[Bodo]

Wszyscy popełniamy błędy .... może w tym temacie opiszemy błędy własne i innych, które popełniane są podczas regat ....

Ponieważ w sobotę byliśmy uczestnikami regat w Krzyżach, chciałbym opisać jedną z sytuacji kolizyjnych ... wiatr był słaby i w sprzęcie strat nie było, ....

Przedstawiam sytuację w pięciu rysunkach, jaka miał miejsce w trakcie pierwszego wyścigu, na górnej bojce i proszę o komentarze, który jacht zawinił i dlaczego....

[kemot]

mój podstawowy błąd w regatach to to , że daję się wyprzedzić...

[kemot]

czy kolejne kolizje były efektem uderzenia jachtu "B" w "BT"?

[gzajac]

Pytanie jak wyglądała sytuacja zanim jachty osiągnęły strefę 3 długości od znaku. Który był w kryciu z którym?

[Bodo]

To są rysunki z następujących po sobie zdarzeń ..... w tej kolejności, jak są uwidocznione, dopływały do boi, ale w pewnym momencie, mocniejsze uderzenie wiatru, spowodowało, że jacht B, przyspieszył uderzając w jacht BT ..... następne, to konsekwencja tego kotaktu ...

[NePolyak]

imho B ewidentnie zawinił
Wisi wszystkim beczkę piwa

[balti]

Bogdan albo Twoje rysunki są mało precyzyjne , albo tendencyjne . W opisanej sytuacji jeśli na idące prawie jednocześnie jachty coś przywiało to chcąc przejść boję wszystkie powinny wyostrzyć . Nie rozumiem dlaczego tylko "B"miałby odpadać i to przed boją .

Jeśli jest to sytuacja z pierwszego biegu którą sobie jak przez mgłę przypominam to "BT" wcześniej poszedł kursem mocno w lewo a dopiero przed samą boją próbował wejść pomiędzy równo idące koło siebie jachty , ale może to tak wyglądało z pozycji sznurkowego , a może to nie ta sytuacja .

My mieliśmy podobną sytuację na 3 boi w 3 biegu kiedy to wolniejszy jacht pomimo wcześniejszych nawoływań o miejsce skutecznie je ignorował wynikiem czego była obcierka 3 jachtów /całe szczęście listwami odbojowymi/.

Tak to już na regatach bywa taktyka taktyką , a wiatr i tak ma ostatnie zdanie .

[Bodo]

Basiu, to było w tym biegu, który opisujesz ..... mój rysunek jest subiektywny, tak jak i Twoje obserwacje, dlatego szczegóły mogą się różnić, ale sytuacja jest analogiczna .... tak, czy inaczej, Wiecho stawia piwo wszystkim ....

Edit: napisałem powyższe, nie dla udowodnienia czegokolwiek, komukolwiek, ale dla nauki ..... wg. mojej wiedzy, jacht BT miał absolutne pierwszeństwo, a jacht B, powinien wyostrzyć .... było to przed boją, a więc należało się miejsce dla jachtu BT, bo krył jacht R i jacht B, a sam musiał ustąpić miejsca jachtowi K, który krył jacht BT, a tym samym i pozostałe ..... poza tym, gdyby to nie było przy boi, to i tak pierszeństwo, należało się BT, który ustępował jachtowi K i musiał ostrzyć .....

[balti]

[Bodo]

Zrozumiałem wymianę grzeczności i poczucia humoru , co nas wszystkich charkteryzuje ..... dzięki Balti, ale chyba nie zdążyłaś przeczytać moją edycję poprzedniego postu ..... nie chodzi o jakiekolwiek żale, tylko rozrysowanie sytuacji, jaka miała miejsce .... dla potomnych i siebie samych ..... .... narysuj, jak to wyglądało z Waszej strony ...... ..... po to jest ten wątek, aby wywołać, takie merytoryczne dysputy ....

[Aśka]

[marekj]

Zaczęło się... regaty...

[balti]

Tak jak pisałam w/g tego co pamiętam to BT wchodził na boję z dość ostrego bajdewindu i tuż przed znakiem robił ostry zwrot . Wszystko to tak jak napisałeś działo się przy bardzo słabym wietrze i mogą być rozbieżności pomiędzy tym tym co chciało się zrobić a tym co się zrobiło bo prędkość a w związku z tym sterowność była drastycznie niska i wszystko się działo jak na zwolnionych obrotach . Szczerze mówiąc nie utrwalił mi się jakikolwiek moment kontaktu z BT a już na pewno nie wiem co się działo za rufą jak przeszliśmy boję więc z tego może wynikać inne spojrzenie na opisaną sytuację . Nie rozumiem tylko czemu sugerujesz że zaczęliśmy odpadać przed boją wjeżdżając w BT bo to by było bez sensu . To raczej rufa BT mogła zawinąć na nas podczas dokręcania zwrotu ale nie będę się spierać bo nie pamiętam aż tak dokładnie .

Chyba normalnie założę jakąś kamerkę wzorem tych samochodowych , będzie łatwiej dochodzić takie sytuacje

[NePolyak]

[Bodo]

Basiu... czekam na relację Wiecha, bo Twoja wizja, jaką opisałaś, zdecydowanie potwierdza, że B musiał bezwzględnie ustąpić miesca BT, samemu ostrząc .... też jestem ciekawy, czy to potwierdzi czy to ja się mylę ..... bo pomimo powyższych postów, mam wątpliwości ...... dużo wyjaśnić mogą też, Robarek i Wojan .....

[balti]

[Antares]

[marekj]

Sędzia był

Ja to się tym chyba zainteresuje jak będę miał łódkę co na pierwszym boku da taką odsadę, że nie będę musiał się uczyć tych wszystkich niuansów z prawem drogi i jeszcze do tego nad nimi myśleć, a potem się wkurzać na siebie, innych i sędziego. Myślenia i wkurzania mam dość w robocie żeby jeszcze na urlopie...

[Marian.Kowalski]

Właśnie...
miast odpoczywać i się cieszyć ciszą i spokojem, to jakieś manewry im po (cenzura) się szwendają.
Ale każdy lubi coś innego, to i problemy ma inne...

[balti]