[Tynia]

Wiem, że sporo osób pośród nas prowadzi działalność gospodarczą. Postaram się od czasu do czasu zamieszczać ciekawostki podatkowe i księgowe w tym temacie i liczę na Wasze uwagi.

Zatem ciekawostka pierwsza

Zgodnie z art 86a ustawy o VAT zakup samochodu osobowego czy innego pojazdu o dmc<= 3,5 tony upoważnia do odliczenia 60% podatku VAT, ale nie więcej niż 6000 złotych. VAT-u od paliwa do tych samochodów odliczać nie wolno w ogóle. Póki co, nie dotyczy to samochodów, które mają część osobową i ładunkową (van-y), mają otwartą część przeznaczoną do przewozu ładunków lub konstrukcyjnie oddzielone od reszty nadwozie (pickup-y), czy też pojazdów specjalnego przeznaczenia (karetki itp.). Od zakupów takich pojazdów, ich eksploatacji czy paliwa do nich, VAT odliczać można w całości.

Rząd szykuje nam kolejną, spektakularną zmianę w VAT, a mianowicie wszelkie pojazdy, których zakup i eksploatacja podlegał dotychczas pełnemu odliczeniu VAT, takiemu odliczeniu będzie podlegał tylko wtedy, gdy samochód będzie wykorzystywany wyłącznie do prowadzenia działalności.

Wystarczy, aby taki pojazd choćby raz został użyty do innych celów (np. dojazd pracownika do pracy!) i VAT od paliwa, przeglądu, napraw, opon itp., będzie można odliczyć tylko w 50%

Co więcej, jeśli od nabycia samochodu, od którego przy zakupie odliczyliśmy pełny VAT, nie minęło 5 lat, a zaczniemy nim w tym czasie odwozić dziecko do szkoły, VAT będziemy zobowiązani skorygować o 50%.

Co należy zrobić, aby odliczać pełny VAT od wydatków ponoszonych na utrzymanie samochodu? Na pewno będzie obowiązek prowadzenia ewidencji przebiegu takiego pojazdu i na pewno trzeba go będzie zgłosić do urzędu w terminie 7 dni.

Projekt nowych zmian jest już czytany w sejmie, przepisy wejdą w życie w ciągu 14 dni od uchwalenia ustawy. Okres przejściowy będzie obowiązywał tylko i wyłącznie zakupów paliwa i tu nowe przepisy wejdą w życie w dniu 1 lipca 2015 roku.

[żyszkoś]

[NePolyak]

Ciekaw jestem, czy to wpłynie niegatywnie na sprzedaż nowych samochodów.
Moim zdaniem tak. Mało tego, mniej osób zdecyduje się na kupno używanych samochodów, bo będą ich obowiązywały nowe przepisy...

[Tynia]

[żyszkoś]

Jak ze wszystkim. Wzrost podatku = osłabienie branży.

Kilka lat temu obniżono akcyzę na gorzałę. O dziwo dochody skarbu państwa z tego tytułu wzrosły, przemyt (zwłaszcza mrówki) mocno się zmniejszył. Wzrosła oficjalna sprzedaż wódy. Co wymyślił mądry urzędnik? Tak, podniósł opodatkowanie wódy, dorabiając teorię, że dba zdrowie społeczeństwa. I tak jest ze wszystkim, wszystko jest dla Twojego dobra.

[żyszkoś]

[Bodo]

Za sam pomysł, należy się pifko ... dzięki temu wątkowi, zaoszczędzę na telefonach, bo do tej pory, musiałem zadzwonić do Ciebie, aby uzyskać kompetentną poradę ....

Mam samochód Pik-Up, a w papierwch "ciężarowy" ... czy w tym wypadku, także będę musiał założyć książkę przebiegów?.... może. lepiej kupić Tira? ...

[Tynia]

[NePolyak]

Ale prawo nie działa wstecz?
Czy np. Bogdan, póki będzie korzystał ze swojego pick-up, nie będzie musiał spełniać nowych wymagań?
Dopiero jak sprzeda starego grata i kupi nowe auto, to nowe przepisy będą go obowiązywać?

[Bodo]

Dobra pytanie Daniel....

[Tynia]

[Tynia]

[pseudokibic]

Trzeba się dogadać z kolegą, kupić po aucie i wynająć sobie nawzajem..... w "dogadywaniu się" może pomóc biuro rachunkowe, firma leasingowa lub dealer...... tak to widzę.

[Tynia]

Wystarczy ewidencja i po sprawie, po prostu nikomu się jej nie chce prowadzić

[Artur 66]

[Bodo]

A jak przyjdzie do głowy, kontroli drogowej, czy inszej inspekcyji, sprawdzić czy ten wyjazd jest służbowy? .... i zażąda książki ewidencji do wglądu? .....
Pamiętam, jak na granicy PL-CZ,ok 2000 roku, jakiemuś mundremu celnikowi, wpadło do głowy, że Lanosy z kratką, mają w dowodzie rej, "ciężarowy" .... i kazał wszystkim stanąć w kolejce z TIR-ami ..... .... dwa dni czekania .... ... "od ręki", odprawiali za 100 zł, do ręki ....

[Wlowoj]

Miałem to samo na granicy z Białorusią w Terespolu, kazali jechać na przejście dla Tirów, wkurzyłem się i wróciłem do domu...
A zmianę przepisów VAT wymusiła Unia, ale celem zaleceń UE było zmuszenie Polski do wprowadzenia możliwości pałnego odliczania VAT za wszystko, co wiąże się z działalnością gospodarczą, w tym za samochody, paliwo, itp.... To nasze MF tak kombinowało, żeby to ominąć i wykombinowało "kretynizm", ze zgłaszaniem auta do Urzędu, prowadzeniem ewidencji i aby firma lub przedsiębiorca się bał dowolnej interptacji Urzędu... Dla mnie to kuriozum na skalę światową....
Jeśli nie zgłosisz auta i będziesz odliczł grzecznie tylko 50% VAT to będzie znaczyło, że pracownik używa auta prywatnie i natychmiast Urząd uzna, że to dochód pracownika i trzeba odprowadzić ZUS i podatek.... Jak nie kijem go to pałką..
W innych krajach są JASNE przepisy jak należy rozliczać auto używane też prywatnie, jest ryczałt podatkowy i wsio...

[żyszkoś]

[Tynia]

[yavor]