[Globus]

Pomiędzy niedzielą 19-go a środą 22-go (najprawdopodobniej w nocy z 21/22) zostały skradzione z jachtów dwa silniki (trzeciego nie udalo się odkręcić).
Zdarzenie miało miejsce w przystani "U Andrzeja" w zatoce przy Jorze Wielkiej na Taltach.
Sprawcy najprawdopodobniej podpłynęli łodzią i mimo zabezpieczenia (typowa zasówa na pokrętła od silnika) odkręcili poprostu deskę od pantografu i ukradli silnik razem z zabezpieczeniem.

Pisze to ponieważ czytałem, że w tym roku odkręcono silnik od łodzi na Mrówkach (czyli w pobliżu). Zabezpieczcie silniki tak żeby nie dało się odkręcić deski, inaczej nic to nie da. Powstała tu widać jakaś grupa która działa w ten sposób. Uważajcie.

Mój silnik to 4 konne Suzuki, dwusuw, o numerach 00402-863786 z rysą na obudowie.

[Szaman3]

Okazuje się, że na Jezioraku też kradną silniki

http://forum.zegluj.net/v...hp?f=73&t=22852

[balti]

Kurde a już jakiś czas był z tym spokój ...
Może to jakaś recydywa wróciła "do zawodu"
W Skandynawii kiedyś złodziejom po prostu łapy ucinali , teraz to jedne z najbezpieczniejszych krajów .