Wysłany: 2014-02-05, 15:56 Oj-Jo i nikt nie usłyszy
Ta piosenka, choć obcojęzyczna, wielu z was przypadła do gustu.
Na wielu ogniskach była spiewana po kilka razy
Jakie było moje zdziwienie, gdy na youtube znalazłem pierwszą wersję teledysku.
Okazało się, że jednak ta piosenka jest żeglarska!
Znalazłem jeszcze tłumaczenie na j.polski..w miarę poprawne
Od starych kumpli wciąż wieści brak, nudno,
A na duszy od świeżych gazet pusto.
I od nieświeżych nieznaczna jest pociecha.
Prawda, że był kolega z wojska, wyjechał.
Oj-jo, oj-jo, oj-jo...
Schlał się sąsiad, u nich na fabryce strajk jest,
Herbaty brak, mam tylko jedną paczkę.
Na kuchni karteczka: "Nie czekaj, zostanę u Gali".
Po kanałach gadają, jak dalej żyć, dość mam ich.
Oj-jo, oj-jo, oj-jo...
Chciałbym, by lód był, poszedłbym wtedy powędkować,
A co bym złapał, znajomym bym dał, nie szkoda.
Księżyc się pokazał i lezie uparcie wciąż wyżej i wyżej.
Teraz z całej mocy zawyję z żalu, nikt mnie nie usłyszy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum