forum.zeglarzom.pl Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przygotowanie do zimowania krok po kroku
Autor Wiadomość
Agnieszka14 


Dołączyła: 20 Kwi 2017
Posty: 396
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-18, 18:22   Przygotowanie do zimowania krok po kroku

Poproszę o bardzo szczegółowe instrukcje.
Jak na razie opróżniłam wnętrze (No prawie). Jeszcze materace i kibel do wywózki.

Na zewnątrz:
1. Muszę zdjąć grota.
2. Muszę zdjąć foka (jak? Mam na Trimecie. Czy po prostu go wyciągam razem z fałem foka/rolera? To wtedy na wiosnę muszę zakładać fał jeszcze przy położonym maszcie?)
3. Odpinam i wrzucam do środka bom.
4. Kładę maszt.
5. Wypinam i przesuwam wszytsko na swoje miejsce. Sztag dowiązuję do masztu?

Co z wantami?
Czy liny miękkie muszę zdjąć czy mogą zostać? Co z fałami? Co z płetwa sterowa? Co z lazy jackami? Achtersztagiem? Topenantą? I całą resztą?
_________________
Kryje się coś niedobrego w mężczyznach, którzy unikają wina, gier, towarzystwa pięknych kobiet i ucztowania. Tacy ludzie albo są ciężko chorzy, albo w głębi duszy nienawidzą otoczenia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MirekMors 


Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-18, 18:41   

Bom z grotem do kabiny albo na półpokładzie. Foka zostawiam na rolerze, ale nawijam w drugą stronę - nie wiem po co :-> Liny miękkie j zostają jeśli mogą na miejscach. Wanty zostają i tylko krawatami do masztu. Ster jeśli OK zostaje. Im mniej burdualiku tym lepiej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Agnieszka14 


Dołączyła: 20 Kwi 2017
Posty: 396
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-18, 18:58   

Żagle chcę zabrać i oddać do Wawra na przegląd + na grocie naszycie drugiego refu i wszycie rolek do refowania.
_________________
Kryje się coś niedobrego w mężczyznach, którzy unikają wina, gier, towarzystwa pięknych kobiet i ucztowania. Tacy ludzie albo są ciężko chorzy, albo w głębi duszy nienawidzą otoczenia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2017-10-18, 20:23   

Swoje żagle, przywożę do domu i zwijam na rurze kanalizacyjnej fi 150, całość z lezyjackiem w torbę-pokrowiec i leży całą zimę w suchej piwnicy, wysoko na desce opartej na szafie i półce ..... przeciwdziała wygniataniu się, gdyby były złożone w kostkę ... wszystkie sznurki przy maszcie, zostawiam przy nim, a wanty podobnie jak Mirek, zostawiam zapięte w swoim miejscu .... sznurki, zaczepione do bomu, także samo, zostawiam przy bomie, a sam bom podwieszam do relingów na półpokładzie, cały ster zostaje na miejscu .... w tym roku jest odstępstwo. Zabrałem ster i bom do domu, bo będę je udoskonalał .... :-D ....
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yavor 


Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 1162
Otrzymał 36 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-18, 21:10   Re: Przygotowanie do zimowania krok po kroku

Agnieszka14 napisał/a:
Poproszę o bardzo szczegółowe instrukcje.
Jak na razie opróżniłam wnętrze (No prawie). Jeszcze materace i kibel do wywózki.

Na zewnątrz:
1. Muszę zdjąć grota.
2. Muszę zdjąć foka (jak? Mam na Trimecie. Czy po prostu go wyciągam razem z fałem foka/rolera? To wtedy na wiosnę muszę zakładać fał jeszcze przy położonym maszcie?)
3. Odpinam i wrzucam do środka bom.
4. Kładę maszt.
5. Wypinam i przesuwam wszytsko na swoje miejsce. Sztag dowiązuję do masztu?

Co z wantami?
Czy liny miękkie muszę zdjąć czy mogą zostać? Co z fałami? Co z płetwa sterowa? Co z lazy jackami? Achtersztagiem? Topenantą? I całą resztą?


ad1. Grot musi być suchy, nie zostawiaj wilgotnego bo zapleśnieje. To samo fok oczywiście.
ad2. zapewne masz na 1 fale. Luzujesz fał przy rolerze i zrzucasz foka na pokład (zjeżdża w dół). jak już zjedzie to odpinasz foka a fał knagujesz. Na wiosnę wciągasz w odwrotnej kolejności.
ad3. też tak robię
ad4. tak samo...
ad5. należy związać w kilku miejscach, aby się nie zsunął i nie wygiął...

Wanty zostawiam luźno nie odpinając ich, liny zostają na pokładzie poza obciągaczem bomu i talią. Lazy jacek do kabiny jak suchy, jak nie to do domu z żaglami.

I teraz najważniejsze. Po złożeniu masztu ważne, aby podnieść go jak najwyżej (im większy spadek plandeki tym lepiej). Ja stosuję z przodu stojak, ale można też postawić bramkę i zablokować na stoperach w żądanej pozycji. Maszt kładę na stojak (lub przywiązujesz do braki). Z tyłu jak masz regulowaną podporę to na maxa w górą, jak nie to jakaś długa decha dowiązana do podpory. Po środku również podpora pod maszt.
Następnie wszystko obwiązuje linami od relingów przez maszt do relingów po drugiej stronie. Wykorzystuję również taśmę kotwiczną, która jest szeroka i dobrze spełnia swoją rolę. Jak już zbudujesz taki szałas to na to plandeka. Szałas ma za zadanie uniemożliwić powstawiania wgłębień w plandece pod wpływem ciężaru śniegu i lodu. Jak wszystko będzie ładnie napięte i spadek będzie duży to śnieg i lód swobodnie zsunie się nie zalegając na plandece.

Aha, płetwę zabieram bo znane są przypadki rozsadzania na skutek wody w środku. Jak masz miejsce w domu to po co ryzykować.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MirekMors 


Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-18, 21:50   

Chyba lepiej niech pęcnie zimą niż w sezonie na wodzie ? :->
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
balti 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 3214
Otrzymał 165 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 00:01   

Jeśli masz solary to należy je zakryć by nie pracowały bez podpiętych aku.
_________________
Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić

***** ***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Artur 66 
Moderator


Wiek: 57
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 2537
Otrzymał 86 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 00:46   

Solarom to raczej nie szkodzi, natomiast regulator bez podpiętych akumulatorów gdy panele dają napięcie może się uszkodzić.
Przed odłączeniem akumulatorów wypinam przewód zasilający regulator, na wiosnę najpierw aku później wpinam zasilanie z solara.
_________________
***** ***
"Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu."
Żeglarstwo jest przereklamowane :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2017-10-19, 07:52   

Panel solarny, dobrze jest zakryć przed działaniem światła .... po co ma pracować i zużywać się, bezproduktywnie? ....(tak słyszałem!) ....
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Szaman3 
Administrator


Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 2185
Otrzymał 133 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 08:31   

Bodo napisał/a:
Panel solarny, dobrze jest zakryć przed działaniem światła .... po co ma pracować i zużywać się, bezproduktywnie? ....(tak słyszałem!) ....


To oczywiste marnotrawstwo. Przez całą zimę niepotrzebnie wyciekają z solara elektrony i później latem może ich zabraknąć :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2017-10-19, 08:56   

Szaman3 napisał/a:

To oczywiste marnotrawstwo....

No właśnie .... :mrgreen:
Piszesz, że wpływ na ich mniejszą wydajność ma tylko czas, a nie to, że więcej lub mniej pracują? ..... :?:
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MirekMors 


Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 09:33   

Gdyby rzeczywiście zimą pracowały, to i aku mogłyby zostać. Ale pod plandeką to albo rybka, albo akwarium.
Pamiętaj, żeby po udanym wyciągnięciu łódki zażyć ostatniej kąpieli w jeziorze !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Agnieszka14 


Dołączyła: 20 Kwi 2017
Posty: 396
Otrzymał 13 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 09:38   

W Jeziorze Zegrzyńskim?
Dziekuje. Postoję.
_________________
Kryje się coś niedobrego w mężczyznach, którzy unikają wina, gier, towarzystwa pięknych kobiet i ucztowania. Tacy ludzie albo są ciężko chorzy, albo w głębi duszy nienawidzą otoczenia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bodo 
Administrator


Wiek: 66
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 5348
Otrzymał 159 piw(a)
Skąd: Sierpuchowo
Wysłany: 2017-10-19, 09:51   

Widzę, że niezbyt precyzyjnie się wypowiadam .... :-/ ... chodzi mi o wyjaśnienie, czy panele solarne, zużywają się tylko i wyłącznie z biegiem upływającego czasu, czyli starzenia się materiałów z jakiego są zrobione, czy również, od działania słońca/światła .... oraz z uwagi na to, że prąd jest wytwarzany przy każdym naświetleniu panela, bez różnicy, czy jest podłączony jakikolwiek odbiór, ....
MirekMors napisał/a:
.... zażyć ostatniej kąpieli w jeziorze !

Mirek.... jest już XXI wiek ....mógłbyś już zrobić sobie w domu łazienkę z prysznicem .... :mrgreen:
_________________
Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MirekMors 


Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 10:41   

Do Wielkanocy trzeba jakoś przeżyć. A na Nalewkowym nie ma możliwości.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Artur 66 
Moderator


Wiek: 57
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 2537
Otrzymał 86 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 11:24   

Bodo napisał/a:
Widzę, że niezbyt precyzyjnie się wypowiadam .... :-/ ... chodzi mi o wyjaśnienie, czy panele solarne, zużywają się tylko i wyłącznie z biegiem upływającego czasu, czyli starzenia się materiałów z jakiego są zrobione, czy również, od działania słońca/światła .... oraz z uwagi na to, że prąd jest wytwarzany przy każdym naświetleniu panela, bez różnicy, czy jest podłączony jakikolwiek odbiór, ....


Biorąc pod uwagę to, że
Cytat:
Większość paneli słonecznych zaplanowana jest na 25 lat pracy. Po tym okresie większość producentów gwarantuje 80% sprawności mocy nominalnej. Dalsza eksploatacja paneli słonecznych również jest możliwa, ale średnio z każdą dekadą tracą one ok. 10% swojej mocy nominalnej.

przykrywanie nie jest konieczne.
Natomiast wszyscy producenci regulatorów zalecają aby nie pracowały bez akumulatorów.
Jeżeli nie ma możliwości odpięcia kabla lub się nie chce, to wtedy trzeba zasłonić panel i to jeszcze przed odpięciem akumulatorów.
_________________
***** ***
"Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu."
Żeglarstwo jest przereklamowane :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
balti 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 3214
Otrzymał 165 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 11:50   

Ja zakrywam . Nawet jeśli nie jest to "elektrycznie" konieczne , zawsze może się stać coś mechanicznie . Roboty niewiele a śpi się spokojniej .
_________________
Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić

***** ***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yavor 


Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2014
Posty: 1162
Otrzymał 36 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 12:35   

MirekMors napisał/a:
Chyba lepiej niech pęcnie zimą niż w sezonie na wodzie ? :->


W sezonie nie ma mrozu, więc nie pęknie (rozumiem, że chodzi Ci o płetwę). Na sasance zbierała mi się woda w płetwie, więc zabierałem ją do domu. Arturowi też rozsadziło płetwę, a była w pełni sprawna.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
marekj 


Wiek: 52
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 1206
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2017-10-19, 16:24   

Szaman3 napisał/a:
Przez całą zimę niepotrzebnie wyciekają z solara elektrony

Trzeba słoik podstawić pod kabel, tylko jaki duży??? Litr na każde 100W solara starczy ???
_________________
Pozdawiam
Marek

***** ***
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MirekMors 


Wiek: 64
Dołączył: 30 Sty 2014
Posty: 3188
Otrzymał 117 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-19, 18:23   

yavor napisał/a:
Na sasance zbierała mi się woda w płetwie, więc zabierałem ją do domu. Arturowi też rozsadziło płetwę, a była w pełni sprawna.
Mi woda zbierał się przed zimą całkim gdzie indziej. Pomogło odessanie przez 2 za... rąbiste lekarki 8-)
Ps. ile amperów da zimą solar ? 1 ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group