Wiek: 64 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 3188 Otrzymał 117 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-03, 22:41
Mariusz też pomylił. Zamiast do Porciku popłynął do Okartowa...
Stoimy w 7 łódek !
stroiciel
Dołączył: 05 Lut 2014 Posty: 24 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: warszawa
Wysłany: 2018-05-07, 18:29
Dzień Dobry!
I znów zgodnie z tradycją...
Mariusz baardzo dziękuję za kolejny rejs Szamanem i za całą resztę tej przygody.
Podziękowania dla Grzesia za sternikowanie, biesiadowanie i codzienne pobudki.
Kazik Wielkie Dzięki za wspólny rejs i użyczenie Mocy - bez Ciebie to by się nie udało.
Podziękowania dla : Adama za szermierczą celność słowa i toasty, dla Asi za czar i uśmiech.
Mirek dziękuję za husarską gościnę i za to, że trafiłem do domu.
Poniżej, dzięki uprzejmości Asi filmik z Ostrołęki z niezapomnianym komentarzem.
Więcej filmowych relacji z rejsu wkrótce.
Autor postu otrzymał 4 piw(a)
Ostatnio zmieniony przez Szaman3 2018-05-07, 22:00, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 64 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 3188 Otrzymał 117 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-07, 20:48
A co ci po tej instrukcji ? Bez kilkudziesięciu koni nic nie wymyślisz Wiedząc ile zajęło im wyłowienie odbijacza z liną (który się chował pod wodę!) zastanawiam się czy nie lepiej byłoby połączyć się liną poniżej stopnia i dopiero ruszyć ?
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 2185 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-07, 21:38
MirekMors napisał/a:
A co ci po tej instrukcji ? Bez kilkudziesięciu koni nic nie wymyślisz Wiedząc ile zajęło im wyłowienie odbijacza z liną (który się chował pod wodę!) zastanawiam się czy nie lepiej byłoby połączyć się liną poniżej stopnia i dopiero ruszyć ?
Mirek Ty to mówisz na poważnie?
Widziałeś co tam się działo. Nie było żadnej pewności że Kazik przejdzie a wtedy luźna lina w wodzie za rufą mogłaby się skończyć katastrofą. To że trzy razy podchodziliśmy do liny to pikuś. Nie było przy tym większego zagrożenia. Jak widziałem że nie uda sie to zmniejszałem obroty i w kontrolowany sposób dawałem się znieść prądowi. I kolejna próba. Trzeba było tylko uważać żeby nie ustawić się burtą do prądu. Jak widać na filmie było wszystko pod kontrolą.
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 2185 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-07, 22:10
stroiciel napisał/a:
Mariusz baardzo dziękuję za kolejny rejs Szamanem i za całą resztę tej przygody.
To ja dziękuję za super rejs w tak doborowym towarzystwie. I z góry zapraszam na rok 2019
PS. Kolejny raz obejrzałem filmik. Wyszło tak jak zaplanowaliśmy, choć jak już pisałem, adrenalina była. Ale jeszcze nasunęła mi się na myśl jedna modyfikacja naszego planu. Na drugi raz odbijacz powinien być zawiązany jakieś 2 m od końca liny. Wtedy nie potrzeba by było go odwiązywać, tylko od razu można wiązać koniec liny do jachtu.
Wiek: 64 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 3188 Otrzymał 117 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-08, 09:05
Ale cała reszta jest otwarta i można swobodnie żeglować To tylko 100 m. Mentalność taka sama jak przy podatku wodnym: to tylko kilka, -kilkanaście, -kilkadziesiąt tys. zł. O co tyle krzyku - ceny nie powinny wzrosnąć.
Ale cała reszta jest otwarta i można swobodnie żeglować To tylko 100 m. Mentalność taka sama jak przy podatku wodnym: to tylko kilka, -kilkanaście, -kilkadziesiąt tys. zł. O co tyle krzyku - ceny nie powinny wzrosnąć.
Albo jak w skeczu kabaretu "TEY" - 3 koła są nadal dobre !
stroiciel
Dołączył: 05 Lut 2014 Posty: 24 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: warszawa
Wysłany: 2018-05-20, 11:01
Dzień Dobry,
Pora dotrzymać słowa... i pochwalić się migawkami z tegorocznego majowego rejsiku.
Autor postu otrzymał 1 piw(a)
Ostatnio zmieniony przez Szaman3 2018-05-21, 07:26, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
Wiedząc ile zajęło im wyłowienie odbijacza z liną (który się chował pod wodę!) zastanawiam się czy nie lepiej byłoby połączyć się liną poniżej stopnia i dopiero ruszyć ?
.... brawo Mariusz! ....
To tylko 100 m. Mentalność taka sama jak przy podatku wodnym: to tylko kilka, -kilkanaście, -kilkadziesiąt tys. zł. O co tyle krzyku - ceny nie powinny wzrosnąć.