[Kilo]

Znacie tą firmę http://www.czarter.skipper.pl/ ? W czerwcu chcę wziąć od nich Rhodosa 940 na kilka dni.

Na stronie i FB wszystko wygląda ok. Jednak trochę zaniepokoiła mnie umowa, z której wynika, że już w maju muszę dopłacić do pełnej kwoty za czarter który odbędzie się w czerwcu. I kusi dość niska cena w środku czerwca ...

Zazwyczaj, a robię to nie pierwszy raz, wcześniej wpłacam zaliczkę, a resztę w dniu odbioru, jak z łódką jest Ok, chyba, że znam firmę, to rzeczywiście całość wpłacam wcześniej.

[NePolyak]

[Kilo]

Moje umowy z ostatnich lat wyglądały trochę inaczej.

[mmaacc]

W tzw. ciepłych krajach wpłata do 100% nalezności na 4 tygodnie przed czarterem to standard i nie ma szans na negociacje w tej dziedzinie.
Na naszych Mazurach... To zależy... Jeśli to jest końcówka czerwca, albo okres BC, to oni traktują to jak szczyt szczytów i też dyktują takie warunki, choć nie wszyscy. Nie dziwi mnie taki zapis, ale jeśli to dla Ciebie ważne, to myślę, że możesz spróbować renegocjować ten zapis. Nic nie tracisz... Z drugiej strony... Wpłacenie do 100% należności na miesiąc przed wyjazdem można uznać za rozłożenie kosztów urlopu w czasie... :) Ja np. wynajmując jacht na południu Europy rozkładam koszt czarteru na 3 raty, co ułatwia mi ... zgromadzenie kasy na wpłaty oraz nie jako zabeziecza przed wahaniami kursu euro... Co kto woli...

Co do firmy... Znam ją z innej strony. Moja córka była u nich najpierw na koloniach żeglarskich, a potem na kursie "na patent" jakieś 4 lata temu... Łódki widziałem wtedy w porcie. Nic specjalnego... Raczej niska półka cenowa, sprzęt mocno używany, podstawowe wyposażenie. Nie widać specjalnej dbałości o sprzęt....

[NePolyak]

A ja się spotkałem z tym kilka razy, że 30% przy podpisaniu umowy, 70% na 4 tygodnie przed czarterem i kaucja w dniu odbioru

[Kilo]

Dziękuję za informacje
Nie będę nic renegocjował. Gdybym znał firmę to bym z umową w ogóle nie marudził. Chciałem się tylko upewnić, że to nie jest to firma występująca jedynie wirtualnie. Czytelny jest też prawdopodobny powód niskiej ceny. Mam nadzieję, że tego Rhodosa nie wykorzystują do szkolenia młodzieży.

[mmaacc]

[NePolyak]

[urbos]

Kilo, zapytaj o nazwę własną łódki
Jeśli dobrze pamiętam pływa jam 'Kashmir' i 'Kongo' (mogę mylić pisownie, mogę też mylić typy jachtów i nazwy, ale jak się dowiesz o nazwę swojego to sprawdzimy...). Jacht mocno wiekowy, jeśli nic się nie zmieniło (remont) to raczej niższa półka.

Ogólnie też znam Skippera z obozów (sam akurat nie pracowałem, ale mnóstwo znajomych miało przyjemność). Firma jest duża, ma spory 'przemiał' jachtów i nie są one jakoś turbo dopieszczone. Jeśli masz dobrą ofertę cenową to OK, jak 'normalną' to poszukałbym czegoś innego.

Krótko: firma uczciwa, to za co płacisz to masz. Ale jachty mocno zużyte. Natomiast nie bałbym się o wpłacanie wcześniejsze kasy. To za duża firma, żeby robić jakieś przekręty tego typu.

[mmaacc]

Cytat:

To za duża firma, żeby robić jakieś przekręty tego typu.

Duża w sensie "przemiału". Byłem w ich biurze w mieście Łodzi... To raczej skromne biuro jest... Ale ludzie bardzo mili!

[Kilo]

Nie straszcie mnie. Rhodosy z założenia są wiekowe To "stara ale jednak żwawa konstrukcja.

Mam świadomość, że obecnie to raczej niższa półka. Zabieram młodych ludzi i wielkich luksusów nie oczekuję. Liczę jednak, że na łódce nie cuchnie i wszystko zwyczajnie działa. Chciałbym ich trochę zachęcić, a nie zniechęcić do żeglarstwa.

Cena 210zł za zwyczajnie sprawną łódkę 9,5m, /1,85, w środku czerwca, jeżeli nie ma na niej gnoju lub innej niespodzianki wydaje się korzystna.

Urbos wysłałem zapytanie. Pani przed chwilą odpisała, że łódki to Kashmir i Kongo, ale nie chce puścić farby która mi przypadnie w udziale. "Nie jest w stanie teraz" cokolwiek to znaczy.

[mmaacc]

[balti]

[urbos]

Kilo, znam oba jachty - są OK. Tzn. jak pisałem, wiekowe - co wiedać, ale sprawne. Jakbyś brał ludzi co potrzebują luksusów to bym odradzał to taki standard 'studencki'. Ale nic Wam raczej na głowe nie spadnie, syfu nie będzie itp. Króko: będzie OK.

Penie to wiesz i nie muszę pisać, ale na wszelki wypadek:
Możliwe, że będzie to pierwszy rejs tych jachtów, więc sprawdź olinowanie itp. Czasem pijany bosman może nie dokręcić albo co... to 10 min a spokój - bezcenny.

Ps. Ja niestety dokładnie wiem co znaczy, że pani 'nie jest teraz w stanie' ;)

[kemot]

Jak znam Kilo , to nie tylko sprawdzi , ale poprawi , naprawi i doposaży...

[mmaacc]

[Kilo]

Dziękuję wszystkim za opinie. Klamka zapadła - umowę podpisałem zaliczkę wysłałem.

Kemot ... Prorok cy co? Biorę ją właśnie jeden dzień wcześniej żeby pozbyć się ewentualnych niespodzianek i młodzieży później nie straszyć.

Jakby było całkiem źle i nawet Kashmir nie pomógł, to będę żył wspomnieniami z przed tygodnia z tzw. ciepłych krajów, jak je mmaacc nazywa ...

[mmaacc]

No ładnie... Człowiek tu za...la, a Ci się tam słodziutko bawią!...