Pierwsza (chyba) akcja ratunkowa na Nidzkim w tym sezonie. |
Autor |
Wiadomość |
waldi_f
Dołączył: 11 Lut 2014 Posty: 180 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-04-23, 15:31 Pierwsza (chyba) akcja ratunkowa na Nidzkim w tym sezonie.
|
|
|
Witajcie :)
od końca, udana.
Warunki wczoraj były mocne na wysokości "Pod Dębem" wiało dobre 6 jak nie wiecej z W w podstawie a szkwały ze 2 wiecej. Samego zajścia nie widziałem tylko akcje ratunkową. Z relacji moich chłopaków malowali dno i usłyszeli szkwał i zerknęli na jezioro łodka ok 7m szła bajdewindem na pełnych zaglach z 4 osobami przyszkwaliło i sie połozyła ,2 osoby wyleciały.
Łodka wstała jedna zdołała dopłynąc wejsc na pokład.Druga złapała sie pływajacego odbijacza.To tyle z relacji dzieci.
Wychodziłem właśnie z bosmanatu jak Arek z którymś z pracowników wbiegał na mała motorówke no i poszli. Resztę juz widziałem doszedłem do swojej łodki i chłopaków i widze ze sie gapią w jezioro zamiast malowac. No i na wodzie na wysokości grila na środku jeziora widze cos w wodzie. Rozbitek
Motorówka właśnie podchodziła do niego wyciągneli go i już. |
_________________ Stopy wody
Waldek |
|
|
|
|
MirekMors
Wiek: 64 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 3188 Otrzymał 117 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-04-23, 15:37
|
|
|
Mieli szczęście, że kry już nie ma bo by się poobijali. I woda już podgrzana wiosennym słonkiem |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2017-04-23, 16:22
|
|
|
Ciekawe, skąd, dokąd i dlaczego płynęli w taką pogodę? .... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
waldi_f
Dołączył: 11 Lut 2014 Posty: 180 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-04-23, 20:07
|
|
|
W stronę Prania szli, a ruch na Nidzkim był całkiem spory zważywszy porę roku i pogodę niesprzyjającą. |
_________________ Stopy wody
Waldek |
|
|
|
|
|