|
|
Otwarty przez: Artur 66 2017-03-28, 16:57 |
Nidzkie |
Autor |
Wiadomość |
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-09-02, 09:50
|
|
|
Mam pierwsze rezultaty korespondencji. Nie mam czasu na rozpisywanie się, więc załączam tylko ostatnie pismo z RDOS w Olsztynie. Zwracam uwagę na ostatni akapit... |
Autor postu otrzymał 3 piw(a) |
Ostatnio zmieniony przez mmaacc 2014-09-02, 09:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 3 piw(a): Bodo, Artur 66, kemot |
|
NePolyak
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 1329 Otrzymał 77 piw(a) Skąd: RU-PL
|
Wysłany: 2014-09-02, 09:51
|
|
|
Coś Ci nie wyszło
Edit: Już widać |
Ostatnio zmieniony przez NePolyak 2014-09-02, 09:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-09-02, 10:14
|
|
|
Cytuję ten akapit:
Cytat: | Wskazać należy, że Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie
zarządzeniem nr 30 z dnia 6 czerwca 2012 r. wyznaczył akwen jeziora Nidzkiego w granicach
rezerwatu przyrody do pływania, żeglowania oraz uprawiania sportów wodnych
niewymagających używania łodzi motorowych i innego sprzętu motorowego, o czym
poinformował Komisariat Policji w Rucianem-Nidzie (pismo znak: WOPNOOP.
6205.1.43 .20l2.AKI.5 z dnia 15 czerwca 2012 r.) celem egzekwowania zapisów
ww. aktu prawnego. |
W takim razie, należy rozumieć, że żadna łódź lub inny sprzęt motorowy, nie ma prawa wpłynąć na ten akwen ..... czyli z napędem elektrycznym również .... czy się mylę? .... czy może jest tak, że łodzie żaglowe, z pomocniczym napędem, mogą go używać bo nie są łodziami motorowymi z definicji? .... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
robarek
Wiek: 72 Dołączył: 03 Kwi 2014 Posty: 637 Otrzymał 37 piw(a) Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2014-09-02, 10:40
|
|
|
Należy rozumieć tak, jak należy rozumieć. |
_________________ Pozdrawiam
Robert |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-09-02, 10:56
|
|
|
Zgodnie z przepisami żeglugowymi (zacytowanymi w innej korespondencji) jacht żaglowy poruszający się z użyciem silnika pomocniczego (w tym zaburtowego zaburtowego) traktowany jest jako jacht o napędzie mechanicznym, nawet jeśli również niesie żagle.
W przepisach i rozporządzeniu dotyczącycm rezerwatu J. Nidzkie używane jest określenie sporty motorowe, a nie łodzie z napędem mechanicznym. Nie znam przepisowej definicji sportów motorowych (może ktoś zna i podsunie?...), ale zdaniem urzędników nie obejmuje ona łodzi z napędem elektrycznym. |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-09-02, 11:21
|
|
|
mmaacc napisał/a: | .... ale zdaniem urzędników nie obejmuje ona łodzi z napędem elektrycznym. |
Należałoby, jednoznacznie wyjaśnić czy łódź żaglowa z silnikiem pomocniczym, poruszająca się za jego pomocą, jest traktowana jako używająca "innego sprzętu motorowego" .... bo robią się wątpliwości, że ten "inny sprzęt motorowy" dotyczy również tych silników z napędem elektrycznym ... w takim razie, "zdanie urzędników", nie ma tu znaczenia i nikt nie będzie przestrzegał tego na Nidzkim z uwagi na brak podstaw prawnych do ukarania mandatem.... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
balti
Dołączyła: 30 Sty 2014 Posty: 3214 Otrzymał 165 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-09-02, 12:22
|
|
|
Bodo napisał/a: | w takim razie, "zdanie urzędników", nie ma tu znaczenia |
Ale których urzędników /?/ bo zdaje się kompetencje różnych potencjalnie zainteresowanych urzędów są różne i mogą się wręcz znosić .
Ludzie hołdują zasadzie że "jak coś nie jest zabronione jest dozwolone" i pewnie dla tego w tym sezonie liczniej pojawiają się ci motopompiarze .
Część ludzi zapewne nie wie lub "nie chce" wiedzieć że przebywa w rezerwacie a skoro nie ma ich kto ganiać pozwalają sobie na więcej . |
_________________ Ludzie nie dlatego przestają się bawić bo się starzeją , lecz starzeją się bo przestają się bawić
***** *** |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-09-02, 13:47
|
|
|
Bodo napisał/a: | jednoznacznie wyjaśnić czy łódź żaglowa z silnikiem pomocniczym, poruszająca się za jego pomocą, jest traktowana jako używająca "innego sprzętu motorowego" |
Bogdan. Zgodnie z przepisami tak. Łodź poruszająca się za pomocą napędu innego niż żagle i wiosła jest statkiem o napędzie mechanicznym i nie ma tu rozróżnienia na silniki spalinowe, elektryczne, czy gazowe... Chodzi o to, że przepisy wprowadzające rezerwat przyrody nie mówią o statkach o napędzie mechanicznym (tak, jak to jest w przepisach żeglugowych), tylko o uprawianiu sportów motorowych. Teraz pytanie o definicję sportów motorowych... Ja jej nie znam. |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-09-02, 15:11
|
|
|
To takie "zdanie", niech urzędnicy wsadzą w swoje buty ..... bo na Nidzkim, będzie ono miało takie samo znaczenie jak w ich butach ... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
Ostatnio zmieniony przez Bodo 2014-09-02, 15:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-09-02, 15:29
|
|
|
Bodo napisał/a: | bo na Nidzkim, będzie ono miało takie samo znaczenie jak w ich butach |
Zwróć uwagę na ostatni akapit pisma, które załączyłem. Może nie będzia tak źle... Może... |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-09-02, 15:33
|
|
|
Jak się ludziska nauczą, że nie ma podstawy do przyjęcia mandatu .... to będzie pozamiatane ... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-09-02, 15:56
|
|
|
Bodo napisał/a: | Jak się ludziska nauczą, że nie ma podstawy do przyjęcia mandatu .... to będzie pozamiatane ... |
Hę?... Jak to nie ma podstawy? Przeczytaj pisemko jeszcze raz. Pytanie jest nie o to, czy mandaty są słuszne. Pytanie czy się należą, czy nie należą "elektrykom" takim jak ja, czy dziesiątki wędkarzy?
A zgodnie z pismem policja została "poinformowana celem egzekwowania zapisów ww. aktu prawnego". Czyli ma psi obowiązek reagować na wezwania! Zgodnie z pisemkiem od przyszłego sezonu ma się pojawić "śrubka". Jak rozumiem bardziej informacyjnie, bo nie ma obowiązku jej wystawiania. |
|
|
|
|
Artur 66
Moderator
Wiek: 57 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 2537 Otrzymał 86 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-09-02, 16:24
|
|
|
mmaacc napisał/a: | Zgodnie z pisemkiem od przyszłego sezonu ma się pojawić "śrubka". Jak rozumiem bardziej informacyjnie, bo nie ma obowiązku jej wystawiania. |
I ta "śrubka" załatwiła by sprawę w przynajmniej 99% przypadków, tych którzy w tym roku wpłyneli za druty.
Ps. A za to, że chciało się Tobie podjąć "konwersację" z urzędnikami |
Ostatnio zmieniony przez Artur 66 2014-09-02, 16:30, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-09-02, 17:00
|
|
|
mmaacc napisał/a: | .....
Hę?... Jak to nie ma podstawy? Przeczytaj pisemko jeszcze raz. Pytanie jest nie o to, czy mandaty są słuszne. Pytanie czy się należą, czy nie należą "elektrykom" takim jak ja, czy dziesiątki wędkarzy?
...... |
Jest podstawa do ukarania pływania na tym terenia łodzi motorowej .... to jest poza dyskusją ...... ale łodzi żaglowej lub wiosłowej, płynącej na silniku pomocniczym już nie ..... takie jest "zdanie urzędników" w oficjalnym piśmie, wystosownym do korzystającego z tego zarządzenia ..... a prawo nie definiuje rodzai silnika pomocniczego ...... każdy sąd, uniewinni tego, który odmówi zapłaty mandatu .... nawet, w sprawie zaocznej .... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
Ostatnio zmieniony przez Bodo 2014-09-02, 17:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-09-02, 17:43
|
|
|
Bodo napisał/a: | ale łodzi żaglowej lub wiosłowej, płynącej na silniku pomocniczym już nie ..... takie jest "zdanie urzędników" w oficjalnym piśmie, wystosownym do korzystającego z tego zarządzenia ..... a prawo nie definiuje rodzai silnika pomocniczego |
Jaśniej proszę, bo nie kumam o jakim piśmie i jakim "korzystającym"piszesz... Chętnie przeczytałbym to pismo... |
|
|
|
|
Bodo
Administrator
Wiek: 66 Dołączył: 30 Sty 2014 Posty: 5348 Otrzymał 159 piw(a) Skąd: Sierpuchowo
|
Wysłany: 2014-09-02, 18:20
|
|
|
mmaacc napisał/a: | ....... Chętnie przeczytałbym to pismo... |
Chyba czytałeś .....
A teraz jaśniej:
".., ale zdaniem urzędników nie obejmuje ona łodzi z napędem elektrycznym....", to było pismo, skierowane do Ciebie, jako korzystającego z akwenu ..... takich osób ( na żaglówkach), jest więcej i nie wszyscy korzystają z elektryków, a z obserwacji tegorocznej wynika, że prawie wszyscy spływali ze strefy ciszy na silnikach spalinowych ... ponieważ nie ma definicji w rodzaju napędu silników pomocniczych, ew. karanie mandatami tych, co pływali na spalinowych w myśl ww zdania, napisanego przez urzędników, każdy sąd uniewinni posądzonego o wykroczenie pływania na silniku pomocniczym.... jeżeli nie jest zabronione, to jest dozwolone ... |
_________________ Wiem, że niewiem .... tylko nie wiem, ile niewiem ....
Ale jedno, wiem na pewno .... ***** ***
Bogdan |
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-09-02, 22:15
|
|
|
Bogdan... Czy Ty sobie ze mnie jaja robisz? Bo nie wierzę, że nie rozumiesz co tam jest napisane...
Nie ma znaczenia, czy silnik jest stały (główny), czy pomocniczy. Łódź poruszająca się przy pomocy silnika jest w myśl przepisów statkiem o napędzie mechanicznym. Hough.
Zarządzenie RDOS nie mówi nic o statkach z, czy bez napędu, tylko o uprawianiu sportów motorowych. Tu jest moja niepewność.
Bodo napisał/a: | prawie wszyscy spływali ze strefy ciszy na silnikach spalinowych |
Co to znaczy? Dokąd spływali?
Bodo napisał/a: | ponieważ nie ma definicji w rodzaju napędu silników pomocniczych, ew. karanie mandatami tych, co pływali na spalinowych w myśl ww zdania, napisanego przez urzędników, każdy sąd uniewinni posądzonego o wykroczenie pływania na silniku pomocniczym.... jeżeli nie jest zabronione, to jest dozwolone ... |
Bogdan... No przecież właśnie jest zabronione... Pytanie czy formalnie wykluczone z tego zakazu są elektryki? Jeśli tak to na jakiej podstawie? |
|
|
|
|
NePolyak
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 1329 Otrzymał 77 piw(a) Skąd: RU-PL
|
Wysłany: 2014-09-02, 22:30
|
|
|
Coś takiego znalazłem
Cytat: | Powstanie mapa ze strefami ciszy na Mazurach
PAP 24.05.2014
Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich poprosiła starostwa powiatowe o wskazanie, gdzie na ich terenie obowiązują strefy ciszy, które zabraniają żeglarzom i motorowodniakom hałasowania m.in. silnikami spalinowymi na wodzie. Teraz nie ma takiego wykazu.
Strefy ciszy przez lata uchodziły na Mazurach za miejsca elitarnego wypoczynku, ponieważ na jeziorach objętych takimi strefami nie można pływać wszystkim, co hałasuje, np. motorówką, czy skuterem wodnym. "Niestety, przez lata strefy ciszy zostały zaniedbane i nikt nie robił aktualnego spisu, gdzie one są, a gdzie ich nie ma. W efekcie mamy taką sytuację, w której nie wiemy, gdzie te strefy na Mazurach obowiązują" - powiedziała PAP prezes Fundacji Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich Ewa Stajuda, która przyznała, że ludzie coraz częściej o te strefy pytają, chcą wiedzieć, gdzie mogą wypocząć w ciszy i spokoju.
Do 1999 roku rejestr miejsc objętych strefami ciszy prowadził wojewoda, ale od 2000 roku taki obowiązek przeszedł na starostwa powiatowe i od tamtej pory każde z nich samo decyduje o włączeniu lub wyłączeniu jeziora ze strefy ciszy. Spisy, jakie przed laty zrobili urzędnicy wojewody się zdezaktualizowały, a nowych nie ma. Dlatego Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich zdecydowała, że jeszcze przed sezonem opracuje aktualny wykaz stref ciszy.
"Poprosiliśmy starostwa powiatowe z Mazur o odpowiednie informacje do końca maja. Jeśli spełnią naszą prośbę i dotrzymają terminu, my ze swojej strony opracujemy mapę takich miejsc jeszcze przed sezonem, mam nadzieję, że nawet do połowy czerwca" - powiedziała PAP Stajuda.
Formalnie strefy ciszy na Mazurach powinny być oznakowane znakiem przedstawiającym przekreśloną śrubę. Niestety, w wielu miejscach ich nie ma. A z miejsc, w których były, takie znaki w ostatnich latach znikają.
"Ostatnio znak strefy ciszy zniknął m.in. z jeziora Tajty" - powiedział PAP właściciel jednej ze szkół żeglarskich Artur Tomkiewicz.
Tomkiewicz powiedział, że likwidacja stref ciszy przez starostwa to jedno, a praktyki żeglarzy to drugie. "Żeglarze często w bardzo prosty sposób "obchodzą" znak strefy ciszy. Gdy na nią wpływają włączają silniki elektryczne zamiast spalinowych. Są one ciche, więc pływając na nich prawa wodnego nie łamią" - powiedział PAP Tomkiewicz.
Z ustaleń PAP wynika, że jeziorem, które niezmiennie od lat jest objęte strefą ciszy jest leżące na końcu Szlaku Wielkich Jezior jezioro Nidzkie uważane za jedno z najpiękniejszych na Mazurach.
Read more: http://wyborcza.biz/bizne...l#ixzz3CBz6ueWr |
|
|
|
|
|
mmaacc
Wiek: 54 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 733 Otrzymał 46 piw(a) Skąd: Piastów
|
Wysłany: 2014-09-02, 23:01
|
|
|
To dziennikarska półprawda jest...
NePolyak napisał/a: |
Formalnie strefy ciszy na Mazurach powinny być oznakowane znakiem przedstawiającym przekreśloną śrubę. Niestety, w wielu miejscach ich nie ma. A z miejsc, w których były, takie znaki w ostatnich latach znikają. |
Z mojej korespondencji z DOS i ZDW wynika, że to nie pjest prawda. "Śrubka" musi być ustawiona przez ZDW, a ZDW nie ma obowiązku stawiania znaków poza drogami żeglownymi. O ile wiem, to już tylko Nidzkie i Dobskie jest objęte "strefą ciszy" (nie wiem, czy na podstwaie takich samych przepisów). Oba jeziora nie są drogami żeglownymi. Dlatego ZDW nie stawia "śrubek", bo nie musi...
Co to znaczy "obchodzą znak strefy ciszy"? Jeśłiktoś nie łamie przepisu, to nie znaczy, ze go obchodzi... |
|
|
|
|
NePolyak
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 1329 Otrzymał 77 piw(a) Skąd: RU-PL
|
Wysłany: 2014-09-02, 23:26
|
|
|
Maćku, ależ oczywiście to jest kolejna dziennikarska sensacja
Nidzkie nie jest po prostu strefą ciszy - jest rezerwatem. Nie jest potrzebna śrubka.
Natomiast jest bardzo dużo jezior poza szlakiem objętych strefą ciszy i nie będących rezerwatem
Dobskie jako takie nie jest chyba rezerwatem (oprócz wysp)? Jeżeli nie jest, to znak strefy ciszy powinien być. Jeśli jest, to nie musi.
"Obchodzą" znaczy, że używają bezgłośnego napędu. Dlatego tylko "obchodzą" jest w nawiasie |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|