forum.zeglarzom.pl Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Naprawa laminatu
Autor Wiadomość
hyzewicz 


Wiek: 57
Dołączyła: 08 Lut 2014
Posty: 254
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Warszawa/Wieden
Wysłany: 2014-02-08, 22:34   Naprawa laminatu

Pojawila sie na mojej lodce brzydka rysa w laminacie. Jest ona na zewnatrz pod oknem miedzy oknem a antyposlizgiem. Rysa jest na szczescie nie na wylot. Nie ma sladu od srodka kabiny. Czytalam ze mozna takie rysy papierem sciernym przeszlifowac i wypelnic. Sa rozne sety do napraw tego typu. Czy ktos moze cos polecic? Najlepiej cos w miare prostego w obsludze.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marekp 


Wiek: 59
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 312
Otrzymał 22 piw(a)
Skąd: Saint-Nazaire
Wysłany: 2014-02-09, 16:06   

Witaj Renatko,

wszystko zależy jak jest głęboka, jeżeli nie za bardzo to wystarczy przeszlifować papierem ściernym 400, 600, 800 a potem wypolerować.
Jeżeli jest dość głęboka to najpierw wypadałoby nałożyć żelkot i potem cierpliwie szlifować i polerować...
_________________
Marek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
hyzewicz 


Wiek: 57
Dołączyła: 08 Lut 2014
Posty: 254
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Warszawa/Wieden
Wysłany: 2014-02-09, 18:59   

Hallo, jak bede na lodce to zrobie zdiecie. Z tego co czytalam naprawy tego typu i tak dopiero mozna robic jak sie zrobi cieplo. Wygladalo mi to na glebsza ryse, nie wiem czy wystarczy samo polerowanie. Renata.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuba ZP 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 8
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Warszawa/Dublin
Wysłany: 2014-02-10, 17:12   

ta rysa to pewnie pajączek, bez podlaminowania się nie obędzie. Wypełnienie jej nic nie da, bo laminat zapracuje i pęknie znowu.

Pozdrawiam
_________________
na innych forach znany jako zeglarskaprzygoda.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
michalp 


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 43
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-10, 19:54   

ja z powodzeniem zwłaszcza na głębokie ubytki w żelkocie używam szpachlówki żelkotowej sea lina. Biała jak prosto z formy, a twarda jak by było laminowane. Co do temperatury można przy 12 C .. po prostu wiąże dwa dni. Warto też okleić folią żeby ograniczyć dostęp powietrza. Jak mocno stwardnieje, szlifujemy drobnym papierem i nie widać różnicy.
 Autor postu otrzymał 2 piw(a)
Ostatnio zmieniony przez michalp 2014-02-10, 19:54, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 2 piw(a):
NePolyak, Bodo
hyzewicz 


Wiek: 57
Dołączyła: 08 Lut 2014
Posty: 254
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Warszawa/Wieden
Wysłany: 2014-02-10, 21:55   

Hallo, to nie pajaczek tylko grubsza rysa o dlugosci ok. 10-12 cm. Sa rozne zestawy naprawcze np. http://www.sea-line.eu/pl...zestawdozelkotu lub http://www.amazon.de/165-...t+reparaturset.
Czy ktos zna jakis taki set ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marekp 


Wiek: 59
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 312
Otrzymał 22 piw(a)
Skąd: Saint-Nazaire
Wysłany: 2014-02-10, 22:05   

hyzewicz napisał/a:
Hallo, to nie pajaczek tylko grubsza rysa o dlugosci ok. 10-12 cm. Sa rozne zestawy naprawcze np. http://www.sea-line.eu/pl...zestawdozelkotu lub http://www.amazon.de/165-...t+reparaturset.
Czy ktos zna jakis taki set ?


Dobre będzie to http://www.sea-line.eu/pl...awcze#zelkowata

Daleki byłbym od topcotu, jeżeli już to żelkot ale najlepsza bedzie ta szpachlówka.

Potwierdzam to co pisał wyżej wcześniej Michał.
_________________
Marek
 Autor postu otrzymał 1 piw(a)
Ostatnio zmieniony przez marekp 2014-02-10, 22:08, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 piw(a):
Szaman3
michalp 


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 43
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-10, 22:12   

Szpachlówka poliestrowa żelkotowa w każdej ilości i na wszystko :)
 Autor postu otrzymał 1 piw(a)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 piw(a):
hyzewicz
hyzewicz 


Wiek: 57
Dołączyła: 08 Lut 2014
Posty: 254
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Warszawa/Wieden
Wysłany: 2014-02-11, 15:59   

Ok. To zobacze czy te produkty beda u mnie na targach w Tulln.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kuba ZP 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 8
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Warszawa/Dublin
Wysłany: 2014-02-11, 16:10   

Robiłem ubytki tym zestawiem sealine, (zestaw na topkocie). Bardzo fajna mieszanka. Szybko i skutecznie naprawisz.

Problemem może być bardzo biały kolor (jak wyprany w Arielu).
_________________
na innych forach znany jako zeglarskaprzygoda.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-02-11, 22:17   

Jeżeli będzie potrzeba naprawy rysy inaczej niż przez dopolerowanie to musisz wziąć pod uwagę że są dwie biele , a i tak żadna z nich do końca po tylu latach nie będzie kolorem czysto katalogowym. Jeden kolor to ral 9010 i do niego dokupisz prosty zestaw naprawczy do żelkotu yacht care , i drugi ral 9003 chyba sea line . YC robi kilka kolorów ralowskich. Jeszcze inna metoda to dobraniekoloru i kupienie większej ilości żelkotu, ale trzeba się liczyć z tym że po kilku latach nawet szczelnie zamknięty żelkot wyrzucisz do śmieci. Wracając do zestawów naprawczych to są to topcoaty czyli żelkot z odrobiną parafiny, robi się tym bardzo łatwo i prosto.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
hyzewicz 


Wiek: 57
Dołączyła: 08 Lut 2014
Posty: 254
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Warszawa/Wieden
Wysłany: 2014-02-12, 21:05   

Hallo, ze bialy nie rowna sie bialemu to wiem. Moze wezme sobie wzornik RAL z pracy i zobacze co bedzie pasowalo lepiej do lodki. Wydaje mi sie ze tej rysy sie mie da zetrzec papierem sciernym. Ale zrobie przy okazji zdjecie. Dzieki. Renata
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
bury kocur 


Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 31
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Łomianki
Wysłany: 2014-02-13, 22:39   

hyzewicz napisał/a:
Hallo, ze bialy nie rowna sie bialemu to wiem. Moze wezme sobie wzornik RAL z pracy i zobacze co bedzie pasowalo lepiej do lodki. Wydaje mi sie ze tej rysy sie mie da zetrzec papierem sciernym. Ale zrobie przy okazji zdjecie. Dzieki. Renata


Czy to chyba Twoja PIERWSZA rysa na kadłubie ?
Pytam, bo zwykle przy kolejnej rysie nie przejmujesz sie juz tym tak bardzo a samą rysę wypełniasz po sezonie tym co z grubsza przypomina kolor bialy i potem lekko szlifujesz ...
I jest dobrze i nikt tego potem nie zauważa ...
Pzdr
Kocur
_________________
Kocur
Ostatnio zmieniony przez bury kocur 2014-02-13, 22:41, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-02-14, 08:36   

Można też zrobić to długopisowym korektorem do lakieru samochodowego lub pastą do zębów -Też nikt nie zauważy :-D :-D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbarossa 

Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 276
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Puszcza Kampinoska
Wysłany: 2014-02-14, 09:31   

a może lakier do paznokci???
wielokrotność zabiegu wypełni ubytek a paleta kolorów też nie jest mała zapewne...
a i jeszcze co istotne można poprosić jako eksperta płeć piękną do współpracy ;-) :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-02-14, 10:56   

Lakieru do paznokci w ramach chwilowego poprawienia wyglądu kadłuba mojej łódki używałem bardzo skutecznie 8-) . Ktoś mi przyłomotał w kadłub aż do żywej maty . Udałem się w Mikołajakch do sklepu i nabyłem lakier do paznokci idealnie pasujący do koloru kadłuba . Lakierem zamalowałem uszkodzenie na tyle skutecznie że do końca sezonu pływałem bez naprawy poważnej . Konkluzja-- Lakier do paznokci doskonale nadaje się do chwilowej reperacji kadłuba w części nadwodnej .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2014-02-14, 11:25   

Siga... a jak to przedstawia się w części podwodnej? .... jeżeli, przyłomocze się w jakiś kamulec, i powstanie rysa do żywego żelkotu, to możną, tymczasowo pomalować np. antyporostówką i poczekać do końca sezonu, czy od razu dokonać solidnej naprawy? ....
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
siga2 

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 245
Otrzymał 43 piw(a)
Skąd: Hornówek
Wysłany: 2014-02-14, 11:46   

Jeżeli będzie to do żywego żelkotu ,to nie ma potrzeby robić czymkolwiek ,ale nie jestem pewny czy nie chodziło ci o zjechanie żelkotu do żywej maty ? Jeżeli do maty to przytarć nigdy nie robiłem w sezonie , tylko po wyciągnięciu jachtu i przesuszeniu przez zimę robiłem reperację na wiosnę . Antyporostówka nie ma żadnych właściwości zabezpieczających .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2014-02-14, 12:19   

Tak.... do żywej maty .... :mrgreen: ... Ty wiesz lepiej ode mnie, o co chcę zapytać .... :mrgreen: ... dzięki za odpowiedź i powtórzę... jak przywalę w kamulec ale jeszcze nie będzie dziury na wylot, to pływam do końca sezonu i na wiosnę robię naprawę ... :-D
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
NePolyak 


Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 1329
Otrzymał 77 piw(a)
Skąd: RU-PL
Wysłany: 2014-02-14, 12:24   

ewentualnie szarą taśmą zaklej... żeby pamiętać gdzie ta rysa :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group