[yavor]

[marekj]

A może szoty przed sztagiem puścić? Taka szkoła też jest

[Artur 66]

[Artur 66]

W końcu mam chwilę czasu i mogę napisać kilka słów.
Pływanie pod tym żagielkiem to czysta frajda
Na kursach wolnych, sprawuje się podobnie do genakera, jeżeli chodzi o prowadzenie. Natomiast zabawa zaczyna się od ostrego baksztagu wtedy dopiero widać moc ukrytą w "potworze" Odjazd jest niesamowity i wbrew pozorom wcale tak bardzo nie kładzie (na Śniardwach wiało między 2 a 3 B).
Co do zwrotów, na pełnym da radę zrobić zwrot bez rolowania, jednak (co widać na filmiku) szkoda czasu, o wiele szybciej wykonuje się ten manewr z użyciem rolera.

Ps. Dzięki Mirek z nagranie, w końcu zobaczyłem jak to wygląda z innej perspektywy. Jeszcze muszę popracować na prowadzeniem tego żagla

[karol.k]

Zainspirowani Arturem my również dołożyliśmy do naszej Antilki nowe cacuszko . Właśnie dotarła do nas przesyłka z Gdańska. Mimo to, że nie mamy jeszcze rollera to pierwsze próby za nami. Musimy jeszcze dotrymować i złapać trochę drygu, ale zabawa jest przednia. Zadziwiające jest to jak ostro można płynąć na wiatr.

[Bodo]

Fajny!!!! ....
Musimy zorganizować regaty z mozliwością użycia Code'ów i genakerów ....

[marekj]

Zaczęło się...

[Agnieszka14]

Mam wrażenie, ze Was widziałam w ten weekend. Gdzie plywaliscie?

[karol.k]

Weekend spędziliśmy na Nidzkim. W sobotę wypłynęliśmy z Krzyży i testowaliśmy żagielek na Wielkich Zamordejach i wróciliśmy do Krzyży. W niedzielę ruszyliśmy w stronę przystani "Pod Dębem" opłynęliśmy wyspy i wróciliśmy do portu macierzystego.

[Agnieszka14]

No to jednak nie;)

[Artur 66]

witajcie w klubie "Code 0"

[MirekMors]

Artur, gdzie byłeś jak cię na łódce dziś nie było, a ja chciałem się napić kawy ?

[balti]

Jakaś epidemia z tymi żaglami ..

[Artur 66]

[kemot]

Ładnie wyglądaliście z daleka i mimo dużego wiatru całkiem spokojnie zachowywała się łódka. Całkiem spory żagielek.
Widziałem z daleka ,że w trakcie powrotu, przy zwiększającym się wietrze wyostrzyliście trochę do wiatru- jakie wrażenia, nie bujnęło? ( nie widziałem już , bo przyszedł szkwał i musiałem pogmerać przy sznurkach )

[karol.k]

Chcieliśmy was dogonić, ale bez rollera zrobienie zwrotu jest upierdliwe i odpuściliśmy sobie . W sobotę pływaliśmy przy mocniejszym wietrze na grocie i codzie w kursach na wiatr. Łódka zachowywała się dość stabilnie, pochyla się w okolicach 35-40 stopni i dalej się już nie przechyla, ale prędkości są niebotyczne . W sobotę był dosyć szkwalisty wiatr i przez brak rollera nie ma możliwości szybkiego zrzucenia i zrobienia zwrotu, po półgodzinnej walce, ku uciesze naszych pań, zrzuciliśmy coda i wróciliśmy do portu . Próbę uważamy za bardzo udaną . Jest to żagiel który zachowuje się bardzo dobrze przy wszystkich kursach względem wiatru i wydaje się że 3B jest to bezpieczny, graniczny wiatr. Czekamy na roller, którego kupno w tej chwili jest niemożliwe i wtedy będziemy wiedzieli czy trzeba dokonać jakiś modyfikacji na topie masztu. Oczywiście podzielimy się wrażeniami. Na razie zabawa jest przednia, ale jak to stwierdziły nasze panie, dźwięk żagla wzbudza niepokój ( pracujący specyficznie świszcze, a wyluzowany potwornie hałasuje ).

[kemot]

Niestety za późno Was rozpoznałem ( choć żagielek było widać z daleka).
Mimo zwrotu nie było szans do Was dopłynąć , bo pędziliście jak strzała.

[Bodo]

[MirekMors]

Jaki roler ?

[karol.k]

Roler firmy Mast.