Waldemar bardzo ciekawie opowiada a jego zdjęcia to trzeba zobaczyć.
_________________
Kto ma statki ten ma wydatki
Pozdrawiam Michał
Ostatnio zmieniony przez Michal 2015-02-01, 14:14, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2015-02-01, 15:09   

Mi, nie potrzeba lepszej rekomendacji ..... :-D
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuracent 

Wiek: 59
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 247
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-04, 13:48   

autor: Waldek Paszyński (sympatyk Stowarzyszenia Samoster)

3.02.2015, wtorek wieczór, więc kto mógł to przyszedł do tawerny żeglarskiej Korsarz na warszawskiej woli i to z własnej woli :)-. Od godz. 19.30 odbyło się tu w tzw. lochach na dole spotkanie zorganizowane przez Stowarzyszenie Żeglarzy "Samoster" z Waldemarem Ufnalskim i Ewą Dziduszko, którzy na jachcie s/y 'EWA 3' typu Antila 22 pływali w 2014 po wodach szwedzkich i norweskich. Rejs o tyle ciekawy, że ich jacht miał 21 stóp, czyli trochę ponad 6 metrów długości i jest mieczówką śródlądową! A oni wypłynęli z Trzebieży i skierowali się przez Bałtyk ku cieśninom duńskim, przez Skagerrak, Kattegat i dalej przez otwarte morze do Sztokholmu i Oslo. Po drodze mijali szkiery i urocze zatoczki, malownicze fiordy i klify oraz skandynawską architekturę. Waldek z Ewą pokazali nam na dużym ekranie TV kilkaset zdjęć i opowiedzieli o swych wrażeniach i wspomnieniach z rejsu. Prezentacja była filmowana przez Andrzeja z "Żagli" i wkrótce będzie dostępna na zagle.com.pl. Dlatego skupię się dziś na wrażeniach zwykłego widza i słuchacza. Było nas kilkadziesiąt osób zasłuchanych w profesjonalną opowieść morską dwójki śmiałków, którzy wzbudzili nasz podziw i wprowadzili w osłupienie nieraz Skandynawów tam na miejscu. No bo jak można przepłynąć bezpiecznie takie wody takim małym jachtem pod polską bandera, do tego z rowerami na terytoria zamieszkałe do dziś przez potomków Wikingów? Podczas ich rejsu w jednym z takich małych portów spotkały się nawet 3 jachty polskie, w tym każdy mieczowy! Waldek był kopalnią wiedzy, sypał nazwami, faktami i ciekawostkami z każdej dziedziny i nic mu się nie pomyliło:-) Ewa dodawała kobiecej subtelności zwracając naszą uwagę na przyrodę i roślinność żyjącą na granitowych skałach. Słuchaliśmy i oglądaliśmy tego jak zauroczeni. Kiedy ogłoszono 15 minut przerwy po pierwszej części prezentacji miałem wrażenie, że przecież dopiero co wszedłem na salę, a z trudem znalazłem sobie wolne miejsce siedzące:-) To był bardzo cenny wieczór, rozszerzyły mi się horyzonty dzięki gościom i organizatorom.
Za tydzień będzie panel dyskusyjny z wprowadzenie Magdy Góreckiej o sztormach i jak je przeżyć, żeby przeżyć;-). Zapraszamy do Korsarza, wtorek od 19.30 na kolejne morskie opowieści samosterowe:D.

pzdr,
Andrzej Kurowski
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuracent 

Wiek: 59
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 247
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-04, 20:22   

Magdalena Górecka "Sztorm - co robić?"
Tawerna Korsarz, wtorek 10 lutego 2015 o 1930


1. Wstęp - definicja "sztormu" w teorii i praktyce
2. Omówienie i przedyskutowanie zagadnień:
- Przygotowanie jachtu na nadejście sztormu i jego "obsługa" w trakcie (zabezpieczenie techniczne, sztauowanie)
- Techniki sztormowania
- Organizacja "pracy" - Posiłki i potrzeby inne, choroba morska, praca na i pod pokładem
- Stawanie na kotwicy w sztormie
- Manewry portowe
- Manewry awaryjne
3. Zakończenie i kilka słów o książce "Sztorm - co robić? Teoria i praktyka"

Mamy nadzieję, na zaproszenie doświadczonych żeglarzy, którzy podzielą się z Wami swoimi przemyśleniami. Zapewne w drugiej części będzie ożywiona, twórcza dyskusja.

pzdr,
Andrzej Kurowski
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuracent 

Wiek: 59
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 247
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-04, 22:31   

Na spotkaniu o sztormach w najbliższy wtorek, jako komentator wystąpi Janusz Zbierajewski. :-)

pzdr,
Andrzej Kurowski
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuracent 

Wiek: 59
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 247
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-11, 09:14   

Najbliższe spotkania:

16 lutego 2015 (UWAGA: wyjątkowo w poniedziałek) o 1900
Wioleta Domosud "Osiem lat na Atlantyku"

W ubiegłym roku prezentacja Wiolety wzbudziła ogromne zainteresowanie. Zaprosiliśmy Ją ponownie, aby opowiedziała dalszy ciąg swoich przygód. Przez większość czasu żeglowała z córeczką, która urodziła się w trakcie rejsu. Wyjeżdżając miała około 100 dolarów w kieszeni. Musiała pracować, aby przeżyć i móc wychować córkę. Była opiekunką do dzieci, prowadziła zajęcia w niedzielnej szkółce Baptystów. Ale też ku swojemu zdumieniu znalazła pracę jako elektryk. Prezentację będzie przeplatać grą na gitarze tych utworów, które grała w danej sytuacji w trakcie rejsu. Może opowie jakąś bajkę, którą wymyśliła dla córki? Może zarecytuje wierszyk, którym zaciekawiła dzieci w szkole Baptystów? Z całą pewnością będzie ciekawie. Przed prezentacją w ubiegłym roku Wioleta sprzedała 40 egz. swojej książki. Jeśli zamierzasz ją kupić, przyjdź dużo wcześniej.

24 lutego 2015 - wtorek o 1930
Monika Witkowska "Dookoła Czukotki"


Mały jacht, dwójka ludzi, trzy miesiące żeglowania w lodach i sztormach, cztery morza (Beauforta, Czukockie, Wschodniosyberyjskie i Beringa), kilka tysięcy przepłyniętych mil. Po zrobieniu Przejścia Północno-Zachodniego z licznymi przygodami polsko-szwedzki duet ruszył na Północno-Wschodnie, robiąc tę trasę jako pierwsi w świecie.
O rejsie na 10,5 metrowej "Annie" opowie Monika Witkowska (www.monikawitkowska.pl). Przy okazji można będzie kupić żeglarskie i górskie książki jej autorstwa.

3 marca 2015 - wtorek o 1930
Dominik Życki "Sydney - Hobart"


pzdr,
Andrzej Kurowski
Ostatnio zmieniony przez Kuracent 2015-02-11, 09:31, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuracent 

Wiek: 59
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 247
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-11, 09:38   

A oto zdjęcie z wyprawy, o której opowie Wioleta:

pzdr,
Andrzej Kurowski
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuracent 

Wiek: 59
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 247
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-11, 19:38   

Moje Sydney-Hobart
Spotkanie Samosterowe z Dominikiem Życkim w "Korsarzu" 3 marca o 1930


Regaty Sydney - Hobart - o starcie w tej imprezie marzą nie tylko żeglarze. 70. edycja tego klasyka przyciągnęła 116 załóg, w tym dwie polskie na jachtach "Katharsis II" i "Selma Expeditions". Obie jednostki szczęśliwie wystartowały i przepłynęły całą trasę, pozwalając zrealizować marzenia w sumie 28 osób! Na "Selmie" żeglowało 18 żeglarzy, w tym olimpijczyk z Pekinu i Londynu, dziennikarz "Żagli" Dominik Życki. 3 marca o 19.30 w Tawernie Korsarz Dominik opowie o tym wydarzeniu.

Autor zdjęcia: Tasmania Yacht Photography/mat. prasowe

pzdr,
Andrzej Kurowski
Ostatnio zmieniony przez Kuracent 2015-02-11, 19:41, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuracent 

Wiek: 59
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 247
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-12, 11:52   

Autor: Waldek Paszyński (Sympatyk Stowarzyszenia Samoster)

Wtorek, 10.02.2015, rekordowe spotkanie w tawernie Korsarz, na dole w lochach wszystkie miejsca siedzące (96), stojące i leżące na podłodze były zajęte :-) . A wszystko dlatego, że od godziny 19.30 do blisko 22.30 Magdalena Górecka mówiła nie tylko na temat książki 'Sztorm - co robić? Teoria i praktyka', ale przygotowała swoją własną, bardzo profesjonalną prezentację, na ten temat, a do dyskusji o swoich doświadczeniach włączyła słuchaczy, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą. Parę zdjęć "sztormowych" pokazał i wziął czynny udział w dyskusji także Janusz Zbierajewski. Jego zawodowstwo wraz ze swobodnym stylem gawędziarskim i charakterystycznym humorem "Zbieraja" miały wpływ na frekwencję. Kto nie był to niech żałuje, to było jak opłynięcie Hornu :)- Zatem, krótka relacja dla nieobecnych. Zaczęliśmy od wysłuchania nagrania z komunikatu radiowego z prognozą pogody o nadchodzącym sztormie do 12°B i zrobiło się bardzo realistycznie... Gdyby zaczęły się przechyły i ktoś wlał nam jeszcze wiadro wody na głowy to już mielibyśmy symptomy choroby morskiej ;-) Na szczęście nikt nie zachorował na sali :D. Prędzej czy później jakiś sztorm gdzieś nas kiedyś dopadnie i albo my go z załogą i jachtem przeżyjemy minimalizując skutki i straty, albo on nas pokona bezlitośnie i "nakarmi nami rybki" wg słów szanty... Magda podała definicję sztormu, mówiąc, że według niej sztorm zaczyna się nie od 8°B, ale już od 6°B, od momentu, gdy załoga rozpoczyna odczuwać dyskomfort żeglugi i zaczyna się walka o życie zamiast przyjemności. I słusznie. Podała nam listę praktycznych procedur i sposobów postępowania, podziału obowiązków, co na jachcie sprawdzić i jak się przygotować. Słynne zamykanie wszystkich zaworów, ale jak ktoś musi do toalety to co wtedy? Nie sikamy za burtę i nie starajmy się być jedynymi, którym uda się ta sztuka na stronę nawietrzną ;-) Zmycie z pokładu to sekunda i jednego załoganta mniej do karmienia ;-) Lifeliny, kamizelki, szelki, zawsze 3 punkty kontaktu z jachtem a czasem i na czworakach trzeba. Techniki sztormowania od najbardziej praktycznej tj schronienia się w tawernie portowej i nie opuszczania przystani bez konieczności narażania życia i sprzętu poprzez właściwe opływanie fal, dryfkotwy, spowalnianie żeglugi i dopasowanie ożaglowania oraz wspomaganie się silnikiem.

Po przerwie mikrofon przejął Janusz i pokazał nam ciekawe zdjęcia ze sztormów i holowania s/y Juranda przez Zawiszę Czarnego czy też sztorm na Biskajach. Opowiadał jak wygrali regaty żaglowców na s/y Kpt Borchardt stosując odwróconą skalę Beauforta, bo kiedyś tak było, że 0°B to zero żagli, a np. 9°B to już 9 - żagli i tak do 12°B, bo skala kończy się wtedy, a ma razem tylko 13 stopni, bo zero to też przecież stopień:)) A do tego dodał tyle humoru i swojej fantazji, że rozruszał nam wszystkim kości policzkowe i szczęki same się śmiały od ucha do ucha :)-. Z ciekawostek: długość liny do holowania w sztormie na oceanie dla dużych statków ma kilkaset metrów a według autora książki nawet 2-3 mile. Kiedy zaczęliśmy temat jedzonka i wymiotowania, czyli nieodzownego oddawania hołdu Neptunowi, to się zrobiło naprawdę wesoło;-). Bo czyż kisielek wygląda inaczej w drugą stronę? Trochę - bardziej się pieni.. Z sali padło wiele dobrych rad o sztormowaniu, o użyciu dragów, o stawaniu w dryf, o tym by nie jeść bardzo gorącego tylko lekko cieple, bo i tak zaraz to zwrócimy, to po co mamy jeszcze poparzyć siebie i tych, którzy znajdą się pechowo akurat w trajektorii lotu naszego pawia Magda na początku mówiła, że może mówić do jutra bo i tak nie skończy tematu i tak było, więc niedługo odbędzie się druga część prelekcji. Ja ze swej strony dziękuję, że mogłem podzielić się wrażeniami, bo żeglarstwo jest piękne i Samoster w Korsarzu dba o nasz rozwój dalszy w okresie "bezrejsia" i zamiast martwić się, że nie możemy być na Kanarach czy Karaibach to możemy dopłynąć do Korsarza i spędzić tu mądrze i wesoło parę godzin w wtorki. A na te "ostatki" mamy targi żeglarskie Wiatr i Woda w ten weekend w Warszawie i wyjątkowo w najbliższy poniedziałek, a nie we wtorek odbędzie się kolejne spotkanie "samosterowie". Tym razem w roli prelegenta wystąpi Wioletą Domosud, która opowie o swoim żeglowaniu przez 8 lat po Atlantyku. Zapraszamy i bądźcie z nami w Korsarzu znowu. Ahoj:))

pzdr,
Andrzej Kurowski
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
balti 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 3214
Otrzymał 165 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-12, 12:39   

Kuracent napisał/a:
rekordowe spotkanie


Andrzej sam z pewnością zauważyłeś że spotkania cieszą się rosnącą popularnością , na niektórych zaczyna wręcz brakować miejsc . Fora się rozrastają , zainteresowanych przybywa . Niestety nie wszyscy i nie zawsze mogą dotrzeć do Korsarza . Warszawiacy mają łatwiej , a co z ludźmi z innych zakątków Polski czy Świata /?/ , pozostaje im tylko czytanie krótkich relacji , szkoda ...
Czy w związku z powyższym nie dało by się z powrotem wprowadzić miłego zwyczaju nagrywania tych prelekcji ? Można pomyśleć o jakimś kanale na YT , z czasem zrobił by się bardzo fajny cykl dokumentalny z jak sądzę całkiem sporą rzeszą odbiorców . Można by to jakoś promować , żeglarze są nie tylko w Warszawie .
_________________
Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić

***** ***
 Autor postu otrzymał 1 piw(a)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 piw(a):
michal55
Michal 

Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 373
Otrzymał 54 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-12, 21:02   

Coby wazelina nie zalała forum to dodam swoje trzy grosze. Rekordowe spotkanie miało jeszcze jeden rekord: rekord ilości osób opuszczających spotkanie przed końcem.
_________________
Kto ma statki ten ma wydatki
Pozdrawiam Michał
Ostatnio zmieniony przez Michal 2015-02-12, 21:03, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
balti 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 3214
Otrzymał 165 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-12, 22:47   

szkodnik napisał/a:
Coby wazelina nie zalała forum

O pardąsik , żadna wazelina , było wiele ciekawych tematów na których nie mogłam być
_________________
Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić

***** ***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Antares 


Wiek: 59
Dołączył: 31 Sty 2014
Posty: 289
Otrzymał 16 piw(a)
Skąd: Błonie
Wysłany: 2015-02-13, 07:47   

szkodnik napisał/a:
Coby wazelina nie zalała forum to dodam swoje trzy grosze. Rekordowe spotkanie miało jeszcze jeden rekord: rekord ilości osób opuszczających spotkanie przed końcem.

Widocznie niektórzy przychodzą w celach towarzyskich :-P :-D
Zresztą ja sam na spotkaniu w dniu 3.02.2015 które dotyczyło wyprawy Antilą do Norwegii zmieniłem rejon zakwaterowania i przeniosłem się piętro wyżej w towarzystwie miłych Pań :mrgreen: . Wydawało mnie się że na spotkaniu będzie mowa w większości o stronie technicznej wyprawy a mniej widoczków. :-P

Natomiast jeżeli chodzi o ostatnie spotkanie dotyczące sztormu, to z zainteresowaniem słuchałem do samego końca. Jakąś wiedzę na ten temat posiadam i parę razy popływałem w takich "dyskomfortowych" warunkach, ale nigdy nie za mało przypomnienia i usystematyzowania posiadanej wiedzy. :-D
Szczególnie że przybyły osoby chcące się podzielić własnymi doświadczeniami. :-D
Jedna uwaga, temat rozległy i nie do ogarnięcia w czasie jednego spotkania. :-|
_________________
Tomasz
Ostatnio zmieniony przez Antares 2015-02-13, 07:48, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2015-02-13, 11:08   

Cała wiedza, którą przedstawiała prelegentka, była zaczerpnięta z książki pt "Sztorm co robić?" .... nie chciałbym podważać kompetencji, tym bardziej, że nie znam osoby, ale na tym spotkaniu, .... oprócz niezawodnego Zbieraja, ... :-D .... nie dowiedziałem się niczego innego, co by nie było opisane w książce ..... takie streszczenie, niektórych wątków ....

Natomiast, byłem w ub.r. na spotkaniu z Violettą Domosud, której realne przeżycia, sprowokowały mnie do przeczytania Jej książki .... było watro i jest warto przyjść w poniedziałek do Korsarza .... :-D
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
waldi_f 

Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 180
Otrzymał 15 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-13, 22:33   

balti napisał/a:
Czy w związku z powyższym nie dało by się z powrotem wprowadzić miłego zwyczaju nagrywania tych prelekcji ? Można pomyśleć o jakimś kanale na YT , z czasem zrobił by się bardzo fajny cykl dokumentalny z jak sądzę całkiem sporą rzeszą odbiorców . Można by to jakoś promować , żeglarze są nie tylko w Warszawie .


Witajcie :)
kanał istnieje już dosyć długo :))

https://www.youtube.com/user/SamosterOrgPl
_________________
Stopy wody
Waldek
Ostatnio zmieniony przez waldi_f 2015-02-13, 22:34, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group