Liny i inne sznurki |
Autor |
Wiadomość |
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2015-02-23, 08:56 Liny i inne sznurki
|
|
|
Zadałem pytanie w innym temacie, aby ktoś, kto ma wiedzę, wyjaśnił mi sprawę tzw. lekkich lin ... czyli takich, które dobrze spełniałyby rolę jako szoty (brasy) do genakera ....
A, tymczasem mam pytanie .... czy istnieje jakieś inne rozwiązanie zarobienia kauszy, od dotychczas, znanego mi, czyli szycia końcówki liny i oplotu juzingiem? ..... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
balti
Dołączyła: 30 Sty 2014 Posty: 3214 Otrzymał 165 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-02-23, 09:59
|
|
|
Kiedyś to się liny zaplatało , nawet była specjalna profesja |
_________________ Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić
***** *** |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2015-02-23, 10:06
|
|
|
balti napisał/a: | Kiedyś to się liny zaplatało.... |
To były liny sizalowe ( czyli z włókna "sizal") i nie miały rdzenia ..... dzisiejsze (PP), nie da rady zaplatać, bez usunięcia rdzenia, co osłabia na tyle linę, że nie ma sensu tego robić..... dlatego zapytałem, czy ktoś słyszał o innym rozwiązaniu? ... jakieś zaciski czy zgrzewanie? .... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
NePolyak
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 1329 Otrzymał 77 piw(a) Skąd: RU-PL
|
Wysłany: 2015-02-23, 10:27
|
|
|
Na przykład coś takiego, ale imho na jachcie się nie sprawdzi |
|
|
|
|
balti
Dołączyła: 30 Sty 2014 Posty: 3214 Otrzymał 165 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-02-23, 10:48
|
|
|
Bodo napisał/a: | To były liny sizalowe |
Nie ważny materiał tylko splot , zapleść można też i linę stalową .
Na YT jest dużo filmów np ten ;
https://www.youtube.com/watch?v=DJVK3rJMZBQ
Jest też Marcin Olędzki - Talkier który o linach wie chyba wszystko , funkcjonuje na forach można go spróbować zaprosić na to forum i dopytać o szczegóły . |
_________________ Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić
***** *** |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2015-02-23, 10:56
|
|
|
Hę?... Chyba Takler... |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2015-02-23, 11:01
|
|
|
balti napisał/a: | Nie ważny materiał tylko splot , zapleść można też i linę stalową |
Tak jest! Sam niestety nie umiem, ale widziałem na własne oczy linę kevlarową zaplecioną "w ucho"... Malinka!... Potrzebny jest do tego, taki sprytny tool (czyli narzędzie...) , który nie pamiętam jak się nazywa, a pozwala przepchnąć linę przez ... inny kawałek liny... |
|
|
|
|
balti
Dołączyła: 30 Sty 2014 Posty: 3214 Otrzymał 165 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-02-23, 11:02
|
|
|
mmaacc napisał/a: |
Hę?... Chyba Takler... |
Naturalnie , nasz rację , literówka |
_________________ Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić
***** *** |
|
|
|
|
Emill`76
Wiek: 47 Dołączył: 06 Lut 2014 Posty: 653 Otrzymał 43 piw(a) Skąd: Okolice Nasielska
|
Wysłany: 2015-02-23, 11:09 Re: Liny i inne sznurki
|
|
|
Bodo napisał/a: | Zadałem pytanie w innym temacie, aby ktoś, kto ma wiedzę, wyjaśnił mi sprawę tzw. lekkich lin ... czyli takich, które dobrze spełniałyby rolę jako szoty (brasy) do genakera ....
A, tymczasem mam pytanie .... czy istnieje jakieś inne rozwiązanie zarobienia kauszy, od dotychczas, znanego mi, czyli szycia końcówki liny i oplotu juzingiem? ..... |
Ja mam bras poprowadzony "na okrągło" , a dwa końce L i P wiążę na rogu szotowym genakera węzłami ratowniczymi . |
|
|
|
|
gzajac
Armator
Wiek: 44 Dołączył: 18 Lut 2014 Posty: 268 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2015-02-23, 11:49
|
|
|
Bodo napisał/a: | istnieje jakieś inne rozwiązanie zarobienia kauszy, od dotychczas, znanego mi, czyli szycia końcówki liny i oplotu juzingiem |
A może chodzi Ci o to, czy można zarobić kauszę (czyli stalowe ucho) w linie bez szycia i oplotu, a nie o zrobienie ucha bez stalowej kauszy? W tym przypadku bez szycia chyba się nie obędzie, bo szplajsem nie uzykasz odpowiedniego zaciśnięcia liny na kauszy, co jest niezbęde do uzyskania odpowiedniej trwałości zakończenia... |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2015-02-23, 12:48
|
|
|
Obojętne, czy jest to kausza, czy ucho, byleby pozwoliło na poczucie pełnego bezpieczeństwa, ponieważ chodzi o bramkę do opuszczania masztu .... w tym wypadku, szplajsowanie liny, jak na filmach, nie budzi mojego zaufania .... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
NePolyak
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 1329 Otrzymał 77 piw(a) Skąd: RU-PL
|
Wysłany: 2015-02-23, 13:09
|
|
|
Kausza ma być w zbloczu?! Węzeł wystarczy w zupełności... |
|
|
|
|
marekj
Wiek: 52 Dołączył: 02 Lut 2014 Posty: 1206 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2015-02-23, 13:23
|
|
|
We mnie to największe zaufanie budzi właśnie węzeł... |
_________________ Pozdawiam
Marek
***** *** |
|
|
|
|
Emill`76
Wiek: 47 Dołączył: 06 Lut 2014 Posty: 653 Otrzymał 43 piw(a) Skąd: Okolice Nasielska
|
Wysłany: 2015-02-23, 13:31
|
|
|
Bodo napisał/a: | Obojętne, czy jest to kausza, czy ucho, byleby pozwoliło na poczucie pełnego bezpieczeństwa, ponieważ chodzi o bramkę do opuszczania masztu .... w tym wypadku, szplajsowanie liny, jak na filmach, nie budzi mojego zaufania .... |
Ja u siebie w 2 miejscach : na mieczu i na bramce założyłem kausze, przy czym fał wtopiłem w kauszę na klej termotopliwy , a końcówkę obwiązałem bardzo ścisło cienkim juzingiem . Miecz tak pracował cały sezon i nawet śladu nie ma aby coś tam się przemieściło w łączeniu. |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2015-02-23, 13:33
|
|
|
U nie też... Węzeł. Znaczy.. ratowniczy. Taki tam właśnie stosuję z powodzeniem od 18-stu lat... :) |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2015-02-23, 14:18
|
|
|
mmaacc napisał/a: | .... Węzeł. Znaczy.. ratowniczy.... |
To sprawę bramki, mam rozwiązaną .....
Emill`76 napisał/a: | Ja mam bras poprowadzony "na okrągło" , a dwa końce L i P wiążę na rogu szotowym genakera węzłami ratowniczymi . |
gdzieś pisałeś, że używasz lekkich lin.... na czym polega ich "lekkość"/ .... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2015-02-23, 14:27
|
|
|
Bodo napisał/a: | na czym polega ich "lekkość"/ .... |
Na tym, że - ze zwględu na jej grubość - lina waży tyle co cały żagiel!...
Żarcik... Żarcik... |
|
|
|
|
Emill`76
Wiek: 47 Dołączył: 06 Lut 2014 Posty: 653 Otrzymał 43 piw(a) Skąd: Okolice Nasielska
|
Wysłany: 2015-02-23, 14:31
|
|
|
Bodo napisał/a: | mmaacc napisał/a: | .... Węzeł. Znaczy.. ratowniczy.... |
To sprawę bramki, mam rozwiązaną .....
Emill`76 napisał/a: | Ja mam bras poprowadzony "na okrągło" , a dwa końce L i P wiążę na rogu szotowym genakera węzłami ratowniczymi . |
gdzieś pisałeś, że używasz lekkich lin.... na czym polega ich "lekkość"/ .... |
Bogdan, Jak szyłem Żagle w BrytSails, to Waciak mi polecił konkretny typ liny na bras i bloczki kabestanowe , muszę odszukać w korespondencji . Zamówiłem to w "Szopenerii" |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2015-02-23, 14:48
|
|
|
Odszukaj i podaj na forum ... z chęcią czegoś się nauczę ... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
|